Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Ewelinko,czekam jeszcze na ostatnią dostawę różyczek, tę najbardziej wyczekiwaną. Będę miała do odebrania pięć, może sześć sztuk. Ta szósta jeszcze mocno niepewna, bo nie wiadomo czy Kamili uda się ją zdobyć? ;:218

nn, którą nazywam Haendel chociaż wiem, że nią nie jest

Obrazek

Gosiu Margo2, będę ją zatem podglądała u Ciebie ;:108

Niedaleko mnie są dwie stadniny koni, więc dostęp do tego 'złota' mam z pierwszej ręki. Z tą w workach nie mam doświadczenia i nie mam pojęcia czy po zalaniu powstanie taka sama? Ja bym spróbowała.

Obrazek

Aluś, dawno Cię nie było ;:196 Co słychać? Zaglądałam do Ciebie, ale tam cisza. Gospodyni pewnie zajęta i nie ma czasu na forum. Tak samo nasza Jola się nie odzywa :roll:
Czytam i czytam i nie dowierzam, że nadal zamawiasz kolejne odmiany róż Jak Ty się z nimi wszystkimi pomieścisz?
No widzisz jaka ze mnie różana wariatka? :;230 Mieszczę się, bo część pożegnałam. Stwierdziłam, że na marudne, kiepskie krzaczki szkoda miejsca i nadszedł czas na małe zmiany. Znając mnie, to pewnie nie ostatnie. Wyobraź sobie, że nawet trawnika nic nie uszczknęłam. Mało tego posadziłam kilka nowych hortensji ;:224 Obiecałam M, że już nic nie ruszę...na razie... :;230

Jak przez trzy lata była susza, tak w tej chwili deszczu zaczyna być nadmiar. I tak źle i tak nie dobrze, ale co zrobić? Może i lepiej że teraz tak leje, bo gdyby tak miał wyglądać czerwiec...Nawet nie chcę o tym myśleć ;:223

Sir John Betjeman

Obrazek

Krysiu, zapał bierze się stąd, że ja te kolczaste piękności po prostu ubóstwiam i nie wyobrażam sobie tak całkiem nie kupić nic nowego. Na rynku coraz to nowe, piękniejsze odmiany, więc jak się oprzeć? ;:306 Cały czas intensywnie myślę jak tu powiększyć swój areał. To co mi nie bardzo chce rosnąć oddaję teściom, bo oni mają dużą działkę. Tylko, że coraz trudniej im coś wcisnąć, bo teść jest mocno oporny. Niespecjalnie się zachwyca różami - woli iglaki i święty spokój. Teściowa chętna, ale do wzięcia. Żeby się opiekować i cokolwiek zrobić przy różach - to już nie za bardzo. Najchętniej widziałaby mnie w tej roli. A teść z kolei nie chce żebym się rządziła u niego i robiła cokolwiek po swojemu... :pogon

Pomponella nadal kwitnie

Obrazek


Aprilku
, no widzisz kolekcja się powiększa o nowe nabytki, ale ogród niestety nie jest z gumy i kilka marudnych, kapryśnych damulek pożegnałam. I powiem Ci, że nawet mi ulżyło, bo już od jakiegoś czasu męczyłam się z taką Gruss an Aachen, czy Queen Elizabeth :roll:

Lady of Shalott i Jude de Obscure jestem bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że ich kwiaty mnie zachwycą.

Z Pashminy będziesz zadowolona, podobnie z Lavender Ice, o ile trafią Ci się dorodne sadzonki. Do swojej Lavender dokupiłam drugą, bo ta co rośnie bardzo słabo się krzewi i ma tylko dwa pędy.

Hortensję przesadziłam nawet się nie zastanawiając, że może mieć problem z zimowaniem ;:202 Mam nadzieję, że jednak da radę, bo szkoda by było tak dużego krzaczka. M wykopał ją z całą bryłą. Może się nie zorientuje, że ją ruszyliśmy? ;:131

Glamis Castle

Obrazek

Asiu, może o tej porze roku trudno o jakieś szybsze bicie serca na widok róż, ale cieszą kwitnące o tej porze roku nawet nieliczne kwiaty. Przyznam się jednak, że wczoraj z ogromną przyjemnością wzięłam w rękę cudowny kwiat Crocus Rose i zanurzyłam w nim nos. Dotknęłam delikatnych płatków i mignęła mi myśl, że ta ulotna chwila jest wyjątkowa - szczególnie, że to koniec października, a ja mogłam o tej porze roku jeszcze dotknąć i poczuć pod palcami tak zachwycającą różę Obrazek

Zdjęć mam dużo i wkrótce będę je wrzucać. Muszę się tylko trochę przygotować, wybrać te najładniejsze, a to wymaga czasu.

