duju....za

dziękuję ale z nim to różnie bywa....chyba podobnie jak u mnie.....na razie prawie na okrągło pada......
....mimo to rośliny kwitnące mają się nie najgorzej......
....na dowód.....
KRYSTYNO....imienniczko moja.....podzielę się sposobem na tępienie turkuci......nie jest to humanitarny sposób ale inne walki które zastosowaliśmy......były przegrane......
MESUROL.....to środek stosowany na ślimaki.......turkuć wędrując pozostawia po sobie ślad w postaci wzruszonej ziemi...... na jego drodze robi się maleńkie otworki i wsypuje w jego kanaliki granulki MESUROLU.....lekko zakrywając miejsce umieszczenia granulek listkiem i odrobinką ziemi.......po dwóch godzinach możesz chadzając po tych miejscach spotkać na powierzchni miotające się turkucie.....myślę, że dochodzi do porażenia Centralnego Układu Nerwowego i stad takie ich zachowania......a jakie to zobaczysz......
....życzę powodzenia w walce.....my na pierwszej wyprawie odłowiliśmy ponad 300 sztuk...........zdarzają się do tej pory ale nie mają racji bytu za długo.......mój eM ich bardzo nie lubi...