Róże u Doroty - mój mały różany raj

Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Wracam do mojej długiej listy różanego podsumowania.

Concert - hodowca Poulsen. To róża mało znana na forum. Dla ścisłości powiem, że pnąca. Chociaż u mnie przez kilka lat nigdy nie osiągnęła odpowiedniej wysokości. Każdej zimy muszę ją mocno ciąć, bo przemarza. Ja traktuję ją raczej jako parkową. W tym sezonie straciłam do niej cierpliwość i postanowiłam przesadzić ją do donicy. Stoi na tarasie bez żadnego okrycia i jeśli zmarznie to trudno.
1) zdrowie - 1 pkt.
2) pokrój - 0 pkt. Ciągle ma mało pędów. Nie pomaga nawet coroczne cięcie wiosenne.
3) obfitość kwitnienia - 1 pkt.
4) długość utrzymywania kwiatów - 2 pkt. Kwiaty długo się utrzymują w niezmienionym stanie.
5) odporność na mocne słońce - 2 pkt. Dawała sobie radę nawet w największe upały.
Zdjęć mam mało, bo jakoś nie mam do niej serca.

Obrazek

A tutaj ciekawostka...ta róża ma paski, które w październiku gdzieś zginęły ;:oj

Obrazek


Coral Palace - hodowca Poulsen. Młoda sadzonka, to był jej pierwszy sezon.
1) zdrowie - 2 pkt.
2) pokrój - 1 pkt.
3) obfitość kwitnienia - 2 pkt. Jak na tak młodą różę to jestem mile zaskoczona.
4) długość utrzymywania kwiatów - 2 pkt.
5) odporność na mocne słońce - 2 pkt. Zapowiada się na bardzo udaną pozycję w moim ogrodzie. Ma ciekawy kolor pełnych kwiatów. Przyciąga wzrok już z daleka.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Cream Abundance - hodowca Harkness. Udany debiut tej młodej różyczki ;:215
1) zdrowie - 2 pkt.
2) pokrój - 2 pkt.
3) obfitość kwitnienia - 2 pkt. Chociaż kazała długo czekać na pierwsze kwiaty, to potem kwitła z małą przerwą aż do pierwszych przymrozków.
4) długość utrzymywania kwiatów - 1 pkt.
5) odporność na mocne słońce - 1 pkt. Chociaż tak naprawdę to nie za bardzo pamiętam jak znosiła upały. Muszę zaobserwować w tym roku.
Ogólnie jestem z niej bardzo zadowolona. Kwiaty ma śliczne, w delikatnym kremowym kolorze. Kwitła obficie już w pierwszym sezonie, nie stwarzając żadnych problemów. Myślę, że w kolejnych latach będzie cieszyła swoim pięknem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Crocus Rose - hodowca David Austin. Tutaj zatrzymam się nieco dłużej. Austinki to moje ulubienice i pomyślałam sobie, że fajnie byłoby napisać o nich trochę więcej informacji. A mianowicie nawiązując do jej nazwy...Inne jej imiona to Emanuel, City of Timaru. Nazwa nawiązuje do nazwy stowarzyszenia o nazwie Crocus Trust zajmującego się pomocą ludziom chorym na raka jelita grubego. Wyhodowana w 2000 roku.
1) zdrowie - 1 pkt. W tym roku dopadł ją mączniak. Na szczęście dopiero we wrześniu, ale nie przeszkodziło jej to kwitnąć obficie wciąż tworząc coraz to nowe pączki. W zasadzie przez całe lato były jakieś kwiaty. Jestem mile zaskoczona, bo wiosną zmieniłam jej miejsce. Jak widać szybko się zadomowiła nic sobie nie robiąc z przeprowadzki. Bardzo ładnie przyrosła przez ten sezon, mocno się rozkrzewiła i myślę, że w tym sezonie pokaże na co ja tak naprawdę stać.
2) pokrój - 2 pkt.
3) obfitość kwitnienia - 2 pkt.
4) długość utrzymywania kwiatów - 1 pkt.
5) odporność na mocne słońce - 1 pkt. Ta róża rośnie w miejscu, gdzie słońce jest tylko do ok.15 i trudno jednoznacznie ocenić jej wytrzymałość na wysokie temperatury i palące promienie słoneczne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Crystal Palace - hodowca Poulsen. Poprzedniej jesieni przesadziłam ją z gruntu do donicy. Tak przezimowała i nadal tam rośnie. W tej chwili jest nieokryta, nie ma nawet małego kopczyka. Zobaczymy, czy sobie poradzi?
1) zdrowie - 1 pkt. Pod koniec sezonu potrafi złapać trochę plamek. Tak też było i w tym roku.
2) pokrój - 2 pkt.
3) obfitość kwitnienia - 2 pkt. Kwitnie dwukrotnie, ale za każdym razem daje dość dużo kwiatów. Potem ma długą przerwę...Dla mnie trochę za długą.
4) długość utrzymywania kwiatów - 1 pkt.
5) odporność na mocne słońce - 1 pkt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Eden Rose - hodowca Meilland. Tę różę znają pewnie wszyscy i większość Rosomanes ma ją u siebie. Na jej temat słyszę głównie zachwyty. Ja mam mieszane uczucia ;:131 Nie powaliła mnie na kolana, mam tutaj na myśli urodę kwiatów :roll: Może to kwestia młodej sadzonki, może upałów, nie wiem. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała w tym roku.
1) zdrowie - 2 pkt.
2) pokrój - 2 pkt. Bardzo ładnie urosła już w pierwszym sezonie, równie ładnie się rozkrzewiła.
3) obfitość kwitnienia - 1 pkt. Kwiatów mało, dosłownie kilka sztuk przez cały sezon.
4) długość utrzymywania kwiatów - 2 pkt. To niewątpliwie jej mocny atut.
5) odporność na mocne słońce - 1 pkt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Eglantyne - hodowca David Austin. Wyhodowana w 1994 roku. Jej nazwa upamiętnia Panią Eglantynę Jebb która urodziła się w hrabstwie gdzie położona jest szkółka Davida Austina. Była ona założycielem fundacji / funduszu / mającego na celu pomoc dzieciom poszkodowanym przez pierwszą wojnę światową.
U mnie zadebiutowała tej wiosny. Jak na angielkę radziła sobie całkiem nieźle. Zbudowała niezbyt wysoki, ale dość zgrabny krzaczek. Myślę, że w kolejnym sezonie trochę się rozkręci. Kwiaty ma niezwykle urodziwe, w delikatnym pudrowym różu. Ich płatki kojarzą mi się z miękkimi, piankowymi poduszeczkami. Jest taki słodki przysmak ;:170
1) zdrowie - 2 pkt. Nic jej nie dolegało, nie sprawiała żadnych problemów.
2) pokrój - 2 pkt.
3) obfitość kwitnienia - 1 pkt. Należy pamiętać, że to młoda pannica i na dodatek angielka.
4) długość utrzymywania kwiatów - 1 pkt.
5) odporność na mocne słońce - 1 pkt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko, zmartwiłaś mnie tym Williamem i Piano. To nie dobrze... Może odbiją od korzenia? Oby Piano nie miała kolejnych czarnych pędów. Eh :(. Z różami to jak z autami. Chodzisz, dmuchasz, uważasz. A i tak ktoś Ci może "zarysować" lub skasować. W tym przypadku mróz.
Edenka Twoja ma wyraźnie ciemniejszy środek niż moja. Tzn. może nie jakoś dużo bardziej, ale jednak sporo tego kolorku ma. Może w przyszłym roku będzie inaczej. Albo po prostu taka sadzonka Ci się trafiła. Bardzo podoba mi się Twoja Coral Palace. Ma taki fajny kolorek. Kiedyś nazwałabym go "babciny". Od ostatniego lata, uwielbiam takie barwy.
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko oczopląsu dostałam. Cudne róże. ;:oj
Powiedz mi proszę co to za róża bo ja ją kkkcę.