Darcey Bussel

Obrazek

Na koniec jak zwykle kilka zdjęć, być może ostatnich w tym sezonie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak w obecnej chwili wygląda Boscobel.

Obrazek

Rosengrafin Marie Henriette

Obrazek

Robin Hood

Obrazek

Artemis

Obrazek

I pomimo mączniaka nieustannie kwiatnący - Crocus Rose

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bonita R

Obrazek

Grace

Obrazek

Munstead Wood

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko jak miło,że piszesz i pokazujesz swoje nowe dwie przybyłe róże.
Piszesz,że moja Olivia razem z Twoimi w połowie listopada dopiero przyjedzie? Kurczę trochę późno,ale mam nadzieję,że zdążymy posadzić.Jestem bardzo ciekawa rodzeństwa Pashminy. Muszę się osobiście przekonać.Cieszę się,że Boscobel tak dziarsko jeszcze u Ciebie się czuje i ma pąki.Nie wiem co się u mnie dzieje teraz na działce,bo sporo dni nie byłam i tęsknię.Pada,siąpi,podobna pogoda okropnie.
Posadziłam jedynie cebule do donic na balkonie.
Zamówiłaś Lady of S bardzo dobry wybór.Ma niespotykany kolor,sama ocenisz latem,będę czekała na Twoją szczerą opinię ;:65
Czekam również na Twoje nowości Austina,to oczekiwanie jest najlepsze ;:oj
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Swoją Rhapsody znów przesadziłam, bo niestety rosnąca niedaleko Alpenfee i po drugiej stronie LL nie pozwoliły jej dojść do głosu :wink: .Teraz będzie mieć więcej miejsca i tak jak Angela i Cardinal Hume rozszalały się na tej rabacie,to z pewnością Rhapsody też im dorówna.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj Dorotko. Jestem zdumiona ile jeszcze róż Ci kwitnie :shock: . No ale w sumie trudno się dziwić skoro masz ich aż tyle ;:oj . Mam nadzieję, że nowe róże spełnią Twoje oczekiwania i tego Ci życzę ;:108 . Kopczykowanie róż nie jest może przyjemne ale konieczne więc trzeba to przeboleć ;:173 . Ja tam bardziej od kopczykowania nie lubię wiosennego przycinania róż bo jeszcze jestem zbyt zielona w tym temacie ;:224 . Nie mam tylko problemów przy wielkokwiatowych ;:306 . Mam nadzieję, że z czasem opanuję tą sztukę . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, a już myslałam, że moje małe typy gdzieś Ci umknęły w wirze jesiennych, niezbyt przyjemnych obowiązków ogrodowych :lol: Dziękuję za propozycje, jesteś kochana! ;:168 Najbardziej podobają mi się Bernstein Rose, Stephanie Baronin i Cream Abundnce... Piękne ;:131 Z opisów szkołkowych Stephanie jest chyba najmniejsza, właśnie zaświeciła mi się żaróweczka, gdzie mogłabym taką niewielką jeszcze dodatkowo wcisnąć, poza nóżkami RU (oczywiście po przesadzeniu czegoś innego :wink: ). Oj świerzbią mnie rączki ;:204 Jeszcze raz dziękuję ;:168
I zazdroszczę, masz jeszcze tyle pieknych kwiatów w ogrodzie... ;:154
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, jak Ty to robisz, Twoje róże chyba są nieświadome tego, że to już zima za pasem :;230 Boscobel ;:167 za ilość pączków o tej porze roku.
Super, że udało Ci się dokupić cebulowe. Ja w poniedziałek obeszłam pobliskie sklepy ale nic nie znalazłam. Nawet w castoramie były już bombki zamiast cebulek.
Różyczki z F rzeczywiście ładne, ależ będzie się działo na wiosnę ;:65

Ps- boscobel różą listopada :)
http://www.nzroses.org.nz/november-boscobel/
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko jestem ciekawa dlaczego kolor Paul Bocuse jest aż tak różny od tego pokazanego we Flor?
Gdybym zamówiła ją tylko i wyłącznie na podstawie ich zdjęć, to byłabym z lekka rozczarowana widokiem aż takiej żarówy. :oops: Nie mniej mi się ta jej wyrazistość u Ciebie bardzo podoba!
Tak samo jak jestem zachwycona Crocus Rose! Nawet zastanawiam się czy nie dosadzić obok drugiego jej krzaczka. Troszkę mnie tylko zniechęca jej ponoć zdolność do budowania pokracznego krzaczka. ;:224 No ale kwiaty ma zniewalające. ;:131
Róże kwitną u Ciebie w najlepsze. Moje już w większości poszły spać.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

U mnie też już tylko kilka kwitnie. Za to w większości te, które przetrwały lato bez szwanku nadal mają zieloniutkie zdrowe liście.
Mam nadzieję, że nagły mróz nie przyjdzie, bo poniszczy wszystkie.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie!

Postanowiłam przywitać wszystkich czerwcowym zdjęciem. Myślę, że przyjemnie będzie spojrzeć w ten listopadowy wieczór na pełne kolorów rabaty. Mój hosting szwankuje, więc po raz pierwszy korzystam z innego. Sama jestem ciekawa czy zdjęcia będą widoczne i nie znikną? ;:218


Obrazek

Dzisiaj wreszcie udało mi się przesadzić Fohr i Haendel. Do przesadzenia została mi jeszcze Winchester Cathedral, ale to już raczej zostawię na wiosnę. Nadal czekam na ostatnie zamówione w tym roku róże. Miejsca przygotowane, tylko sadzonek jak dotąd nie ma :roll: . Martwię się, że przyjdą mrozy i zamiast je posadzić na docelowe miejsca, będę musiała wszystkie zadołować. Najlepiej zareagował na tę wiadomość M. Myślał, że to już koniec tegorocznych zamówień. Jak mu powiedziałam, że czekam na kolejne, to jęknął...O rany jeszcze Ci mało? Ile tych róż będziesz sadzić? Przecież cały ogród zajęty przez róże. Po co Ci kolejne? Odpowiedziałam mu, żeby nie marudził, bo i tak sam nic przy nich nie robi, więc niech go głowa nie boli. Jak będzie trzeba to obsadzę jeszcze i sąsiadów... :;230 Nie wiem o co chodzi tym facetom? Zupełnie nie rozumieją potrzeby sadzenia nowych roślin. A, że w moim przypadku trafiło akurat na róże... Przyznałam mu się, że to choroba i ciężkie uzależnienie. Nie zrozumiał...serio ;:306 . Popatrzył na mnie jak na UFO. Mam wrażenie, że faceci po prostu boją się wszelkich zmian w swoim otoczeniu i stąd te protesty i marudzenie.

Aniu Annes77, wiem, że trochę późno na sadzenie róż, ale miejmy nadzieję, że pogoda będzie nam nadal sprzyjać. W sumie nie mamy innego wyjścia jak uzbroić się w cierpliwość i czekać... ;:65

Kwiatów Lady of Shalott jestem bardzo ciekawa. Zresztą Jude de Obscure tak samo. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo np. taką Grace nie jestem aż tak zachwycona. Mam wrażenie, że ten kolor nie za bardzo się Austinowi udał. Podobne odczucia mam w stosunku do Summer Song. Oby te dwie nowe panny były bardziej udanymi kreacjami tego hodowcy.


