Ogród Madzi - część 4

[Mufka]

Jestem zachwycona tą hortensją -jest po prostu wspaniała ! Rzadko się widzi tak imponujące okazy . A lato było przecież suche i upalne, przynajmniej u mnie...

[cyma2704]

Madziu dziękuję, że chcesz się podzielić sztywną Anabelką ale właśnie wsadziłam kolejne dwie pienne bukietowe i już hortensji w formie krzewu nie posadzę, nie mam miejsca.
Cieszę się, że też będziesz mieć naturalne cisy, to takie piękne i szlachetne drzewa. Kępa pysznogłówki cudna.
Mogłabym mieszkać w Twoim ogrodzie, ale już pracować bym nie dała rady.
U Ciebie chyba czas jednak z tej gumy od majtek. Starty zaplanowane, ogród ogarnięty i jeszcze gospodarstwo ze zwierzyną.
Zdrowia dla taty i czasu na spokojne ogródkowanie.

[anabuko1]

No takie cudne hortensje ,że trudno obok nich przejść obojętnie

[Ignis05]

Madziu
Wspaniałe masz te hortensje .
Też w tym roku krótko przycięłam Vanilkę i ma teraz długie sztywne dość pędy i wielkie kwiaty.
Ale jeszcze jest młoda i brak jej objętości, jak u Twojej.
Podziwiam Twoje liatrie kłosowe. Jak długo już tak rosną ?
W tym roku posadziłam sporo cebul liatrii ale tylko jedna wydała pęd z kwiatami.
Chciałabym mieć taką kępę . A może masz jakąś specjalną jej odmianę?
Miłego dnia

[PEPSI]

Piękne okazy hortensji. Widać, że dobrze im u Ciebie. Mają papu solidne i wodę. U mnie suchutko w sezonie, po hortkach, pomimo podlewania widać.
W W-wie widziałam różową ababelkę. Cud, miód, malina. Masz Madziu różową ?

[Madziagos]

Marysiu,
u nas lato również było suche i upalne, ale kiedy robiło się na prawdę źle, to zawsze coś popadało.
Poza tym maj i czerwiec były mokre, więc rośliny były silne, tym bardziej, ze mam w ogrodzie niezłą ziemię.
Zapewne dlatego hortensje po raz kolejny nie sprawiły mi zawodu.




Soniu,
z tym miejscem w naszych ogrodach to chyba coraz bardziej krucho, ja też już nie mam gdzie sadzić.
Czasem coś wypadnie, wtedy pojawia się okazja do posadzenia nowej rośliny.
Najczęściej jednak rozsadzam to, co już mam, nowych egzemplarzy raczej już nie kupuję.
A propos czasu - mówi się, że kiedy go brakuje, to należy dołożyć sobie kolejne zajęcia.
Coś w tym jest.




Aniu,
jak dla mnie, ogród bez hortensji, to nie ogród.




Krysiu,
Vanilka szybko nabierze objętości.
Myślę, że za rok, najdalej dwa będziesz cieszyła się sporej wielkości krzewem.
Liatry mam już od wielu lat, jest to najzwyklejsza liatra, żadna tam odmianowa.
Jest ich sporo, ponieważ bardzo dobrze się sieją.
Do dobrego wzrostu liatra potrzebuje próchniczej, przepuszczalnej gleby, sukces murowany.





Małgosiu,
owszem mam różową Anabelkę.
Zrobię zdjęcia i wstawię w najbliższym czasie.

[anabuko1]

Ja tez tak uważam ,że ogród bez hortensji, to nie ogród.
a twoje są piękne

[Maska]

Z pewnością ogród bez hortensji jest ubogi! w małym lub zarośniętym jak mój można ja prowadzić na nóżce ale najładniej prezentują się jako solitery. Madziu! coś czuję, że jeszcze wiele roślin zmieścisz w swoim ogrodzie ,

[pelagia72]

Madziu
Piękne
Na trasie mijamy dom ,który ma od ulicy same hortensje takie ,jak u Ciebie na ostatnich fotkach, przechylają się przez balustradę na chodnik.
U nas niestety ostry klimat i hortkę od Ciebie trzymam w donicy a druga od Floriana nie kwitnie, mimo ,że ją opatulam porządnie.

[Bufo-bufo]

Liatria chyba nie za bardzo lubi towarzystwo innych roślin, może dlatego że ma niewielkie cebulki? Od kilku lat próbuję wprowadzić je do ogrodu. Hortensje są fajne, ale idealne nie Piszę to ja która łyknęłam bakcyla hortensjowego

[Locutus]

Tak czytam, że ogród bez hortensji to nie ogród i muszę się przyznać, że hortensje w ogóle mi się nie podobają? Mam jedną, odziedziczoną po poprzedniej właścicielce ogrodu i w tym roku, po siedmiu latach, pierwszy raz zmotywowałem się, żeby ją obfocić i fotkę wrzucić do mojego wątku?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Aniu,
hortensje zdobią ogród przez większość roku, ponieważ ich kwiaty wyglądają atrakcyjnie także zimą.
Między innymi za to oraz za ich okazałość je tak lubię.





Marysiu,
raczej nie przewiduję wielu zakupów.
Obecnie przesadzam to, co już posiadam.
Dziś szpadel poszedł w ruch i potężna kępa floksa zmieniła miejscówkę unikając w ten sposób zagłuszenia przez mozgę.
Rozsadziłam też siewki turzycy włosowej.
Dalsze działania w planach, po suszy wypadło kilka świerków, na ich miejsce są już kolejni kandydaci w kolejce.




Agnieszko,
czy chodzi o ceglany dom w Egiertowie?
Rośnie tam taki szpaler hortensji, nie sposób przejechać obojętnie.
U nas klimat jest taki sam, więc hortensje nie powinny sprawiać żadnych kłopotów, oczywiście bukietowe.
Z kolei hortensje ogrodowe mogą nie kwitnąć w każdym roku, to się zgadza.
Nie wiem jednak, co masz od Florka, a co ja Ci dałam, tego też nie pamiętam.




Olu,
u mnie liatra sieje się i rośnie, gdzie popadnie.
Nie wiem, czemu u Ciebie nie chce rosnąć.
Ani hortensje, ani nic innego nie jest idealne.
Tak już jest i nic tego nie zmieni




Loki,
w takim układzie przyjmijmy, ze stanowisz wyjątek, który potwierdza regułę

[Ignis05]

Madziu
Widać, że Twoje hortensje mają dobrze u Ciebie.
Piękne okazy, jak z katalogu. Fajnie Ci rosną zimowity.
Ostatnio pokazały się też u mnie takie, które już spisałam na straty.
Okazało się, że wywalenie z rabaty chorych jałowców dobrze podziałało na pozostałe tam rośliny.

Madziu , kupiłam takie pergole jak masz. Jeszcze ich nie ustawiłam.
Czy możesz mi podpowiedzieć, jak je zamocowałaś do podłoża ?
Czy jakoś osłaniałaś końcówki ?
Solidnie wyglądają, szkoda, żeby zaczęły się psuć od ziemi.
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę.

[anabuko1]

Pięknie wygląda to czerwone drzewko.
Imponujące, duże i piękne hortensje.

[Locutus]

Podobnie przyznam się uczciwie, że nie jestem wielkim fanem róż? Nie mam do nich aż takiej awersji jak do hortensji, mam ich też zdecydowanie więcej niż hortensji, bo żona lubi (zresztą sam jako wielki amator hodowania roślin z nasion też trochę ich posiałem) ale zdecydowanie nie stanowią moich ulubionych roślin?

No cóż? Gdybyśmy wszyscy mieli taki sam gust, świat byłby niesamowicie nudnym miejscem.

Pozdrawiam!
LOKI