Za furtką

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1290
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Za furtką

Post »

Fajnie się czyta Twoje opowiadania o roślinach, Moniko :D
Masz przyjemny styl pisania :)

Skoro u Ciebie w okolicy rosną żarnowce i dęby, to może tam jest nieco piaszczyście i kwaśnawo? Brunnera u Ciebie pięknie rośnie i barwinek ładnie się rozrasta, to może też powinnam posadzić je u siebie, bo chyba mamy podobne warunki glebowe :)

Pozdrawiam cieło ;:3
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 196
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Za furtką

Post »

Dziękuję wszystkim za miłe słowa pod adresem moich roślinek i mojego pióra. Muszę przyznać, że lubię pisać. Może dlatego, że straszna gaduła jestem. :D

Lucynko 'Gertrude Jekyll' to odmiana barwinka Vinca minor. Pięknie wyglądają jego białe kwiatki na tle ciemnych listków. Muszę o niego koniecznie zawalczyć.
Próbowałam zidentyfikować odmianę żarnowca, który nazywam różowym, ale bez skutku jak na razie. Jego kwiatki nie są całe różowe - dolna część kwiatu jest na zewnątrz czerwona, a wewnątrz żółta. Jednak z pewnej odległości widać dominujący różowy. Pąki też są różowe. Stąd to moje określenie.
Tak wygląda z pewnej odległości.
Obrazek
A z bliska widać różne kolorki
Obrazek
Dzięki za życzonka. Mam nadzieję, że dotrę w ten weekend. Tyle roboty przecież... Muszę wysadzić dalie. W dodatku zmieniła mi się koncepcja i znowu małżonek będzie musiał kopać dołki.

Agnieszko marzy mi się dżungla, ale czy się uda? Ziemia marna, nie taka, że wszystko samo rośnie. A i czasu nieco mniej niż 20 lat temu. W kręgosłupie łupie, w kolanach strzyka, wszystko wolniej przez to... Ale nie poddaję się. ;:173
Rozumiem, że masz/miałaś modrzewnicę? Osłaniałaś na zimę? Posadziłam ją jesienią i nie bardzo wiedziałam co robić. Zostawiłam więc na zasadzie co będzie to będzie.
Co do jabłonki to nie mam pojęcia co to za podkładka. Zapomniałam zapytać, a sama w temacie drzewek owocowych jestem zupełnie zielona jak te listki wybijające z podkładki.

Małgosiu dobrze podejrzewasz - jest u mnie piaszczyście i nieco kwaśno. Barwinek sobie radzi, byle nie w słońcu. Brunera jednak miała szykowane miejsce, tzn. sypałam jej ziemię ogrodową, a na spód trochę gliny. Obawiam się, że na tym suchym piachu nie dałaby rady.

A teraz kochani czapki z głów i ukłon! Przedstawiam wam pannę młodą. ;:180
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jakoś nie pasuje mi do niej nazwa rogownica kutnerowata. ;:185 Pozbawiona jest kompletnie poezji i zwiewności jaką ma w sobie ta roślinka. Nie wiem jak bym ją nazwała, ale na pewno delikatniej. Rogownica - też coś! Posadziłam małą kępkę w zeszłym roku. Właściwie nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, bo kupiłam nieco przypadkiem, a ona się pięknie rozrosła i zapragnęłam jej mieć dużo więcej i w różnych częściach działeczki. Tym bardziej, że bardzo fajnie wygląda obok macierzanki.
Obrazek

Mięta czuje się na swoim miejscu jak ryba w wodzie. Rozrosła się w elegancki miętopłot okalając żurawki i posłonki. Będzie w weekend piękny zbiór i napój miętowo-cytrynowy. I oczywiście rozsadzanie, a może w ogóle przesadzanie.
Obrazek
Goździki były całe w pąkach. Pewnie już kwitną.
Obrazek

Niech już będzie ta sobota. ;:3
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4334
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Za furtką

Post »

Moniko ... przywróciłaś mi wspomnienia z mojej młodości. Na spacerach w parku z rodzicami, też wołałem za wiewiórkami "Basia" :D
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11607
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Za furtką

Post »

Żarnowiec śliczny, ;:oj szkoda, że nie znałam takiej odmiany. Kupiłam dwie krzewuszki, a żarnowiec chyba lepiej by się sprawdził w suchym miejscu. ;:131
Barwinki jak już się zakorzenią, to rosną dobrze. Jak konkurują z trawą, to słabiej kwitną.
Oby Panna młoda długo Cię cieszyła. ;:173 Od dziesięciu lat usiłuję się jej pozbyć z rabaty, a ona jak feniks z popiołów, odradza się z najmniejszego korzonka. ;:223
Moniko miłego weekendu w ogrodzie. ;:196
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Za furtką

