
Moje zielone cztery kąty cz.2
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Gosiaczku, chciałam prosić Cie o pomoc w sprawie zdjęć, ale widzę, że i Ty masz ten sam kłopot i inni. Pozdrawiam Cię, pa 

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Gosiu - no i spózniłam się ...
Ale teraz (po raz trzeci
) składam Ci najlepsze życzenia urodzinowe !

Bardzo dziękuję za nasiona w pięknej oprawie !!:P :P
Jak ja bym chciała już móc je wysiewać ....
Co do zdjęć- z Imageshacka wchodzą bez problemów (sprawdziłam to przed chwilką).
Jeśli chodzi o Fotosika ,to może tu znajdziesz odpowiedz (jest tam gorąca dyskusja):
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=644
Magda.

Ale teraz (po raz trzeci






Bardzo dziękuję za nasiona w pięknej oprawie !!:P :P
Jak ja bym chciała już móc je wysiewać ....
Co do zdjęć- z Imageshacka wchodzą bez problemów (sprawdziłam to przed chwilką).
Jeśli chodzi o Fotosika ,to może tu znajdziesz odpowiedz (jest tam gorąca dyskusja):
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=644
Magda.
Magduś... jak mogłaś się spóźnić, skoro byłaś pierwsza?
Z Imageshacka nie udawało mi się wrzucić w pełnym rozmiarze
a co do dyskusji, to też już tam zaglądałam... ale mam wrażenie, że tam chodzi po pierwsze o niemożność dodania zdjęć po przekroczeniu transferu... no i o konta płatne, a ja dodaję tak "po prostu"
Oczywiście w owczym pędzie zarejestrowałam się, ale po opłaceniu podstawowego miesięcznego abonamentu nadal nic... no i przede wszystkim nie mam kodów do pełnego rozmiaru... nadal...
Powęszę u konkurencji... wieczorkiem
bo póki co, to przespałam kawał popołudnia (ale najpierw ulepiłam 60 "radzieckich" i mieliśmy baaardzo suty obiad
więc poniekąd czuję się rozgrzeszona
)
Aniu... na czele są i nie-na-czele też

Z Imageshacka nie udawało mi się wrzucić w pełnym rozmiarze


Oczywiście w owczym pędzie zarejestrowałam się, ale po opłaceniu podstawowego miesięcznego abonamentu nadal nic... no i przede wszystkim nie mam kodów do pełnego rozmiaru... nadal...
Powęszę u konkurencji... wieczorkiem



Aniu... na czele są i nie-na-czele też

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
60 radzieckich
No no, mam wrażenie, że Gosia z Jasła padnie z wrażenia, jak to przeczyta 
Wychodzi na to, że jakby tak zmieszać Twoją ziemię i moją ziemię, to byłaby idealna. Tobie gliny trzeba, mnie piasku, a próchnicy pewnie nam obu
Wiesz, ja zdjęcia wklejam na imageshack, ale je wcześniej skaluję do szerokości 400 albo 500 pikseli. Szybciej siełądują, i potem jak je linkuję na forum, to już daję linka do pełnej wielkości.


Wychodzi na to, że jakby tak zmieszać Twoją ziemię i moją ziemię, to byłaby idealna. Tobie gliny trzeba, mnie piasku, a próchnicy pewnie nam obu

Wiesz, ja zdjęcia wklejam na imageshack, ale je wcześniej skaluję do szerokości 400 albo 500 pikseli. Szybciej siełądują, i potem jak je linkuję na forum, to już daję linka do pełnej wielkości.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Skoro się dyskusja wywiązała co do serwerów, na których umieszczać zdjęcia to i ja się włączę ;)
Proponuję googla. Wystarczy założyć konto na gmail'u i ma się dostęp do 8 GB zdalnego dysku.
Potem proponuję ściągnąć sobie darmowy programik do zarządzania zdjęciami - Picasę. A w nim wystarczy zaznaczyć kilka zdjęć, wcisnąć przycisk "przekaż online", wybrać rozmiar do jakiego mają być konwertowane zdjęcia i już.
Same się wyślą na konto googlowe.
Polecam - sama z tej opcji korzystam
Proponuję googla. Wystarczy założyć konto na gmail'u i ma się dostęp do 8 GB zdalnego dysku.
Potem proponuję ściągnąć sobie darmowy programik do zarządzania zdjęciami - Picasę. A w nim wystarczy zaznaczyć kilka zdjęć, wcisnąć przycisk "przekaż online", wybrać rozmiar do jakiego mają być konwertowane zdjęcia i już.
Same się wyślą na konto googlowe.

