Magda, tak zimujemy je w domu w nieogrzewanym pokoju, przez zimę podlewamy tak żeby nie przesuszyć, one się wybują ale wiosną je mocniej przycinamy i hartujemy na dworze, na początku są marne ale szybko się regenerują i pięknie kwitną
Ali uśmiechnięty ogród cz.2
-
BOzENA1542
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Alu, przeczytałam u Agrażki, że interesuje Cię świerk niebieski o umiarkowanym wzroście- proponowałamym glauca globosa- do 3m wysokości i szerokości po 2o latach. U mnie rośnie jeszcze jako gniazdkowy, dopiero z wiekiem wykształca przewodnika, chociaz w szkółkach widziałam stosunkowo młode i juz z przewodnikiem.
Piekny masz ogródm , zaraz będę szczegółowo zwiedzać
Piekny masz ogródm , zaraz będę szczegółowo zwiedzać
Mario ja bardzo lubię kolory wiosny,wczesnego lata... u nas już te kwiaty nie kwitną ... a u Ciebie stale i bardzo długo... wolałabym tak
Gagawi, dziękuję za poradę i że zajrzałaś do mnie... myślałam i tym świerku... ale w inne miejsce bo też mi się podoba... chciałabym świerk niebieski, do 5 metrów wysokości i wąski... czyli nie ma takiego
więc wybiorę chyba jodłę koreańską
tyle tego a i tak nie ma co wybrać 
Gagawi, dziękuję za poradę i że zajrzałaś do mnie... myślałam i tym świerku... ale w inne miejsce bo też mi się podoba... chciałabym świerk niebieski, do 5 metrów wysokości i wąski... czyli nie ma takiego
Mariola, mam nadzieje, że się uda... bo w naturze jest wieloletni... i kupowałam nasionka przez internet to też pisało że można zimować... mi się marzą takie ogromne zwykłe datury
kiedyś mama miała ale chyba zgniły... a teraz nie ma od kogo szczepek wsiąść bo nikt z sąsiadów jakoś nie ma...
Justynko, odpisałam Ci u Ciebie...
Justynko, odpisałam Ci u Ciebie...
-
x-d-a