Post »

Moniko świetnie nazwałaś rogownicę .Panna młoda do niej bardzo pasuje i to że jak już się zadomowi to panoszy się wszędzie :;230 u mnie zarosła kiedyś cały taras a jej korzenie karczowaliśmy przez cały taras pod sztuczną trawą to było kilka lat temu i nadal jest, tylko już trzymam ją krótko.Jest faktycznie urodziwa i delikatna listek z popielatym meszkiem kto by się temu nie poddał?Ciesz się jej urokiem ale miej na uwadze jej zdradliwą naturę bo się napracujesz .Miętę masz fajną ja postanowiłam wsadzić tu i tam miętę żeby zniechecić turkucia i ślimaki podobno nie lubią intensywnych zapachów.o ile pod ziemią czuje zapach mięty :;230 pięknej pogody Moniko. ;:138
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 196
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Za furtką

Post »

Andrzej cieszę się. :) Miłe wspomnienia zawsze warte przywoływania. Swoją drogą ciekawa jestem dlaczego wiewiórka została akurat Baśką...

Sonia żarnowce lubią jak ziemia nieco kwaśna. Nie wiem jak tam u Ciebie. Krzewuszki są prześliczne. Sama się właśnie zastanawiam czy gdzieś zmieszczę jakąś. Pewnie dlatego, że właśnie zakwitły i podziwiam ich trąbkowe kwiatuszki na spacerach z psem.
Barwinkom przyszykuję wygodne miejsce, żeby nie musiały walczyć z trawą. To jeden z ważniejszych tegorocznych punktów w planie prac ogrodowych, bo będę jeszcze przywozić barwinek z działki po babci. Już kupiłam obwódki plastikowe, żeby trochę powstrzymać tę szalejącą darń. Nie lubię tych obwódek i miałam nadzieję, że uda mi się ich uniknąć, ale widzę, że musi być okres przejściowy. Jak już się roślinki zadomowią, rozrosną to powyciągam to cholerstwo. Jakoś przeżyję.
Nie wiedziałam, że rogownica taka ekspansywna. Ale dla mnie to dobra wieść - przynajmniej na dziś. :)

Jolu świetnie podsumowałaś rogownicę jako pannę młodą. :;230 Nawet nie pomyślałam o tych kontekstach, bo zwyczajnie nie wiedziałam, że ona taka ekspansywna. Na razie mnie to cieszy, ale będę uważać. :) Nie wiedziałam, że mięta zniechęca ślimaki. Muszę jej się przyjrzeć pod tym kątem. Bardzo lubię miętę i pewnie dokupię jeszcze jakieś. Najsmaczniejsza jaką jadłam (właściwie piłam) była taka, którą kiedyś zbierałam wśród trzcin na brzegu jednego z mazurskich jezior. Pachniała szaleńczo, mocno i odurzająco wręcz, a smak był jakby z lekką nutą ostrości. Fantastyczna!

Mój małżonek powiesił budkę dla ptaków. Nie wnikał w temat, bardziej tak dla ozdoby. Nie zwracaliśmy na nią w ogóle uwagi, ale przez to wypatrywanie Baśki zauważyłam, że mamy lokatorów i to prawdopodobnie z narybkiem, bo odbywają się regularne kursy. W dodatku wszystko dzieję się tak szybko, że aparat nie nadąża. Podejrzewam, że to bogatki, ale głowy nie dam. Radochę mam ogromną.
Obrazek
Na rabatce wyrastało sobie takie coś. Chyba czosnek, ale nie pamiętam, żeby tam jakiś czosnki sadziła... ;:202
Obrazek
Za nim widać niestety zamęczonego na śmierć dębika. Akurat pod nim przecież najlepiej się ryje, jakżeby inaczej. ;:223
Świętowałam na początku maja, więc pobuszowałam trochę w sklepie ogrodniczym. Jest kilka żurawek ('Marmalade' i 'Sweet tea'), biała serduszka, dąbrówki i funkie. :heja
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A za ogrodową furtką początek maja dwa lata temu wyglądał tak.
Obrazek
Przy młodych listkach olchy pełno było chrząszczy. Do dziś dnia nie mam pojęcia co to jest.
Obrazek
Obrazek
Co to za ptaszek też nie wiem. Jakoś takie zdjęcie niefortunne, że za nic głowy nie dam. :wink:
Obrazek

Jutro raniutko ruszamy na włości :wink: i zostajemy do poniedziałku. ;:138 Miłego weekendu Wam życzę! ;:3
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16045
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Za furtką

Post »

