Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, dzięki za ucztę dla oczu. ;:180
Dzięki Twoim różom zapragnęłam mieć też takie w swoim ogrodzie.
Moja kolekcja stopniowo się powiększa. Tylko wciąż nie mogę się doczekać takiego kwitnienia.
A teraz jeszcze ten dziki atak zimy.
Mam nadzieję, że te alby, mchowe, stulistne itp są odporne na mróz. :?
Ostatnią zimę Kardynał Richelieu zniósł całkiem dobrze. Ale Mme Isaac Pereire i Reine de Violettes już nie bardzo.
Zima nadeszła tak nagle, że nie zdążyłam wszystkich bardziej pootulać. Mam je zakopczykowane tylko a tu już jest -12 na termometrze i martwię się, czy mi nie poprzemarzają. :(
Wariacja z tą pogodą. Nie mogło to zimno tak stopniowo przybierać :evil: Od razu takie mrozy i śniegi. :twisted:
A na różach jeszcze są liście i gdzieniegdzie kwiaty. Biedne różyczki, pewnie znowu będą startować od korzeni.
Trzeba wyprowadzić się na Mainau. :wink:
:wit
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Piękna ta królewna, mam nadzieję że moja też będzie tak wyglądała w przyszłym sezonie,
Mam jeszcze pytanko co do R foetida - czy ona rzeczywiście śmierdzi czy tylko się tak nazywa? Tak mnie ona kusi i kusi ze chyba na wiosnę wreszcie sobie zakupię, podobnie jak paul's himalayan musk :roll:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Walentyno ;:196 za tą serię zdjęć taki ogromny i gorący buziak... Matulu... u mnie też będzie ta pięknota :tan
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit
Moniko, Olu - tak to działa :lol: Ani się człowiek obejrzy, a mu mnóstwo chciejstw pojawia się liście...

Ewo, trochę trzeba poczekać, bo ona jednak wolno rośnie, ale warto :)

Ignis, alby są bardzo odporne. -15 to dla nich jeszcze nie mróz :;230 Zresztą taka temperaturę znosi zdecydowana większość róż.
Problem pojawia się jak jest - dwadzieścia parę, wtedy niektóre przemarzają, ale nie najstarsze.
Madame i Reines to trochę młodsze historyczne, te powtarzające dzięki domieszce genów róży chińskiej i po niej także odziedziczyły mniejszą odporność na mróz.
U mnie tez było w nocy z 15 stopni mrozu, ale zakładam, że jest ok. :wink:

Sev, ma nieprzyjemny zapach faktycznie. Nie jest to jakiś szczególnie odrażający smród, ale miły też nie.
Wszystkim odradzam tę różę :? Bardzo choruje, opryski nie pomagają.
Jak kiedyś już pisałam, dla mnie to ciekawostka, a nie jakaś szczególna ozdoba.
Ale jak tak Ci się podoba... :wink:
Paul też mnie nęci, nawet mu znalazłam miejsce :heja

Aleb-azi, - to się tylko mogę cieszyć z nowego nabytku :uszy Pewnie w czerwcu już będziesz mogła się zachwycać na żywo.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

A teraz Maxima- imponująca i wymagająca sporo miejsca.
Rośnie jak na drożdżach i już teraz jest w sumie różanym potworem :wink:
Co ciekawe, często można ją spotkać w wiejskich ogródkach, a nawet jakichś zdziczałych miejscach.
Musiała być swego czasu dosyć rozpowszechniona.
Na jednym ze zdjęć widoczny jest ten różowy odcień, który niekiedy się pojawia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:shock: gdzieś czytałam,że to była bardzo popularna róża w ogródkach wiejskich.I fakt,że widuje się ją jeszcze świadczy o niej dobrze.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Lubię takie krzaki ;:138 Oliwko, Maxima wspaniale ci się rozrasta!
Ukorzeniam patyczki, więc znów muszę uzbroić się w cierpliwość ;:65
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Maxima jest piękna, szkoda że dość krótko kwitnie ,zwłaszcza jeśli rośnie w pełnym słońcu (jak u mnie) ale za to potwierdzam że szybko rośnie - mój krzak osiągną 2 metry w ciągu 2 lat.
Piękną białą różą jest też R. pimpinellifolia 'Plena' - popularna w Skandynawii niestety nie widziałem jej z ofert krajowych szkółek.

A to specjalnie dla Ciebie Persjan Yellow na Węgrzech - może tam klimat jej bardzie sprzyja :?: .
Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dzięki :D
Hmm, moja nie przypomina tej węgierskiej :evil: wątła, rachityczna, chorowita, mało kwiatów.
Jedyny plus za mrozoodporność.

Ewo, z patyka to trochę potrwa :roll: , no i potem uwaga na rozłogi!
Widziałam już maximowe poletko :lol:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Ojej, przepiękna ta Maxima. Ja pokusiłam się wiosną na Ritausmę i Kórnik - obie piękne i nie żałuję, że nabyłam, bo powtarzają kwitnienie. Na Maximę z kolei mam ochotę od dawna, tylko zniechęca mnie to, że kwitnie jeden raz.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

No właśnie, mnie też.
Bo pomijając brak powtarzania, nic tej odmianie nie brakuje ;:63
No...może miejsca trochę u mnie :;230
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Wspaniała "Biała Dama" ;:138

Też chciałabym mieć Maximę, ale ze względu na rozmiary odpuściłam.
:wit
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Nie można mieć wszystkiego :wink:
Ceną za morze kwiatów w jednym kwitnieniu jest brak powtórnego.
Można tylko dyskutować co lepsze: setki kwiatów na raz, po kilkanaście przez cały sezon.
Mnie to jednokrotne kwitnienie nie wadzi, bo w końcu rh, kaliny, azalie, lilaki, tawuły, magnolie też kwitną raz i to niejednokrotnie krócej niż róże :D

A teraz Celeste.
Kupiona pod wpływem opinii D. Austina, że to śliczna róża. Ja tę śliczność mogłam potwierdzić dopiero w tym roku po kilku latach.
Inna niż reszta rodziny: pędy ma sztywne i grube, nie wymagają podwiązywania i liście chyba najjaśniejsze ze wszystkich Alb.
Rośnie raczej powoli, ale docelowo to ma być wielka róża. W tej chwili ma z 1,60 cm.
Podsadziłam ją bodziszkiem Brookside, a latem dodatkowo dałam jeszcze powojnik Hania, ładnie kontrastuje z tymi jasnymi liśćmi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko,
chyba podobnie patrzę na jednokrotnie kwitnące ;:136
wiekszość krzewów ozdobnych kwitnie krótko w sezonie i nikt nad tym nie ubolewa. Dlaczego wiec miałoby się rezygnowac z takich róż :roll:
Celeste troszkę rozwichrzona ;) ale delikatna i urokliwa !Super zestawienie z bodziszkiem!
A jak z jej zdrowiem ?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Zdrowa, tyle że pociąg do niej maja przędziorki i bruzdownica :evil: W tym roku już ruszyłam z chemią i było lepiej.

A teraz Huldarsrosen, co prawda tylko przez niektórych klasyfikowana do Alb, no ale może trzymajmy się tej wersji z braku lepszej :wink:
Kilka lat prawie n ie rosła i na nią psioczyłam, ale w tym sezonie zaszalała i wypuściła pędy długie na 1,80 :shock: , a ma być jeszcze wyższa, bo nawet do 2,5-3 metrów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”