Wszystko w porządku ...?
Miejsce na ziemi -Ave cz.3
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Aniu DS - Chodzi Ci o to na ziemi, takie niskie ? to fioletowe to tymianek 
a to amarantowe rozsiewa się z nasion (niesamowicie ekspansywne)
Aanulko - dzisiaj na działce miałam oberwanie chmury (w czasie burzy) i zalało mi totalnie kwaśną rabatę, powojniki. Przytłukło trochę kwiaty i koktailowe pomidorki
na razie jestem w trakcie oglądania tego wszystkiego...
Ixię trzeba wykopywać na zimę - ona jest afrykanka i w gruncie nie przetrwa...
Grażynuś , Maakitko- miło mi, że mnie odwiedziłyście
Comciu - zapraszam na degustację
Tu.ja - tak robi się lato
jest kolorowo i ciepło, nareszcie...
Haniu, to musze zwrócić na nią baczniejszą uwagę...
Izuniu-Lisko - super ten pomidorek
u mnie na jednym krzaczku tez takie mikroszczaki
, a krzaczek w wiaderku... 
Zauważyłam, że pomimo 0,5 m odstępów pomiędzy krzakami pomdorów za duży busz się zrobił i pomidorki mają trochę za ciasno...
a to amarantowe rozsiewa się z nasion (niesamowicie ekspansywne)
Aanulko - dzisiaj na działce miałam oberwanie chmury (w czasie burzy) i zalało mi totalnie kwaśną rabatę, powojniki. Przytłukło trochę kwiaty i koktailowe pomidorki
Ixię trzeba wykopywać na zimę - ona jest afrykanka i w gruncie nie przetrwa...
Grażynuś , Maakitko- miło mi, że mnie odwiedziłyście
Comciu - zapraszam na degustację
Tu.ja - tak robi się lato
Haniu, to musze zwrócić na nią baczniejszą uwagę...
Izuniu-Lisko - super ten pomidorek
Zauważyłam, że pomimo 0,5 m odstępów pomiędzy krzakami pomdorów za duży busz się zrobił i pomidorki mają trochę za ciasno...
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
taki groszek to ho ho!
w takim lecie
...........Ave Eve.....zarastasz kolorowo.......więc zgadnij co Ci przyniosłam?

cmokasy z gór

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ewuś mówiąc o ekspansywności roślinek, to ja mam problem z Firletką wielkokwiatową, fakt, jest ona śliczną roślinką, przepięknie wyglądają te cudne amarantowe kwiatuszki na takich smukłych srebrnych gałązkach, ale mam ją wszędzie, a najwięcej w trawniku
i nawet łopatkowanie nie pomaga, zaraz znowu jej pełno 
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
EwuśAve pisze: Aanulko
Ixię trzeba wykopywać na zimę - ona jest afrykanka i w gruncie nie przetrwa...
Sama jestem w szoku, bo wiedziałam doskonale o tym, że ona afrykanka i w naszym klimacie przemarza ...
Jak zobaczyłam, że wychodzi z ziemi, pomyślałam, że na pewno nie zakwitnie, bo to niemożliwe
CUD ...
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Witajcie Słoneczka 
AniuDS - takie cuda hoduje sobie moja Siostra, co to "tylko wsadza w ziemię i podlewa..." - zielony ignorant, ale ziemię ma lepszą niż ja (choc to tylko po drugiej stronie drogi...
) i wszystko u niej tak rośnie...
że czasami zazdrość zżera
Jeszcze nigdy nie miałam takich zdrowych róż, jak w tym roku
Hanuś, to dzięki Twojej pokrzywowej inspiracji...


