Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
To pierwsze zdjęcie przypomina czosnek zwisły ale jest to Nectaroscordum siculum, pochodząca z Bułgarii. Mam kilka okazów - kwitną wiosną i szybko tracą liście, pozostawiając w ziemi cebulkę.
Karolinko - na ostatnim zdjęciu pod księżycem widać pierwszą gwiazdę / niestety nie wiem jaka to gwiazda, bo o astrologii nie mam zielonego a raczej niebieskiego pojęcia /.
KaRo - może pokażesz swoje wieczorne ujęcia kwiatów ?
Chatte - widziałam dzisiaj tyle różnych pięknych roślin, że coraz bardziej marzy mi się ogród z dzikich kwiatów, byłby całkiem inny niż wszystkie i niepowtarzalny. I nareszcie znalazłam i wyłopatkowałam trybułę leśną - cudeńko - myślę , że się przyjmie.
Barbarko - ja ostatnio zabieram jedno i drugie. Natura jest tak piękna, że śmiało może konkurować z roślinami hodowlanymi.
Karolinko - na ostatnim zdjęciu pod księżycem widać pierwszą gwiazdę / niestety nie wiem jaka to gwiazda, bo o astrologii nie mam zielonego a raczej niebieskiego pojęcia /.
KaRo - może pokażesz swoje wieczorne ujęcia kwiatów ?
Chatte - widziałam dzisiaj tyle różnych pięknych roślin, że coraz bardziej marzy mi się ogród z dzikich kwiatów, byłby całkiem inny niż wszystkie i niepowtarzalny. I nareszcie znalazłam i wyłopatkowałam trybułę leśną - cudeńko - myślę , że się przyjmie.
Barbarko - ja ostatnio zabieram jedno i drugie. Natura jest tak piękna, że śmiało może konkurować z roślinami hodowlanymi.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ja też nie mam, ale niektóre rośliny mi się powtarzają, więc gdyby je wyłopatkować na zewnątrz to może znajdzie się miejsce na taki zakątek ? To będzie coś zupełnie nowego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Na zewnątrz, mówisz? To ja już parę razy zrobiłam, ale wtedy zawsze sadzę na cudzej własności
Na razie jeszcze bury nie dostałam, ale jak właściciel zechce zabrać się za porządkowanie swojego terenu, to wywali wszystko co wsadziłam
Do lasu za daleko, zeby tam sadzić. Starczy, ze targam rosliny (i kamienie ;) ) w odwrotnym kierunku 
chatte pisze: Starczy, ze targam rosliny (i kamienie ;) ) w odwrotnym kierunku
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Karolinko i na to pewnie przyjdzie czas. Ja swoje nadwyżki rozdawałam na razie sąsiadom i znajomym, ale mają już tak obsadzone ogródki, że zaczęlam wynosić do zachwaszczonego parku za blokami, ukradkiem, żeby nie pomyśleli, że to jakaś wariatka, bo do lasu to mam 3 kilometry.Teraz trochę mogę rozdać sępiącym forumowiczom, więc może doczekam się choćby zakątka z dzikimi kwiatami

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izo - to ze mną było jeszcze lepiej. Jak moja sąsiadka zmarła i dom sprzedano, a nowy nabywca jeszcze się nie zjawił, to obłopatkowałam wszystkie ciekawe rośliny, które rosły przy płocie, jak daleko tylko dało się sięgnąć. A potem się okazało, że nowy sąsiad w ogóle nie ma zamiaru się wprowadzać i teraz wszystko zarosło chaszczami.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
kogra pisze:Izo - to ze mną było jeszcze lepiej. Jak moja sąsiadka zmarła i dom sprzedano, a nowy nabywca jeszcze się nie zjawił, to obłopatkowałam wszystkie ciekawe rośliny, które rosły przy płocie...
Dawno sie tak nie uśmiałam
Ja co prawda nie łopatkuję na cudzym terenie ( pewnie dlatego, ze nie mam takich możliwości ;) )
ale zdarzało mi się kraść gałązki na sadzonki z parków, skwerów i ...cudzych ogrodów, jeśli gałązki wystawały za płot
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to niech Ci się Izo przyśni udane łopatkowanie ta.....kich pięknych kwiatków.
Kolorowych snów.

Kolorowych snów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Widzę, że kontynuujemy temat łopatkowania
Izo, przepraszam, faktycznie źle zrozumiałam, bo ktoś (chyba Anu-La) już pisał o "antyłopatkowaniu".
Żebym to ja miała takich sąsiadów jak Wy! U mnie jeden sąsiad ma tylko i wyłącznie trawę (jak ja widzę jak taki teren się marnuje...
), drugi ma przy naszym płocie iglaki (łopatka nie wystarczy
), a trzeci chwaściska po pas. Żadnego pożytku 
Izo, przepraszam, faktycznie źle zrozumiałam, bo ktoś (chyba Anu-La) już pisał o "antyłopatkowaniu".
Żebym to ja miała takich sąsiadów jak Wy! U mnie jeden sąsiad ma tylko i wyłącznie trawę (jak ja widzę jak taki teren się marnuje...
Uważam, że w tym wątku powstał zbiorowy konfesjonał.
Spowiedzi ciąg dalszy.
Raz uszczknęłam taką mini, mini, dosłownie 1,5 cm, łodyżkę z kwiaciarni.Trzęsłam się jak galareta.Tego samego dnia,przyjechałam do domu, a tu Ktoś, wyjmuje całą sadzonkę , z kwiatem, długości 60cm.Ja, zawał murowany przy czymś takim, skoro ździebko, mało co mnie nie przyprawiło o palpitację.Okropności, więcej chyba się nie odważę na nic i nigdzie.Proszę zwrócić uwagę na słowo chyba.
Spowiedzi ciąg dalszy.
Raz uszczknęłam taką mini, mini, dosłownie 1,5 cm, łodyżkę z kwiaciarni.Trzęsłam się jak galareta.Tego samego dnia,przyjechałam do domu, a tu Ktoś, wyjmuje całą sadzonkę , z kwiatem, długości 60cm.Ja, zawał murowany przy czymś takim, skoro ździebko, mało co mnie nie przyprawiło o palpitację.Okropności, więcej chyba się nie odważę na nic i nigdzie.Proszę zwrócić uwagę na słowo chyba.


