jak to dobrze, że ja mam aparat w komórce....
Jak to z moim ogrodem było...
Re: Jak to z moim ogrodem było...
haha tylko......rozbrajasz mnie
jak to dobrze, że ja mam aparat w komórce....
jak to dobrze, że ja mam aparat w komórce....
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Ja też mam, tylko gdzieś się zapodziała płyta z programem i nie da rady zgrać fotek do kompa.
Re: Jak to z moim ogrodem było...
ojej a w necie próbowałaś znaleźć? bo czasami jest tam....ja po prostu zrobiłam tak, że zdjęcia zapisywane są na karcie pamięci a potem za pomocą kabelka usb kopiuje je na kompa, a może u Ciebie też by się dało? 
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Bardzo pięknie rozbudowałaś ogród .Chryzantema choć nie bordowa i tak cudna 
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariolka co jest z tym Twoim oczkiem...co to za "gluty" w nim masz
A w takim polu w którym można kamorki zbierac to i ja chętniej bym ziemniaczki pozbierała...U mnie niestety sadzimy ziemniaki i tylko ziemniaki zbieramy...chociaż one też potrzebne...ale kamyczki....ech

A w takim polu w którym można kamorki zbierac to i ja chętniej bym ziemniaczki pozbierała...U mnie niestety sadzimy ziemniaki i tylko ziemniaki zbieramy...chociaż one też potrzebne...ale kamyczki....ech
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariolko powiem szczerze że czeka cię ciężka walka z tymi glonami- chyba, że jakoś udałoby ci się doprowadzić prąd- tylko znowu czy filtr nie zmienił by szybko właściciela? A tych kamieni przy wykopkach to chyba nie do końca zazdroszczę
A zdjęć murka i skalniaczka jestem bardzo ciekawa 
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Mariolku, ale pięknie i kolorowo w twoim ogrodzie, masz kwiaty o których ja mogę tylko pomarzyć.Widzę ,że ciężko pracujesz, budowa oczka to nie lada wyzwanie. Ja nie mogę sobie pozwolić na tak piękne nasadzenia, bo gleba nie pozwala, a nornicowate nie śpią. 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Witajcie
Po kolei:
Marto- nie mam czasu na kombinowanie, ale chyba i tak będę musiała opanować zgrywanie fotek z telefonu, bo mój aparat rozleciał się
Klapka, która trzyma baterie złamała się na pół i teraz odskakuje wszystko, aparat nie działa prawidłowo.
Zrobiłam dziś kilka zdjęć, ale jakościowo są beznadziejne (lampa nie zawsze błyska). Poza tym, żeby je zgrać muszę trzymać klapę od baterii, a dziś już chyba nie mam na to siły...
Jatro, witam Cię chyba po raz pierwszy w moim ogrodzie
Fragola - to po prostu glony, juz mi sie odechciewa walki z nimi...
Aniu- filtry to jedynie jakieś na akumlator, ale tak jak piszesz niewiadomo jak długo spełniałby zadanie, nim komuś by się przydał bardziej.
Helen u mnie też nie wszystkie roslinki dają radę. Np taki bez o cytrynowych liściach czy pęcherznica luteus- ciagle je pali słońce, liscie zasychają i opadają, bo tu ani krzty cienia...
Z wiadomosci ogólnych :0)
Wykopki pełną parą. Nie mam juz niestety tyle czasu na ogród ani net, i tak będzie właściwie juz do grudnia
Rano przed 7 gotuję obiad, potem dzieci do szkoły, przedszkola. Zaraz po 8 w pole, koło południa przerwa na obiad i znów w pole, wieczorem lekcje z dziećmi, kąpanie, czytanie...noc, która zbyt szybko mija i rano to samo...
Dziś przyszły roślinki od Igi, sadziłam je niemal po ciemku, i byle gdzie, byleby posadzić. Najwyzej wiosna bedę przesadzać. Teraz już pewnie nawet murka nie skończę do wiosny

