Moje storczykowe skarby
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje storczykowe skarby
O Matko!!! ja go nawet przed sesją nie umyłam, a tu tyle pochwał na niego spada

Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- renatas
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Moje storczykowe skarby
Jest przepiękny!nieinna pisze:
A Liodoro Doroty tez cudne! jak widać -warto walczyć
Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moje storczykowe skarby
Ja także z rozgrzeszeniem.
Oj,warto było,warto!
Oj,warto było,warto!
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, bardzo ładny zakup. Wcale się nie dziwię że mimo brzydko wyglądającej plamie storczyk Cię tak zauroczył.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje storczykowe skarby
Piękna nowość, pewnie też bym wzięła... Ale plamy lepiej utnij i zasyp to miejsce węglem.
A gdzie to Liodoro ma plamy? Wygląda bardzo okazale... Jego liście są zachwycające! Takie szerokie i jasne... Kwiaty też, nie umiem się doczekać, kiedy moje zakwitną, na razie zaczynają się im kluć małe pędziki.
A gdzie to Liodoro ma plamy? Wygląda bardzo okazale... Jego liście są zachwycające! Takie szerokie i jasne... Kwiaty też, nie umiem się doczekać, kiedy moje zakwitną, na razie zaczynają się im kluć małe pędziki.
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko piękna nowość 3mam kciuki za zwalczenie tych paskudnych plam 
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3013
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, cudo ten nowy, sama też bym się nie zastanawiała tylko go bała, zrób tak jak piszą dziewczyny ciachnij plamy, odseparuj i obserwuj, może to nic groźnego, może ktoś źle go potraktował w sklepie? Za jakiś czas się wyjaśni, a kwiaty ma naprawdę warte uwagi i walki.
Re: Moje storczykowe skarby
No niestety, Obcięłam te dwa liście w większej ich części jeszcze tego samego wieczoru kiedy do Was pisałam. Zasypałam cynamonem, kwiatka postawiłam w łazience z dala od innych. Wczoraj rano obcięłam 4 pączki bo zaczęły mieć plamy i plamki. Dziś na dwóch kwiatach - już rozwiniętych widzę wyraźne plamy, więc tez pójdą do ścięcia. Moje pytanie: z chemicznych środków mam w domu tylko Topsin, myślicie że to wystarczy? I jeszcze do doświadczonych: jak go rozcieńczacie? zgodnie z ulotką? Ja do tej pory tak robiłam, ale było go wtedy dużo za dużo do jednorazowego, czy nawet kilkakrotnego oprysku, potem stał i stał,a wtedy chyba (wystawiony też na działanie światła traci swoje właściwości, czyż nie? Czy większe stężenie roztworu z Topsinem wywołuje na kwiatku jakieś szkody?
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko w ostrych przypadkach u moich storczyków smarowałam listki z obu stron nie rozcieńczonym w ogóle Topsinem, nic się im nie stało więc nieco większe stężenie też nie powinno zaszkodzić
- annamaria13
- 100p

- Posty: 165
- Od: 24 lip 2010, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Moje storczykowe skarby
piekna nowość oby Ci szybko wyzdrowiała 
pozrawiam anna_maria
mój wątek : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36706" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36706" onclick="window.open(this.href);return false;
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moje storczykowe skarby
Ja podobnie,tyle że Citrosept,i nic złego się nie stało.smarowałam listki z obu stron nie rozcieńczonym w ogóle Topsinem
Re: Moje storczykowe skarby
Iwonko, dzięki za informację, przydała mi się, Tobie Henryku też
Aniu, dziękuje
Ostatnio schorowana nowość po gruntownym oprysku (za kilka dni następny), usunięciu znacznej części pędu z kwiatami i pąkami, została z trzema kwiatkami i dwoma pąkami< trzy liście są częściowo usunięte. Nowe plamy póki co się nie pojawiają, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
Źle dzieje się z moim sabotkiem...

Więc wzięłam się za reanimację metodą Żabki Moniś. Jednak(jako, iż wtedy nie miałam) zamiast bioseptu użyłam greposeptu, takiego dla ludzi. To właściwie to samo chyba, może ciut łagodniejsze ( i droższe
), choć na opakowaniu jak porównałam to też jest to 33% ekstrakt z pestek grejpfruta. Po jakichś trzech dniach musiałam wyjąć sabotka, bo widziałam białe plamki na jedynym korzeniu który ma oraz pozostałościach po starych rozetkach, których nie zdołałam w 100% usunąć ... Zakupiłam biosept wymoczyłam w roztworze storczyka, włożyłam z powrotem do słoika. Zobaczymy

A teraz coś co mi dosłownie zaparło dech w piersiach, kiedy zobaczyłam męża wracającego z pracy z TYM w ręku. Dzień wcześniej widziałam ze dreptał przy storczykach wypytując o kolory( tych niekwitnących) i zaglądając do każdej doniczki. Nie będę dużo "gadać" popatrzcie sami

Jest wielgachny, wysoki i przede wszystkim zdrowy. Liście mają rozpiętość ponad 60cm. Zachwyca mnie ze każdy kwiat właściwie jest inaczej "splamiony", te świeżo otwarte, są prawie pistacjowe, te które dłużej kwitną już - kremowe. Spoglądam na niego rano - i od razu mam dobry humor....
Aniu, dziękuje
Ostatnio schorowana nowość po gruntownym oprysku (za kilka dni następny), usunięciu znacznej części pędu z kwiatami i pąkami, została z trzema kwiatkami i dwoma pąkami< trzy liście są częściowo usunięte. Nowe plamy póki co się nie pojawiają, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
Źle dzieje się z moim sabotkiem...

Więc wzięłam się za reanimację metodą Żabki Moniś. Jednak(jako, iż wtedy nie miałam) zamiast bioseptu użyłam greposeptu, takiego dla ludzi. To właściwie to samo chyba, może ciut łagodniejsze ( i droższe

A teraz coś co mi dosłownie zaparło dech w piersiach, kiedy zobaczyłam męża wracającego z pracy z TYM w ręku. Dzień wcześniej widziałam ze dreptał przy storczykach wypytując o kolory( tych niekwitnących) i zaglądając do każdej doniczki. Nie będę dużo "gadać" popatrzcie sami

Jest wielgachny, wysoki i przede wszystkim zdrowy. Liście mają rozpiętość ponad 60cm. Zachwyca mnie ze każdy kwiat właściwie jest inaczej "splamiony", te świeżo otwarte, są prawie pistacjowe, te które dłużej kwitną już - kremowe. Spoglądam na niego rano - i od razu mam dobry humor....
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Wreszcie i do Ciebie zawitał brzydal, tylko patrzeć jak Arletka wyczuje pismo nosem i przybiegnie podziwiać tego brzydala którego Ona niestety jeszcze nie posiada, z drugiej strony to ja nie wiem po co Jej taka paskuda
a tak na poważnie CUDNY
a tak na poważnie CUDNY
Re: Moje storczykowe skarby
Też bym chciała takiego męża
Piękny prezent Ci sprawił
Sabotek powinien dać rade. U mnie była podobna sytuacja i teraz już wypuścił nowe korzenie
Jak mi się uda to dzisiaj wstawię zdjęcia u siebie.

Sabotek powinien dać rade. U mnie była podobna sytuacja i teraz już wypuścił nowe korzenie
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje storczykowe skarby
Ależ cudowny prezent. A z jakiej to okazji?



