Taki pierwszy raz widzęNalewka pisze:[...]Czy znacie taki komunikat? Ja go widzę co drugi klik, Wrrrr!!!
Przekroczono limit czasu połączenia
Serwer nalewka.fotosik.pl zbyt długo nie odpowiada.
Nalewka - cała prawda o ogródku
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Przemknęłam spacerkiem po Twoim Królestwie, wiedziona Twoją opowieścią, zasłuchana w ciszę...
Piękny dom - bardzo lubię drewno (marzy mi się taki domek), okolica jak z innego świata, ogrom powierzchni i ogrom pracy jaki włożyłaś wraz mężem w urządzanie ogrodu. Maki na kwietnej łące mnie powaliły (a potem parę innych zdjęć), tyle się u Ciebie pozmieniało odkąd wkleiłaś pierwsze zdjęcia. Tylko jedno mnie zastanawia - skąd Ty bierzesz na to wszystko siły????! Widzę Cię cały czas w innych wątkach, widzę jak posuwa się praca w ogrodzie.
Piękny dom - bardzo lubię drewno (marzy mi się taki domek), okolica jak z innego świata, ogrom powierzchni i ogrom pracy jaki włożyłaś wraz mężem w urządzanie ogrodu. Maki na kwietnej łące mnie powaliły (a potem parę innych zdjęć), tyle się u Ciebie pozmieniało odkąd wkleiłaś pierwsze zdjęcia. Tylko jedno mnie zastanawia - skąd Ty bierzesz na to wszystko siły????! Widzę Cię cały czas w innych wątkach, widzę jak posuwa się praca w ogrodzie.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Domagamy się zdjęć nowej wędzarni!!!
I dokumentacji z budowy!!!
Podpisano: bishop i pozostali zazdrośnicy
I dokumentacji z budowy!!!
Podpisano: bishop i pozostali zazdrośnicy
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Halo, halo....Naleweczko.......
My tu wciąż czekamy na fotki i wiadomości od Ciebie.
Czy wszystko w porządku ?
Nie bądż taka i uchyl rąbka tajemnicy co dzieje się w ogródeczku.
My tu wciąż czekamy na fotki i wiadomości od Ciebie.
Czy wszystko w porządku ?
Nie bądż taka i uchyl rąbka tajemnicy co dzieje się w ogródeczku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Naleweczko widać Cię czasem na innych wątkach a do swojego już nie zaglądasz ?
Może choć kilka zdęć z ogródka ?......
Może choć kilka zdęć z ogródka ?......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Może Nalewka dostała bana na sekcję "Mój piękny ogród"?
A może przyczyna leży gdzie indziej?
A może przyczyna leży gdzie indziej?
Niemniej fajnie byłoby, gdyby czasem zajrzała...Nalewka pisze:[...]I wtedy znajduję to:
- http://www.zanimnapiszesz.ovh.org/
i to
- http://www.dziecineostrady.cba.pl/
Pouczające, choć zupełnie nie ogrodowe
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Oj, lato mija, jesień idzie, a ja tylko zdjęcia cykam i tyle... Może nie mam serca do pisania? Może czasu? A zresztą niewiele się dzieje, to i pisać nie ma o czym
Jadziu, derenia mam od trzech lat, był małą sadzoneczką, taką półmetrową, a teraz ma trochę ponad metr wysokości, rośnie nieco krzywo tzn. lekko ukośnie, pieniek rozwidla się na wysokości 30 cm w kształtną, chociaż ciut rozwichrzoną koronę. Rośnie od południowego zachodu domu, niedaleko zachodniej ściany, a więc ma bardzo dużo słońca i ciepełka, a ziemię taką sobie, raczej piaszczystą i niezbyt żyzną. Nie ma odrostów korzeniowych. Nie tnę go wcale, bo tego nie lubi (jako jedyny z dereni), jeśli już to tylko cięcie sanitarne kiedyś, jak się zestarzeje.
Nie ocieplam go niczym na zimę, jest całkowicie odporny na długie i chłodne zimy i paskudne wiosny i jesienie. Nic go nie bierze, choroby czy szkodniki, chociaż w tym roku jest tak mokro, że zauważyłam niewielkie plamki na liściach, grzyb jakiś, rdza, nie wiem co, ale nie będę go pryskać, bo zbiory już niedługo
Kwitnie co roku ślicznie, bo bardzo wcześnie i ma bardzo dużo żółtych maleńkich kwiatuszków przylepionych do gałązek. Owocować zaczął rok temu, ale miał tylko jeden owocek - pyszny. Teraz ma ich już kilkanaście, ale zbór nastąpi dopiero w połowie września, bo czerwony jest tylko jeden owoc, reszta nie ma jeszcze nawet rumieńca. Zbiera się owoce dojrzałe, czyli czerwone i miękkie, najlepsze są te, które same spadną 

(trochę lipcowych i sierpniowych zdjęć z ogrodu jest tu: Picasa - trzy albumy)
Jadziu, derenia mam od trzech lat, był małą sadzoneczką, taką półmetrową, a teraz ma trochę ponad metr wysokości, rośnie nieco krzywo tzn. lekko ukośnie, pieniek rozwidla się na wysokości 30 cm w kształtną, chociaż ciut rozwichrzoną koronę. Rośnie od południowego zachodu domu, niedaleko zachodniej ściany, a więc ma bardzo dużo słońca i ciepełka, a ziemię taką sobie, raczej piaszczystą i niezbyt żyzną. Nie ma odrostów korzeniowych. Nie tnę go wcale, bo tego nie lubi (jako jedyny z dereni), jeśli już to tylko cięcie sanitarne kiedyś, jak się zestarzeje.
Nie ocieplam go niczym na zimę, jest całkowicie odporny na długie i chłodne zimy i paskudne wiosny i jesienie. Nic go nie bierze, choroby czy szkodniki, chociaż w tym roku jest tak mokro, że zauważyłam niewielkie plamki na liściach, grzyb jakiś, rdza, nie wiem co, ale nie będę go pryskać, bo zbiory już niedługo
(trochę lipcowych i sierpniowych zdjęć z ogrodu jest tu: Picasa - trzy albumy)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."