Haniu,
ja New dawn jeszcze nie kupiłam (te moje ciągłe rozterki
) mam tylko Fairy okrywową, ale ona dopiero startuje malutkimi różyczkami...


w dodatku Smokimi takiego mi "zadała czaru" tymi Westerlandami (ach...), że na razie po nocach śnią mi się herbaciano- pomarańczowe lalki...
AAnulko - to jest bardzo dobra wiadomość - ze ixie przezimowały... chyba w tym roku też zostawię ze dwie - na próbę ...
a moje tak kwitną... tylko w tych mieszankach tylko jedna w innym kolorze, reszta kremowa

Cynamonku, jak miło, że do mnie zajrzałaś...
Fakt, robi się letnio i kolorowo...
To prawda Agnieszko-Agness - ta firletka się niesamowicie sieje...
Po tym burzowym weekendzie woda zarwała nam ziemię - jako wynik "bylejakości" pracy panów od wodociagów. Naruszyła kawał gruntu (całe szczęście, że mój Warwick Castle ocalał !) i 10 płyt chodnikowych. Połówek miał "załatwioną robotę" na cały dzień ... i pewnie jeszcze dzisiaj robi...


AniuDS - takie cuda hoduje sobie moja Siostra, co to "tylko wsadza w ziemię i podlewa..." - zielony ignorant, ale ziemię ma lepszą niż ja (choc to tylko po drugiej stronie drogi...
że czasami zazdrość zżera
Jeszcze nigdy nie miałam takich zdrowych róż, jak w tym roku
Hanuś, to dzięki Twojej pokrzywowej inspiracji...


Haniu,


w dodatku Smokimi takiego mi "zadała czaru" tymi Westerlandami (ach...), że na razie po nocach śnią mi się herbaciano- pomarańczowe lalki...
AAnulko - to jest bardzo dobra wiadomość - ze ixie przezimowały... chyba w tym roku też zostawię ze dwie - na próbę ...
a moje tak kwitną... tylko w tych mieszankach tylko jedna w innym kolorze, reszta kremowa

Cynamonku, jak miło, że do mnie zajrzałaś...
To prawda Agnieszko-Agness - ta firletka się niesamowicie sieje...
Po tym burzowym weekendzie woda zarwała nam ziemię - jako wynik "bylejakości" pracy panów od wodociagów. Naruszyła kawał gruntu (całe szczęście, że mój Warwick Castle ocalał !) i 10 płyt chodnikowych. Połówek miał "załatwioną robotę" na cały dzień ... i pewnie jeszcze dzisiaj robi...


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Dziękuję Hanuś, ale to zasługa różyczek, ja je tylko ... kocham 
Agnieszko-Agness - damy radę... z pogodą się nie wygra i wszystkiego nie przewidzi
Całe szczęście, że rosnący obok WCastle nie ucierpiał - ooo, wtedy bym
i kolejne lilie zakwitają...





W warzywniaczku też nieźle - jako początkująca w pomidorowym temacie byłam przekonana, że spadną na mnie wszystkie klęski pomidorowe (jeszcze ta pogoda...) a tymczasem pomidorki mają się znakomicie...

a w cukinii zapowiada się klęska... urodzaju ;)

Agnieszko-Agness - damy radę... z pogodą się nie wygra i wszystkiego nie przewidzi
i kolejne lilie zakwitają...





W warzywniaczku też nieźle - jako początkująca w pomidorowym temacie byłam przekonana, że spadną na mnie wszystkie klęski pomidorowe (jeszcze ta pogoda...) a tymczasem pomidorki mają się znakomicie...

a w cukinii zapowiada się klęska... urodzaju ;)

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ewuniu iksja jest chińska (lub/i japońska)in.Belamcanda.
Wysiewałam na wiosnę i poczytałam trochę
.
http://www.projektoskop.pl/a-874-iksja-chinska.html
cyt.Pielęgnacja: W zimniejszych regionach powinniśmy chronić przed mrozami przez lekkie przykrycie mulczem lub świerczyną.
I tego będę się trzymać
Wysiewałam na wiosnę i poczytałam trochę
http://www.projektoskop.pl/a-874-iksja-chinska.html
cyt.Pielęgnacja: W zimniejszych regionach powinniśmy chronić przed mrozami przez lekkie przykrycie mulczem lub świerczyną.
I tego będę się trzymać






