Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś - nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wpadła do mnie na kawkę pod dachem. Powdychamy zapachy, poplotkujemy i........
Ja się nie poddaję i nadal chcę mieć lato a potem to już tylko......tulipany i inne cebulowe. W takich warunkach z pewnością się udają.
Krysp 50 - Ależ oczywiście że pozwalam
i zapraszam na ploteczki. Zresztą nie tylko wieczorem, może być i wczesny ranek - też jest przyjemnie. A zapachy takie "gęste" nie rozrzedzone słonecznym ciepłem.
Alutko - miło mi Cię widzieć u mnie na balkoniku. Zapraszam na pogaduchy
Trochę begonii już przekwitło i są na podwórku, ale w przyszłym roku cebule będą większe, więc i kwitły będą dłużej. Fuksje w tym roku nie były przesadzane z braku czasu, ale w przyszłym po zmianie ziemi pewno się odwdzięczą i ....urosną.
Piotrusiu - już dość długo nosiłam się z tym zamiarem i dopiero w tym roku udało mi się uskutecznić plany. Co do kwiatów, to dopiero w przyszłym roku będą właściwe kwiaty i wiosna zacznie się już w lutym a będzie trwała aż do końca maja....a może i dłużej ?
Ja się nie poddaję i nadal chcę mieć lato a potem to już tylko......tulipany i inne cebulowe. W takich warunkach z pewnością się udają.
Krysp 50 - Ależ oczywiście że pozwalam
Alutko - miło mi Cię widzieć u mnie na balkoniku. Zapraszam na pogaduchy
Piotrusiu - już dość długo nosiłam się z tym zamiarem i dopiero w tym roku udało mi się uskutecznić plany. Co do kwiatów, to dopiero w przyszłym roku będą właściwe kwiaty i wiosna zacznie się już w lutym a będzie trwała aż do końca maja....a może i dłużej ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja też tak chcę ;:96
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Grażynko, Twoje fuksje i bez przesadzania są piękne! Ja, z uporem maniaka, hoduję swoje w gruncie. Efekt jest taki, że niektóre tego niestety nie wytrzymują...
Na szczęście, zeszłej jesieni trafiłam na odmianę szczególnie odporną na mróz i te bez problemu przetrwały zimę i tworzą już spory krzaczek. (Widziałam takie w Thoiry, wielkości krzaka porzeczki.) Kwiatki są nieco skromniejszej urody
, ale za to kwitnie bez przerwy i bardzo obficie, przez cale lato. Zamieszczę wkrótce zdjęcia w moim wątku.
Na jaką stronę wychodzi ten Twój werando- balkon? (Jeśli nie doczytałam, przepraszam). Jeśli na południe lub południowy- zachód, to może nawet zimą będziesz z niego czasem korzystać w słoneczne dni...
Mogłabyś też tam może przechowywać zimą np. oleandry w doniczce?... (Ewentualnie przy dodatkowym opatuleniu doniczki... )
Na jaką stronę wychodzi ten Twój werando- balkon? (Jeśli nie doczytałam, przepraszam). Jeśli na południe lub południowy- zachód, to może nawet zimą będziesz z niego czasem korzystać w słoneczne dni...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Kryseczko - długo czekałam na to aby zrealizować to marzenie i teraz cieszę się jak dziecko. Kiedy wieczorem na dworze jest już zimno ja siadam sobie z kolacją na balkoniku w króciutkim rękawku i i spodenkach bez nogawek
A kiedy się zciemni to patrzę sobie w niebo na gwiazdy i obserwuję jak spadają meteoryty, zachwycam się kwiatami i ich słodkim aż do mdłości zapachem. Lepiej już być nie może.
Ella - te bardziej wrażliwe fuksje przechowuję na klatce schodowej na wpół zasuszone, wiosną przycinam i zaczynam podlewać już w końcu marca. Stare, duże krzewy też przechowuję w piwnicy. Teraz zamierzam je wszystkie trzymać jak najdłużej na balkoniku. To samo zrobię z daturami.
Karolku - oj, tak, z pewnością tak. A ja nareszcie się doczekałam. Przypomniały mi się twoje doniczki z roślinkami na oknach - moje teraz będą się hartować i rosnąć na balkonie.
Gagawi - ależ proszę bardzo, posiedż sobie ile tylko zechcesz. Dzisiaj było ciepło - około 24 stopni na polu, ale o 19 było tylko 15 stopni a na balkoniku jest 21. Nagrzana w dzień ściana budynku oddaje wieczorem ciepło niczym piec kaflowy. Na ulicy ludzie w swetrach a ja jak na plaży w samo południe na moim balkoniku.
Fleur - po przesadzeniu dopiero będą.
Też mam taką odporną fuksję, ale przy naszych zimach nie mam odwagi zostawić ją na polu. Teraz będzie zimować na balkonie - to już bardziej sprzyjające warunki zimowania dla niej.
Mój balkon wychodzi na południowy wschód i praktycznie cały dzień świeci tam słońce. Od rana aż do godziny 16 słoneczko ogrzewa ten zakątek.
Mam zamiar przezimować na nim trochę roślin, bo nawet zimą nagrzana ściana będzie oddawać ciepło.
A zimą oczywiście, że będę korzystać z balkoniku - mam nadzieję że nie będzie to zima stulecia.
Balkonik jestZ grubych belek i podłogówki, uszczelniony, więc mam nadzieję, że będzie wykorzystany przez cały praktycznie rok. 
A kiedy się zciemni to patrzę sobie w niebo na gwiazdy i obserwuję jak spadają meteoryty, zachwycam się kwiatami i ich słodkim aż do mdłości zapachem. Lepiej już być nie może.
Ella - te bardziej wrażliwe fuksje przechowuję na klatce schodowej na wpół zasuszone, wiosną przycinam i zaczynam podlewać już w końcu marca. Stare, duże krzewy też przechowuję w piwnicy. Teraz zamierzam je wszystkie trzymać jak najdłużej na balkoniku. To samo zrobię z daturami.
Karolku - oj, tak, z pewnością tak. A ja nareszcie się doczekałam. Przypomniały mi się twoje doniczki z roślinkami na oknach - moje teraz będą się hartować i rosnąć na balkonie.
Gagawi - ależ proszę bardzo, posiedż sobie ile tylko zechcesz. Dzisiaj było ciepło - około 24 stopni na polu, ale o 19 było tylko 15 stopni a na balkoniku jest 21. Nagrzana w dzień ściana budynku oddaje wieczorem ciepło niczym piec kaflowy. Na ulicy ludzie w swetrach a ja jak na plaży w samo południe na moim balkoniku.
Fleur - po przesadzeniu dopiero będą.
Mój balkon wychodzi na południowy wschód i praktycznie cały dzień świeci tam słońce. Od rana aż do godziny 16 słoneczko ogrzewa ten zakątek.
Mam zamiar przezimować na nim trochę roślin, bo nawet zimą nagrzana ściana będzie oddawać ciepło.
A zimą oczywiście, że będę korzystać z balkoniku - mam nadzieję że nie będzie to zima stulecia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi - miło, że wpadłaś.
Pewno też takiego się doczekasz. To nie taki straszny znowu koszt, jeśli wykorzysta się materiał z zapasów domowych.
U mnie już w ogrodzie jesienią zapachniało. Ale za to mam uroczą sąsiadkę, która wkłada mnóstwo pracy w to, aby jej ogród był jak najdłużej kolorowy. I u niej pachnie jeszcze latem. Toteż często tam zaglądam przez płot napawając oczy tęczą kwiatów.
Zobaczcie ile tam pięknych kwiatów, a to tylko niektóre.

W tym roku wiosną podzieliła się ze mną daliami i już u mnie też rosną a jedna już nawet kwitnie na balkoniku.
Druga też zrobiła pączki, więc niedługo będzie czym oczy nacieszyć.
Pewno też takiego się doczekasz. To nie taki straszny znowu koszt, jeśli wykorzysta się materiał z zapasów domowych.
U mnie już w ogrodzie jesienią zapachniało. Ale za to mam uroczą sąsiadkę, która wkłada mnóstwo pracy w to, aby jej ogród był jak najdłużej kolorowy. I u niej pachnie jeszcze latem. Toteż często tam zaglądam przez płot napawając oczy tęczą kwiatów.

W tym roku wiosną podzieliła się ze mną daliami i już u mnie też rosną a jedna już nawet kwitnie na balkoniku.
Druga też zrobiła pączki, więc niedługo będzie czym oczy nacieszyć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Grażynko dziękuję Ci za wyczerpującą informację na temat zapylania liliowców .Wcześniej mnie nie było u Ciebie ze względów rodzinnych ,no ale teraz to już będę nadrabiać zaległości .Chciałam Ci powiedzieć ,że bardzo mi się podoba zabudowanie które zrobiliście ,nie przeszkodzą Wam burze i wichury ...... :P
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jak rzuciłam okiem na zdjęcia, to myslałam że to Twoje kwiatki Grażynko. Przecież u Ciebie jest nie mniej kolorowo! A na Twoim balkonie-werandzie mogłabym siedzieć od rana do wieczora i to do samych przymrozków. Mogłabym nawet spac tam
Stworzyłaś cudowne miejsce!
A dziś zaglądałam do wątku zdjęciowego i znalazłam tam...hmmm....pewna wiekowa damę wyglądającą nad wyraz młodzieńczo
A dziś zaglądałam do wątku zdjęciowego i znalazłam tam...hmmm....pewna wiekowa damę wyglądającą nad wyraz młodzieńczo
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Bogusiu - nie ma za co. Pewno sama też spróbujesz taki sposób zapylania na swoich liliowcach.
Ja pozostawiłam wszystko naturze i teraz mam same niespodzianki. Najgorsze jest to / a może najlepsze / , że każdego roku w tym samym miejscu kwitną mi inne liliowce. :P
Izuniu - u mnie już coraz mniej kolorowo. a na balkonie możemy sobie posiedzieć a nawet jak chcesz to możesz się przespać / łóżko też mam - na kółkach
/. Przecież nie masz do mnie daleko.
Tylko nie gwarantuję, że się wyśpisz, bo mieszkam przy ruchliwej ulicy.
Wiekowa dama nad wyraz młodzieńcza..........hmmm - bardzo dziękuję. ;:91
Ja pozostawiłam wszystko naturze i teraz mam same niespodzianki. Najgorsze jest to / a może najlepsze / , że każdego roku w tym samym miejscu kwitną mi inne liliowce. :P
Izuniu - u mnie już coraz mniej kolorowo. a na balkonie możemy sobie posiedzieć a nawet jak chcesz to możesz się przespać / łóżko też mam - na kółkach
Tylko nie gwarantuję, że się wyśpisz, bo mieszkam przy ruchliwej ulicy.
Wiekowa dama nad wyraz młodzieńcza..........hmmm - bardzo dziękuję. ;:91
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