Polecam - sama z tej opcji korzystam

Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Ewa... ja tę jesień straszę
jak się nie uda, wrócę w wersji zimowej
Gołębie... u mnie brak, ale nadrabiają to gawrony... już wkrótce
na drzewach cmentarza robią sobie popołudniowy "punkt zborny" przed odlotem na noc po miejskim żerowaniu do podmiejskiego lasku... Wrzasku co niemiara, przejście cmentarną alejką... hmmm..."lotnik, kryj się"
a przy okazji grzebią naokoło w poszukiwaniu czegoś zjadliwego
więc nieraz trawnik bywał zryty... a dzioby mają konkretne
z rabat też im się zdarzało coś "wyrzucać" 


Gołębie... u mnie brak, ale nadrabiają to gawrony... już wkrótce





- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Gorzatko, to jest bardzo fajna i prosta w obsłudze strona
jestem z tego serwera bardzo zadowolona 8)
http://pl.tinypic.com/
śliczny avatar, nie ubieraj się w zimę, bo przynajmniej się cieplej robi patrząc na tą fotkę
8)

jestem z tego serwera bardzo zadowolona 8)
http://pl.tinypic.com/
śliczny avatar, nie ubieraj się w zimę, bo przynajmniej się cieplej robi patrząc na tą fotkę

Przy okazji odgrzebywania staroci - zdjęcia z cyklu "przed - po" czyli ujęcia mniej więcej tych samych kawałków z wiosny 2008 i jesieni 2009, a w tle jesienna zaduma





- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Mmmm,uwielbiam radzieckie
Gosiu metamorfoza ogródka znaczna
Widzę ,że nie tylko ja nie ulegam monotonii krajobrazu,zmiany muszą być... 



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Gorzatko, pluchowate godziny, proponuję spędzić w łożnicy z dobrym czytadłem.
Mogą to być nawet stare gazety ogrodniczne albo i nowe natchnienia xiążkowe.
Emigracja wewnętrzna i lodówkopochodna - niefajne.
Może zechciałabyś się zarazić hoyobą albo choć łatwą do zniesienia lacunosówką ?
http://hoyas.ca/gal/cvSunrisewpoct2006.jpg
Efektem ubocznym zarażenia, jest wzrost adrenaliny przy przeglądaniu/ tropieniu
aukcji, oraz niesamowite wyrzuty endorfin, w chwili trafienia zdobyczy i posięścia takowej, fizycznie.
Hmmm, czy przekonująco zabrzmiała ta zimowa propozycja?
Mogą to być nawet stare gazety ogrodniczne albo i nowe natchnienia xiążkowe.

Emigracja wewnętrzna i lodówkopochodna - niefajne.
Może zechciałabyś się zarazić hoyobą albo choć łatwą do zniesienia lacunosówką ?
http://hoyas.ca/gal/cvSunrisewpoct2006.jpg
Efektem ubocznym zarażenia, jest wzrost adrenaliny przy przeglądaniu/ tropieniu
aukcji, oraz niesamowite wyrzuty endorfin, w chwili trafienia zdobyczy i posięścia takowej, fizycznie.
Hmmm, czy przekonująco zabrzmiała ta zimowa propozycja?

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Nie wiem czy Gosia ,ale ja prawie dałam się namówić...,jeżeli takie doznania duchowe i namacalne ,zresztą sama to przeżywam przed i po ,przerzuciłabym się może ,hmmm.. na storczyki,ich też wiele odmian.



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości