Nelka, kompostuj, kompostuj! Wiosną powinien sie już nadawać do uzytku. Poznasz to po jego strukturze
Asiulek, wcześnie, to znaczy jak rozpocznie się sezon, czyli prawdopodobnie w kwietniu.
Dżip nie będzie potrzebny

Wszystko zmieści się w Twoim bagażniku, którego połowę zajmie bukszpan ;) Z sadzeniem reszty na pewno poradzisz sobie sama. Zresztą weźmiesz tylko to, co będziesz chciała
Basiu, na powierzchni różne grzyby grasują, ale w ziemi pleśń? A jednak.
Płytko przykopany obornik nawet nie do końca przerobiony powinien się rozłożyć, ale ten co znajdzie się zbyt głęboko może spleśnieć, jak u mnie. Jest taka reguła, że obornik im płycej przykopany, tym szybciej się rozkłada.
Tosiu, duzo zależy od gleby. Jeśli masz żyzną, z głęboką warstwą uprawową, to takie powierzchniowe nawożenie widać wystarcza
Aniu, jeśli potrzebujesz taki obornik, to wiosną chętnie służę

Orzechy niestety jeszcze całkiem nie wyłysiały. Jeszcze połowa liści wisi. Mój też jest chory, ale do ogródka lecą liście tylko z tego sąsiedzkiego, który jest na wprost ogródka.
Ciekawe, dlaczego orzechy tak chorują?
