Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

[ElzbietaaG]

Dzisiaj pokropiło trochę ale i tak tykwy w donicach muszę podlewać codziennie,
taki gąszcz pędów i liści potrzebuje jej dużo. Wieczorem mam do zapylenia
4 żeńskie kwiatki, wczoraj zapyliłam 2 a co z tego będzie -czas pokaże.

[Karls]

U mnie w końcu pierwszy żeński kwiat się pokazał, jutro powinien się już otworzyć . Męskich jest sporo także będzie w czym wybierać. Ciekawie się ten rok układa, niby tykwy spóźnione ale w sumie to zdrowo wyglądają. Bywało, że już na początku lipca mi je mączniak atakował. Testuję też inną metodę podlewania - rozkładam to na dwie porcję zamiast "uderzeniowo" wieczorem lać. Chyba im to służy bo po tym jak słońce przejdzie dużo szybciej odzyskują turgor.

[wokan]

W tym roku pierwszy raz uprawiam tykwę, głownie z przeznaczeniem na nasionka do podkładek arbuzowych w przyszłym roku i na parapet

Moje trzy bombki:


I w zbliżeniu czwarta:

[ElzbietaaG]

Ale masz piękne i duże owoce, odmiana Dipper czy Kobra? U mnie owocuje jedynie zapylana ręcznie
i obficie podlewana Xiohulu w uprawie doniczkowej. Widać bardzo plenna odmiana, na jednym
krzaczku mam mnóstwo małych tykwiątek ale roślina na pewno większość zrzuci.
Na działce jedynie kilka zawiązków ale krzaki wygladają dobrze pomimo suszy.

[Karls]

Wygląda to na kobrę ;). Miałem obie odmiany i dipper ma ciemniejsze liście no i inne umaszczenie owoca. Choć fakt - w początkowym okresie potrafią mieć podobny kształt.

[wokan]

To jest Kobra

[ElzbietaaG]

wokan zapylałaś ręcznie czy matka natura?

[Foxowa]

u mnie pojawiły się 2 kuleczki. Jestem ciekawa czy przeżyją. Upał za wszelką cenę chce je wykończyć.

[stokrotka54]

Witam serdecznie!
Jestem pierwszy raz na forum i pierwszy raz posadziłam tykwy .
Pięknie rosły nawet owoce są już duże ale od tygodnia żółkną liście od dołu i nawet na jednej usychają.
Proszę o poradę, choroba to czy susza.
Drugi problem to Corsican najpierw popękała łodyga wzdłuż a jak zaczęły wiązać się owoce to pękają one już dzień lub 2 po
zapyleniu.
Zdjęcia nie dodam bo jeszcze nie opanowałam tego tematu .
Pozdrawiam

[wokan]

wokan zapylałaś ręcznie czy matka natura?

Matka natura.

W sumie na krzaku jest więcej zawiązków i małych owoców i dużo więcej żeńskich kwiatów. Nie wiem ile powinno zostać na roślinie bo nie mam doświadczenia. Obrywać czy pozostawić regulację roślinie?

[Karls]

Pięknie rosły nawet owoce są już duże ale od tygodnia żółkną liście od dołu i nawet na jednej usychają.
Proszę o poradę, choroba to czy susza.

U mnie zawsze tak jest, że "łysieje" od dołu. Nie udało mi się nic na to poradzić, zaczynam myśleć, że to normalne. Jeśli jednak ktoś ma na to jakiś sposób to sam chętnie posłucham .

[stokrotka54]

Dziękuję za odpowiedź
Będę usuwać podsuszone i obserwować...

[ElzbietaaG]

wokan Jak najbardziej pozostawić roślinie, która reguluje ile owoców da radę "wykarmić"
stokrotka ktoś juz pisał wcześniej o pękaniu łodygi wzdłuż, u mnie też się kiedyś to
przytrafiło ale owoce były już dojrzałe.

[wokan]

Moje Cobry rosną w oczach





Ale coś się dzieje z młodymi liśćmi. Ktoś wie co im dolega?

[--julian--]

Może przypalenie słońcem? Z daleka wygląda też trochę jak przędziorek.