Ale je skrępowałaś tymi sznurkami
Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Piękne,już ci kwitną
moim dopiero kwiat się pokazał.........
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
u mnie tez wszystkie jakos sie lenią... ani jednego maleńkiego kłosa nie ma na okolo 250 cebulek
a i też zauważyłam ze niektórym żółkną liscie i nie wiem czym to jest spowodowane...
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ten objaw na moich mieczykach został zdiagnozowany na forum i okazało się , że to wciornastki ...
najgroźniejszy i najpopularniejszy szkodnik mieczyków
najgroźniejszy i najpopularniejszy szkodnik mieczyków
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Adam, a moczyłeś je przed wsadzeniem i robiłeś potem opryski, pytam tak po prostu z ciekawości, bo ja robiłam według zaleceń i nie wiem czy należy powtórzyć czy już nie, chociaż na razie wyglądają zdrowo.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ja robiłam według zaleceń na forum i na razie mam spokój z chorobami.Po posadzeniu cebulek i wypuszczeniu paru liści raz robiłam oprysk przeciw różnym robactwom.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
ja właśnie nic nie zrobiłam i teraz są tego skutki takie jak na powyższym zdjęciu...
i co teraz??
czy oprysk teraz coś da???
i co teraz??
czy oprysk teraz coś da???
-
Ania W
- 10p - Początkujący

- Posty: 18
- Od: 9 maja 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Asiula ja kompletnie nie znam się na gladiolach- mieczykach jestem w tym temacie całkowicie zielona ale skorzystałam z porad Tomka. Tomku dzięki Tobie mam tak piękne kwiaty, nie wiem czy to ważne, kupiłam je od Królika.
zelwi pisze:Teraz po wzejściu roślin najlepiej popryskać środkiem owadobójczym. W fazie 4 liści polecam Confidor, Bi 58 lub mospilan o działaniu układowym. Decis czy Karate u mnie nie pomagały. Potem pryskamy, gdy zaczną wychodzić kwiatostany, przed kwitnieniem.
Ania
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ja pryskałam ProAgro
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ja moczyłem cebule mieczyków przed sadzeniem w nadmanganienie potasu , ale nie wszystkie
I nie wszystkie u mnie są zaatakowane przez wciornastki , widocznie te co moczyłem są zdrowe .
Na przyszłość trzeba wszystkie zabezpieczyć przed chorobami i szkodnikami , wtedy nie będzie problemu .
Teraz to tylko oprysk może uratować i to nie jest pewne , deszcze leją bez ustanku i jak tu pryskać środkiem .
I nie wszystkie u mnie są zaatakowane przez wciornastki , widocznie te co moczyłem są zdrowe .
Na przyszłość trzeba wszystkie zabezpieczyć przed chorobami i szkodnikami , wtedy nie będzie problemu .
Teraz to tylko oprysk może uratować i to nie jest pewne , deszcze leją bez ustanku i jak tu pryskać środkiem .
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
no właśnie te deszcze
ciągle pada
ale jak tylko przestanie to prysk prysk....
mam nadzieje że pomoże
ciągle pada
ale jak tylko przestanie to prysk prysk....
mam nadzieje że pomoże
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami


Ja swoje mieczyki (trzecia tura) dziś obłożyłam przefermentowanym w beczce obornikiem i podsypalam ziemią.
Gdy są deszcze, ziemia rozmiękła to wiatr potrafi wywrócić każdy mieczyk. Taka nieduża redlinka pomaga utrzymac mieczyki w pionie. Nawet wywrócone można przydeptać i jest czym tzn dość ziemi żeby ją podsypać.
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krysiu a kiedy sadzilas pierwsza ture i czy z tej pierwszej tury masz juz pedy kwiatowe?
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
U mnie jeszcze nie kwitną, na północy pierwsze mieczyki koniec lipca. chociaż w tym roku wszystko jest o dwa tygodnie wcześniej. a pierwszą turę sadziłam w drugiej połowie kwietnia nie miałam wcześniej zaoranego ogródka. Ostatnią turę sadziłam pod koniec czerwca. Były to jakieś niedobitki wysuszone w folii i praktycznie chciałam je wyrzucić, ale po zamoczeniu okazało się że mają ładne korzonki, to je wsadziłam




