Adam- dziękuję ;)
Renka1- to życzę, by tak rosły, jak u mnie
Heliofitko- ach...tych, rozkwitających pierwszych kwiatów na fiołkach bardzo zazdroszczę ;) Ale za rok...może będę mieć jakieś, własne kwitnienia..
Dziś sadziłam hojki... przynajmniej te, które miały korzonki. A jutro kolejne - 4 listki fiołkowe ma już korzonki puszczone w wodzie...
Wioleto- uwielbiam hoje, ale brak miejsca pozwolił mi tylko na kilka sztuk tych pięknych roślin ;)
Asiu/mis20- Masz rację ;) nie pisałam odmian, bo byłam w trakcie ich ustalania

A wybór miałam spory i ciągle mam niedosyt, ze jeszcze innych nie wzięłam. na razie nie mam gdzie więcej postawić...
Mniodkowa- haha...świetne porównanie do bazylii ;) Poprawiłaś mi humor tym skojarzeniem...
Maribat- dziękuję w mieniu młodzieniaszków. Myślę, że przed jesienią zdążą się ładne ukorzenić.
A może wreszcie Zdobędziesz lisę...mnie, jej liście zauroczyły i chciałam mieć w kolekcji jedną "pstrokatą" hojkę
Celinko/Trzynastko- Oj tak, Masz rację...ja nadal kocham storczyki. Ale i inne doniczkowce uwielbiam. Chyba muszę policzyć, ile teraz kwiatów mi kwitnie, a jest tego sporo... Prym wiodą storczyki ;)
Ja się cieszę, że mam działkę i ogród. We wrześniu zacznę zwozić doniczkowce do mieszkania. Oj...będzie ciasno...
Jeszcze jedną półeczkę muszę zrobić...
Artur- hihi...cieszę się, że poprawiłam Ci, tą fotką, nastrój.
Pokażę Wam, jak szybko rosną moje fiołki z przedszkola.
Najpierw dwa zdjęcia z 3 czerwca; od lewej:
Ruffield Skies, Irish Creame, Ness antique red. I na drugim zdjęciu od lewej:
Moroznaja Wisznia, Szachinia, "Wymarzeniec Krysi"(kundelek nieodmianowy, ale z nazwą nadaną przez Wwwiolę):
I fotka z 20 lipca (wczoraj). Po listkach -matkach nie ma śladu... Od lewej:
Ruffield Skies, Irish Creame, Moroznaja wisznia, Szachinia, Ness' antique red, Wymarzeniec Krysi:
Troszku się im urosło
Oraz, dla potwierdzenia moich słów, sadzonki kwietniowe skrętników : biały 0 już kwitnący. Róż z pędzikiem kwiatuszkowym:
