Dla kogoś kto nigdy nie ukorzeniał nic, a tym bardziej winorośli, opcja kapitana jest b.dobra,
bo stosując się do jego wskazówek jest prawie 100% gwarancji ukorzenienia.
Winorośl jest rośliną, która raczej ukorzenia się bez większych problemów.
Muszą być tylko zachowane pewne parametry.
Temperatura, wilgotność, powietrze, a czy to będzie perlit, czy piasek z torfem,czy mech,
czy od razu zagon to nie ma większego znaczenia.
Ukorzeniane w piasku z torfem