Obrazek
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotka .... ;:168 ale dałaś po oczach.... normalnie klękajcie narody.... ;:180 ;:180 ;:180
Oglądam i podglądam :;230 i dochodzę do wniosku, że masz sporo miejsca wolnego ... widzę, te luki między nasadzeniami ;:306
Tak ślicznie pokazujesz Young Lycidas, że mnie wzięło na nią... :D
Krzaczkorki masz śliczne ;:215
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko, bardzo podoba mi sięto podsumowanie, a raczej ta część podsumowania.. Oczywiście obiektywizm wyrzucam przez okno, bo wypatrzyłąm dwie pannice, które zadebiutują u mnie w tym roku: Crocus Rose i Cream Abudance. Można powiedzieć, że uspokoiły mnie twoje opinie o nich, bo gdzieś ostatnio obiło mi się o uszy, że Crocus jest raczej średnią różą i dosyć chorowitą ;:202 co mnie zdziwiło, bo w swoich notatkach mam ją sklasyfikowaną jako jedną z odporniejszych i "twardych" angielek. Widać trzeba przekonać się na własnej skórze.. czy może na własnej rabacie ;:224 ;:306
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko ja Cię proszę... spójrz raz jeszcze na zdjęcia swojego Edena... Naprawdę Cię nie kręci?! :roll: Ja żem inna. :lol:
Mam trzy sztuki i jedna jest bez tych "wypieków" na płatkach (ma tylko lekkie muśnięcie) a dwie pozostałe mają rumieńce jak Twoja, Uwielbiam wszystkie!
Mam pytanko co to za róża w pierwszym Twoim poście z dziś, jest pod tą o którą pyta Dorota 71 a nad białą pnącą?