Po kolei:
Marto- nie mam czasu na kombinowanie, ale chyba i tak będę musiała opanować zgrywanie fotek z telefonu, bo mój aparat rozleciał się
Zrobiłam dziś kilka zdjęć, ale jakościowo są beznadziejne (lampa nie zawsze błyska). Poza tym, żeby je zgrać muszę trzymać klapę od baterii, a dziś już chyba nie mam na to siły...
Jatro, witam Cię chyba po raz pierwszy w moim ogrodzie
Fragola - to po prostu glony, juz mi sie odechciewa walki z nimi...
Aniu- filtry to jedynie jakieś na akumlator, ale tak jak piszesz niewiadomo jak długo spełniałby zadanie, nim komuś by się przydał bardziej.
Helen u mnie też nie wszystkie roslinki dają radę. Np taki bez o cytrynowych liściach czy pęcherznica luteus- ciagle je pali słońce, liscie zasychają i opadają, bo tu ani krzty cienia...
Z wiadomosci ogólnych :0)
Wykopki pełną parą. Nie mam juz niestety tyle czasu na ogród ani net, i tak będzie właściwie juz do grudnia
Rano przed 7 gotuję obiad, potem dzieci do szkoły, przedszkola. Zaraz po 8 w pole, koło południa przerwa na obiad i znów w pole, wieczorem lekcje z dziećmi, kąpanie, czytanie...noc, która zbyt szybko mija i rano to samo...
Dziś przyszły roślinki od Igi, sadziłam je niemal po ciemku, i byle gdzie, byleby posadzić. Najwyzej wiosna bedę przesadzać. Teraz już pewnie nawet murka nie skończę do wiosny
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
A jednak zgrałam te zdjęcia. Jakosciowo niestety są kiepskie i chyba jednak bedę musiała zainwestować jeszcze w aparat, bo ten odmawia już posłuszeństwa. Paluchy chcą mi odlecieć od "ściskania" klapy od baterii. Pierwsza próba zgrania zdjęć nie powiodoła się... dopiero kolejna.
Ale mnie to męczy
Najpierw murek- jak pisałam jego dokończenie to będzie dopiero sztuka (pod względem organizacji czasu, pogodzenia rzeczy waznych i wazniejszych z najważniejszymi).


Mam nadzieję, ze murek nie rozleci się ;) Co prawda ja- laik totalny, ale nawet wymieszałam zaprawę z użyciem wiertarki
Tutaj astry

szałwie

cynie

Ale mnie to męczy
Najpierw murek- jak pisałam jego dokończenie to będzie dopiero sztuka (pod względem organizacji czasu, pogodzenia rzeczy waznych i wazniejszych z najważniejszymi).


Mam nadzieję, ze murek nie rozleci się ;) Co prawda ja- laik totalny, ale nawet wymieszałam zaprawę z użyciem wiertarki
Tutaj astry

szałwie
cynie

Re: Jak to z moim ogrodem było...
jejku murek jest super!!!!! a jak go skończysz to bedzie bomba!!!

-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Re: Jak to z moim ogrodem było...
O tak aksamitki są niezawodne czy pada czy leje czy świeci słońce one cały czas śliczne ale i uroczą masz hortensję
Fajny stworzyłaś murek bez obaw zaprawa musi trzymać 
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Jak to z moim ogrodem było...
ja u Ciebie pierwszy raz podskoczę jeszcze kiedyś podoba mi się skalniak i dużo przestrzeni 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jak to z moim ogrodem było...
Beatko- oby, oby bo to wszystko tak na wyczucie
stwierdziłam, ze zaprawa ma mieć konsystencję gęstniejszej kaszki dla dziecka (przerabiałam to razy 4 przez ostatnie 8 lat) ;)
Kiedyś robiłam próbę- póki co wszystko stoi i ani drgnie, i lepiej by tak zostało...
A tak w ogóle to ten murek powstaje właściwie Dzięki Tobie, bo to Twoje dzieła mnie tak zafascynowały
Sangwinaria
witaj i zapraszam 
A to jeszcze zdjęcia, które cyknęłam przedwczoraj
Chryzantema coraz bardziej okwiecona

Nagietki

Aksamitka drobnokwiatowa

Chaber wielkogłówkowy

Kiedyś robiłam próbę- póki co wszystko stoi i ani drgnie, i lepiej by tak zostało...
A tak w ogóle to ten murek powstaje właściwie Dzięki Tobie, bo to Twoje dzieła mnie tak zafascynowały
Sangwinaria
A to jeszcze zdjęcia, które cyknęłam przedwczoraj
Chryzantema coraz bardziej okwiecona

Nagietki

Aksamitka drobnokwiatowa

Chaber wielkogłówkowy

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jak to z moim ogrodem było...
I chryzantema też pięknie ci się rozrosła.
A te nagietki podobne do nachyłka.?

A te nagietki podobne do nachyłka.?






