Nic to! Dalia bardzo ładna i jeśli tylko będzie chciała rosnąć - zostanie u mnie
Kolejna dalia od Ciebie przyszła pod nazwą 'Good Earth'. Ale na razie jej nie przypomina

Sylwio, teraz już będzie mniej systematycznie

Marto, cieszę się, że podobają Ci się moje dalie i mam nadzieję, że kolejnymi też nie będziesz zawiedziona
Jeśli karpy się rozrosną, na pewno te i inne odmiany pojawią się w mojej ofercie (marzec 2016)
Ja też mam bzika na punkcie dalii i nie przechodzi mi. Właśnie przygotowuję nową rabatę na ok.50 dalii
Wyżej była mowa o dalii 'Good Earth' a może to ta? Dostałem jako nn ale bardzo przypomina 'Good Earth':

Alicjo, ogród poszedł w odstawkę; zajmuję się prawie wyłącznie daliami, a w tym roku to walka o przetrwanie. Nie darowałbym sobie, gdyby padły z mojego zaniechania! Więc podlewam. A jeśli kolejny rok będzie lepszy - będzie to nagroda za obecny trud. Bo nie zamierzam budować kolekcji od zera.
Dalia, która w tym roku pokazała swoje nowe oblicze; do tej pory była dużo ciemniejsza, a w tym roku jakby utleniona

Loki, zaczęła się i szybko się nie skończy
A z siewu została mi chyba tylko jedna dalia. Ich niewątpliwą zaletą jest, że lubią je pszczoły.

Janko, u mnie co prawda nie ma piaszczystej gleby ale ogród też podeschnięty i już sobie odpuściłem. Najważniejsze są teraz dalie i na nich się skupiam. Kilkanaście dalii rośnie w bardziej piaszczystym miejscu i są w większości ugotowane. Więc wyobrażam sobie, co musi się dziać u Ciebie
Jedną z takich dalii, która walczy o przetrwanie jest odmiana o najbardziej czerwonych kwiatach. Nawet ładnie zaczęła jeszcze przed "Wielką Suszą" ale teraz jest mizerna:

Karolciu, stawiam na jakość, estetykę, jeśli się da, stąd te rameczki, podpisy itp.
Też czasem kupuję oczami; zwłaszcza jeśli chodzi o dalie i trzeba dokonywać bolesnych wyborów między ładną i jeszcze ładniejszą
Jeszcze jedna dalia, która pokazała nowe oblicze w wyniku suszy. Poniższa dalia była do tej pory czerwona z białymi końcami. W tym roku jest taka:

Jadziu, nasycaj oczy do woli
Na dobranoc dalia dla Jadzi, która przywędrowała do mnie z Jej okolic i od Jej imienniczki

