-- 19 sty 2016, o 19:43 --

O, ta:
dorotka350 pisze:

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Czytam, że martwisz się o Szekspira
Ja swojego już dawno straciłam. Zmarzł. Ale chyba przyczyniała się też choroba
Też musze obejrzeć swoje róże, chociaż uważam, że dopiero po ustąpieniu mrozów róże dopiero pokażą czy im coś dolega, czy nie.
Wiele razy wydawalo mi się, że zniosły zimę dobrze, a dopiero potem okazywało się, że musze wyciąć część pędów.
Po moich obserwacjach zgadzam się z Tobą, że najważniejsza dla róży jest woda. Są takie róże, którym jej brak aż tak nie doskwiera i kwitną rewelacyjnie mimo suszy. Może to sadzonka, a może odmiana? Każdy musi sprawdzić sam.
Ja swoim na przedniech rabatach podałam jakieś 2 lata temu mykoryzę. Myślę, że ona też trochę im pomogła. Zauważyłam po Grussan. Jako młoda sadzonka bardzo szybko łapała plamistość. W tym roku bardzo długo była zdrowiusieńka. Tak samo Leoś. Muszę jeszcze raz poobserwować te róże. I chyba podam mykoryzę na tylnej rabacie. Chociaż w tym roku róże ogólnie były u mnie zdrowe.
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotka, kolejna porcja piękności.Eglantynę zamówiłam na jesieni - zobaczymy czy jej sie u mnie spodoba :-)
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Witajcie :wit

Chyba Was jednak znudziło to moje marne podsumowanie :roll: Zmienię zatem trochę formułę i tylko niektóre róże będę wspominać. Po co zanudzać bez końca różami, jeszcze się przejedzą i nikt ich nie będzie chciał sadzić w ogrodzie :;230 Przyjemności trzeba sobie dozować :)

Większość forumek siedzi pewnie na stronach z liliami ;:224 I ja nie mogłam się oprzeć i mam już listę upatrzonych pachnących śliczności:

White Planet
Soft Music
LO Besong
Garden Affaire
Miss Feya
Myth
Candy Blossom
Elodie

i na dokładkę dwie dalie, którym nie mogłam się oprzeć
Alauna Clair-Obscur
Pinelands Princess



Madziu żebyś wiedziała jak ja się martwię. Szczególnie o Szekspira. Jemu już coś dolegało pod koniec sezonu. Najpierw myślałam, że to jakaś choroba grzybowa, ale teraz myślę, że to coś poważniejszego. Wygląda na to, że korzenie nie pobierają wody. Usychały jej liście i młode pędy. Od góry do samego dołu. W tej chwili wszystkie te młode są czarne, a reszta też nie wygląda dobrze. Nie mam pojęcia co jej może dolegać ;:218 Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Jeśli na wiosnę będzie żywa, to ją wykopię i sprawdzę jak wyglądają korzenie. Smutno mi, bo to duży krzak i szkoda byłoby go stracić. Ona tak cudnie kwitła.

Dorotko to jest Robin Hood :)

Majeczko ;:168 Powiadasz, że widzisz luki między nasadzeniami...No, trochę miejsca musi być, żeby róże miały czym oddychać.
Young Lycidas ma potencjał, coś mi tak intuicja podpowiada, że będą z niej ludzie więc pomyśl o niej ;:224 Kolorek ma śliczny, a kwiaty..ach Obrazek

Sabinko szkoda, że zamknęłaś furtkę do swojego ogrodu. Mam nadzieję, że nie wytrzymasz zbyt długo i wkrótce ją otworzysz :) Będę czekała z niecierpliwością ;:65
Przy podsumowaniu i mnie trudno zachować obiektywizm. Szczególnie jeśli chodzi o Austinki, ale staram się i nie ukrywam jak, któraś chorowała lub marudziła. O Crocus mogę powiedzieć na pewno to, że kwitła obłędnie, bardzo obficie i zbudowała naprawdę ładny krzaczek. Mączniak jej nie ominął, ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Wiele róż w tym roku cierpiało z tego powodu.