Monika, mnie zachwycił Twój żarnowiec. Jakoś nigdy mi się nie podobały te krzewy, bo widywałam zawsze tylko takie rozcapierzone niczym miotły. Zwłaszcza te dziko rosnące w kolorze żółtym. A tutaj proszę, krzew u Ciebie kształtny, w pięknym kolorze i jakże obficie kwitnący. Naprawdę godny podziwu.
Wiesz, zastanawiam się nad jednym. Piszesz, że masz piaszczystą, suchą ziemię. A z drugiej strony wspominasz o olchach. Olchy akurat wskazują, że ziemia jest wilgotna. Tak jak u mnie. Mam w rogu działki wielkie olchy, które na przedwiośniu w zasadzie stoją w wodzie. Poza tym bardzo się te moje olchy rozsiewają po całym ogrodzie. No ale właśnie wszędzie jest wilgotno przez cały sezon.
Może nie jest u Ciebie aż tak sucho?

Aha, te paskudne żuczki występują u mnie na leszczynie. :wink:
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12189
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Za furtką

Post »

Cudowne żarnowce pokazujesz! Najbardziej mnie zachwycił ten pierwszy, niemal biały, ale jednak nie całkiem. Może dlatego, że takiego (ani podobnego) nie mam i nigdy nie miałem. :lol: W sprawie tajemniczego nie całkiem różowego pana żarnowca służę pomocą, bo mam taki sam (odkupiony zresztą, bo pierwszy krzak wypadł po jakichś ośmiu latach). Jest to Cytisus procumbens „Zeelandia”. Co do białego barwinka – on wyraźnie słabszy jest od formy dzikiej. U mnie pożył cały jeden sezon. I to na stanowisku na którym forma dzika skutecznie zadarnia glebę, nie pozwalając niczemu innemu tam urosnąć. Panna młoda alias rogownica kutnerowata wywołuje miłe wspomnienia. Miałem ją u siebie, kiedyś nawet w dużych ilościach. A potem w coraz mniejszych, coraz mniejszych, aż pewnego roku zorientowałem się, że nie mam jej już wcale. Czosnek, którego nie pamiętasz, że sadziłaś to klasyka gatunku. Mnie właśnie coś w ogrodzie urosło o dekoracyjnych, pierzastych liściach i ładnych niebieskich kwiatach. I też nie przypominam sobie, żebym coś takiego sadził, aczkolwiek jest pomiędzy zeszłorocznymi nasadzeniami, więc na pewno i owszem. Jutro jak wreszcie zgram fotki, będę musiał pobawić się w identyfikację (na szczęście dzisiaj z serwisami jak Pl@nt Net nie jest to już takie trudne jak parę lat temu).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 196
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Za furtką

Post »

Wandziu u mnie jest dziwne miejsce, bo to tereny starorzecza. Nasza działka to dawne koryto Bugu. Jest płaska, ale wyżej niż bajorka, czyli jeszcze trzymające trochę wody starorzecze. I nad tą wodą są olchy i jest bardziej wilgotno. Trochę wyzej zaś jest co prawda np. z punktu widzenia budowy płytko woda gruntowa, ale wszystko wyścielone piaskiem rzecznym, bardzo przepuszczalnym, więc dla roślinek sucho, niestety...
Żarnowce są takimi miotłami, ale ja akurat to lubię. Można je ładnie ciąć, tylko że o tym niedawno się dowiedziałam i już pewnie nie doprowadzę ich do stanu świetności.
Loki dzięki. Zetknęłam się z tą nazwą. W necie jednak ten sam żarnowiec był opisywany na różne sposoby i nie wiedziałam co jest prawdą.
Zmartwiłeś mnie opowieścią o białym barwinku... Spróbuję go przesadzić, może się uda :)

Pierwszy raz udało mi się zalogować na telefon i piszę do Was z rechotem żab za oknem. Wspaniałe uczucie!
Miłej niedzieli! ;:136
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11607
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Za furtką

Post »

Moniko dębik ośmiopłatkowy chyba chimeryczny. Dostałam kiedyś od kolekcjonerki roślin, mimo dbania o niego, nie przeżył u mnie. ;:185
Działkę masz piękną, wspaniałe miejsce do pracy i odpoczynku. ;:215
Kolejnych miłych pobytów na własnych włościach. ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16640
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Za furtką

Post »

Moniczko, Twoja działeczka żyje zarówno roślinami, owadami i ptactwem. ;:138
Ciekawe zakupy zrobiłaś. ;:333
Właśnie sobie uświadomiłam, że żadna z moich serduszek w tym roku nie zakwitła, ;:131 jedynie 'Valentine' próbuje zbudować jakiś kwiatek.

Nie ma to jak dni spędzane na łonie Matki Natury. Cieszę się, że tego doświadczasz. ;:215
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”