Effkowe pole III

[Keetee]

,po co jakies fasolki paczmy co zdrowe ,pozdrawiam piotr

Piotrze...wszystkie strączkowe....sa mega zdrowe
Effcia sciskam mocno , miłego dnia czujesz jak mocno cie sciskam

[tade k]

Ale smaczniejsze strączkowe w połączeniu z niezdrową wieprzowiną.
Miłego i słonecznego

[Galicjanka]

Oj będą różne warzywka, a ja się założę, że pewnie i rukola zacznie rosnąć

[E@K66]

Gosia trafiłaś qw dziesiątkę bedzie i to duuuużo

[Galicjanka]

Effcia nadrobiłam twoje wątki, cuda u siebie zrobiłaś, muszę to pooglądać naocznie . Dzisiaj taka ładna pogoda, ale co z tego, wyjdę z pracy to już będzie prawie ciemno

[swistak]

Na jeżynę to musi być podpora byle co jej nie utrzyma,jeśli chodzi o borówki to chętnie doradzę gdzie i za ile i z czym to się je pozdrawiam piotr

[E@K66]

Gosiu witaj ,bardzo mnie cieszy fakt ,że podoba sie komuś to co zrobiłam.
Może jeszcze pogoda pozwoli i wypijemy kawkę na moim tarasie w promykach słonka

[E@K66]

Wybrałam sie dziś na swoją górkę,ale nie sama miałam gości.
Gosia ,moja krajanka odwiedziła mnie ze swoim mężem. Pogoda wilgotna i zimna skutecznie przegoniła nas do domu
Ważne że plany juz są ,musimy sie spotkać na wiosnę jak już będzie zielono,pitulki będą śpiewały i z przyjemnośćią bedzie sie piekło kiełbaskę na ognisku
A dziś parę fotek wcześniejszych.

[Margo2]

Oj, te Twoje trawy

[E@K66]

Margo traaaawy ,traaawy ,zapraszam cię na jesień w następnym sezonie to popatrzymy na nie na żywo .Płock nie tak daleko a i spac u mnie jest gdzie zpraszam
Grilek lub ognisko mmmmmmmmm

[Marzenka79]

Hej Effunia Ja jeszcze w bojowym nastroju na koniec sezonu-dziś wyrywałam zielsko i grabiłam,łapska pokułam ,bo wygrzebywałam liście chore spod róż coby zarazie dogodnych warunków mieszkaniowych nie stwarzać.Wylazły mi liście jakiś cebulek-ale moja skleroza nie ustępuje tylko postępuje-więc nie pamiętam co tam posadziłam Pogodę mam we Włocławku siąpiąco-wiejącą ,nastrój takiż sam,widmo wypłaty mnie pociesza (oprócz córci oczywiście) bo dni są dla mnie za krótkie,za ciemne i tak do lutego będę miała deprechę albo innego doła-dorażnie pomaga mi Fo:) ściskam,całuję-M.

[E@K66]

Cześć Marzenko popracowałaś zatem Ja to samo robiłam tydzień temu ,pokułam łapska niesamowicie i potem jeszcze parę dni wyglądałam jak bym walczyla z kotem
Róż to ja nie mam więc problem mnie nie dotyczy,jednak nie posprzątałam całej działki ponieważ od pewnego czasu gdy zimą przemarzły mi roślinki postanowiłam zeschnięte badylki zostawiać na zimę.Posprzątam na wiosnę

[Marzenka79]

Też tak robię- fajnie jak wszystko wydmuchnięte ale "muszę" mieć coś do sprzątania na wiosnę,totez zbyt gorliwie po kątach nie garbiłam,liście host pousychane leżą po dziś dzień ale to zawsze jakać ochronka dla nich.Trawki to ja mam 3 tylko: kostrzewę siną,rozplenicę japońską i jeszcze taką co nie wiem co to za cholerka-w planach na przyszły sezon są nowe trawy,chryzantemki.U mnie znowu leje...

[Margo2]

Zobaczymy jak to będzie, ale na zywo zobaczyć byłoby fajnie
Dzięki za zaproszenie

[Galicjanka]

Po wizycie w sobotę dopołudnia u Effci co zrobiłam? Podreptałam na swój ogródek i w końcu wzięłam się do roboty. Trotami podsypałam wreszcie wszystko co było do podsypania i w końcu dałam do piwnicy wszystkie datury (tzn. ja pokazałam które dać- bo ciężkie jak ch.... ) A dzisiaj deszcz ze śniegiem - dzięki Effci zdążyłam w ostatniej chwili