Aniu aneczka 1979 może jeszcze mnie zakręci :;230 Zobaczymy w tym sezonie, co pokaże. Mam nadzieję, że nie zmarznie, bo jest już dość wysoka, a kopczyk ma mikrusi :roll: No nie chciało mi się sypać wielkich kopców, wszak podobno zimy miało nie być ;:224 W tym roku zupełnie odpuściłam okręcanie róż, bo i czasu nie miałam i przy takiej ilości, po prostu mi się nie chciało...Zobaczymy jak sobie poradzą.
Ta róża ze zdjęcia to Amber Cover :)

Gosiu martwię się, ale będzie co ma być. Wyżej już opisałam Madzi objawy jakie ją trapią. Jeśli stracę tę różę, to na pewno kupię drugą. Ona ma takie kwiaty, że muszę ją mieć ;:167
Dwa lata temu mikoryzę podałam wszystkim młodym sadzonkom. Myślę, że to im bardzo pomogło, bo wszystkie jak do tej pory całkiem nieźle sobie radzą. Muszę kupić w tym roku i też podać tym najsłabszym.

Ewa, Eglantyne ma tak apetyczne płatki, że chciałoby się ją zjeść ;:306


Dzisiaj napiszę tylko o Emilien Guillot Kilka stron wcześniej narzekałam na inną Guillotkę ( Chantal Thomas ). Emilien to zupełne przeciwieństwo tamtej. Krzak dorodny, ładnie rozkrzewiony, pędy wyprostowane, a kwiaty chociaż w mocnym odcieniu pomarańczu, przyciągają wzrok już z daleka. Ładnie pachną i są bardzo pełne. Kwitła bardzo obficie, ładnie też powtarzała. Pod koniec sezonu na dole pokazało się trochę plamek, ale ilość nie była jakaś duża i pora roku też późna, więc można jej to wybaczyć.

Obrazek

Obrazek

Tutaj w duecie z Augusta Luise

Obrazek

Obrazek


A na koniec jeszcze kilka fotek. Za oknem mróz, to umilimy sobie ten zimny wieczór fotkami letnich wspomnień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko "jakie znudziły"!!! Ja z ostatecznym klepnięciem zamówienia się wstrzymuję bo może coś ciekawego u Ciebie wyczytam, a Ty tu ze znudzeniem wychodzisz. Aż się zbulwersowałam.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Kasiu, no już nie bulwersuj się ;:196 Tak jakoś wydaje mi się, że może faktycznie mamy lekki przesyt różami. Jakiś "mały ruch" w naszym dziale i stąd mój wniosek.
Dla Ciebie Gipsy Boy i William Shakespeare, o którym już pisałam wyżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Gipsy Boy i Souvenir du dr Jamain

Obrazek
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Cześć, Różana!
Przypadłość Twojego Szekspira dopadła mojego J. von Goethe .
I też nie wiem, czym jest spowodowana. Oczywiście natychmiast kupiłam drugi krzaczek.
Dziwiła mnie Twoja kiepska opinia o Guillotce, ta seria róż wydawała się niesamowicie żywotna, co było widać już po samych sadzonkach, ale widać w każdej serii jest jakiś knot ;:209.
Emilien Guillot kwitła u Ciebie fantastycznie, ale patrzeć na nią musiałabym w ciemnych okularach.
Ech, jednak masz rękę do róż, nie ma co... ;:224.
I nie bój się, nie znudzą nas.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko, ja też tu często wchodzę, choć nie piszę. Uwielbiam jak piszesz i Twoje zdjęcia i opisy ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Dorotko róże nigdy się nie nudzą :uszy Czytam uważnie co piszesz o swoich różyczkach,mam WS i potwierdzam kwiaty ma cudne i kolorek :)
Mój jeszcze młody,kwitł kilkoma kwiatami,szkoda Twojego,coś musi mu dolegać.Może wiosną przesadź go do donicy.
Ja z kolei tak zrobię z Cafe,która w ogóle nie przyrasta i stoi w miejscu.Grace w ten sposób uratowałam,a zachowywała się podobnie jak opisujesz Williama ;:224
Widzę,że zamówiłaś dalię Aluna,i mnie uwiodła i zamówiłam ;:108

Pozdrawiam :wit
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj

Post »

Ja też czytam uważnie Twoje podsumowanie. Porównuję z tym co zaobserwowałam u siebie. A tych róż które nie mam, to albo wpisuję na listę albo wykreślam. Także nie kończ swojej pracy. Jesteśmy Ci za nią bardzo wdzięczne.
Trzymam kciuki za Wiliama. Faktycznie dziwne ma objawy. Ale liczę, że przeżyje i doktor Dorotka da radę go wyleczyć :).
Emilien jest fenomenalna. Jestem nią zachwycona. Właśnie dziś o niej pisałam w innym wątku. Też zaznaczyłam że jest zauważalna z daleka. U mnie mały krzak jest dobrze zauważalny z tarasu. Widzę same jej zalety, żadnych wad.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”