Jadziu, miejmy nadzieję, że Twojej Rhapsody będzie dobrze w nowym miejscu ;:333 Ja w tym roku wielkie przesadzanie mam już za sobą, a było tego naprawdę sporo. Cieszę się, że została mi tylko Winchester Cathedral, ale ją ruszę na wiosnę. Poza tym przy okazji tych wszystkich roszad zupełnie nieoczekiwanie znalazłam miejsce na dwie kolejne róże ;:224

Ewelinko, z każdym dniem robi się chłodniej i kwiatów już mało. Na różach jeszcze sporo pąków, ale te już nie zdążą rozkwitnąć. Nawet lepiej. Niech się szykują do zimowego snu i zbierają siły na kolejny sezon ;:209

Piszesz, że nie lubisz wiosennego cięcia. A dla mnie to jedno z najbardziej ulubionych zajęć. Nawet dość spora ilość różanych krzaczków nie jest w stanie mnie przerazić. Wiosną tak jestem spragniona ogrodowego działania, że cięcie i zabiegi przy różach to czysta przyjemność ;:172 Mogę wtedy dokładnie przyjrzeć się każdej róży i z sekatorem w ręku zdecydować o tym jaki nadać jej kształt. Chociaż często potem każda panna i tak rośnie jak chce ;:170
A trening czyni mistrza, więc zobaczysz, że z każdym kolejnym sezonem nabierać będziesz coraz większej wprawy. Róże to silne rośliny i nawet jeśli popełniamy jakieś błędy przy ich pielęgnacji, to one i tak dają sobie świetnie radę, a my uczymy się i wyciągamy wnioski na przyszłość.

Aniu Ann_85, nie umknęły, tylko u mnie z czasem krucho i nie zawsze bywam na forum tak często jak bym chciała.
Stephanie Baronin jest rzeczywiście mała, Bernstein Rose podobnie. Swoją mam już trzy sezony i nadal nie przekroczyła 0,50 m. Poza tym popatrz jeszcze na serię Circusów - Lavender Flower Circus, Salmon Flower Circus. One też należą do tych niższych. Co prawda gdzieś czytałam, że Lavender potrafi nieźle wybujać, ale to już chyba zależy od warunków, bo moja póki co ma jakieś 0,30 m. A co sądzisz o Lavender Ice? Piękna i też dość mała. Myślę, że kolorkiem fajnie by grała z RU :D

Marlenko, tak zapączkowana Boscobel cieszy, a jednocześnie trochę przeraża. Co będzie jak jej ten wigor zaszkodzi i zmarznie? Tego bym nie chciała ;:185 Ścinać tych pąków też nie mogę, żeby jej nie pobudzić do kolejnych. Niech już się nie wygłupia tylko grzecznie idzie spać. A to, że została wybrana różą listopada wcale mnie dziwi. U mnie z całą pewnością została nr 1 sezonu 2016 ;:167 wśród debiutantek, pozostawiając konkurentki daleko w tyle... ;:224

Aneczko, kolor Paula Bocuse jesienią jest zdecydowanie bardziej nasycony, ciemniejszy i różu trudno się w nim dopatrzeć. Na rabacie nie wygląda wcale żarówiasto, to raczej ustawienie aparatu niezbyt chyba udane i trochę jednak brak słońca i dobrego światła o tej porze roku :oops: . Właśnie rozwinął drugi kwiat, ale w szale dzisiejszych ogrodowych prac nie zdążyłam mu pstryknąć fotki. Jeśli tylko nie będzie jutro padać spróbuję rano naprawić to niedopatrzenie i zrobić mu ostatni w tym roku portret.

Co do pokroju Crocus Rose, to jest prawda. Ta róża mocno rozkłada pędy na różne strony i jak się porządnie zadomowi na miejscu to potrafi zająć nawet dwa metry wszerz ;:oj Jest to pewna wada, zwłaszcza gdy miejsca niezbyt dużo. Zresztą mam wrażenie, że pokrojem bardzo przypomina Princess Alexandra of Kent. U niej wygląda to podobnie. Mam dwa krzaczki i oba są takie nieforemne. Nie pomaga cięcie, bo one i tak rosną jak chcą. Cóż, taka ich uroda, ale za to cudne kwiaty wynagradzają te drobne wady Obrazek

Gosiu Margo2, wolałabym żeby raczej moje róże powoli zapadały w zimowy sen. Kwiatów o tej porze roku i tak nie mam kiedy podziwiać i szkoda, że niektóre tak mocno się wysilają na koniec sezonu. Oby tego wysiłku nie przypłaciły przemarznięciem, gdy przyjdzie prawdziwa zima. Wiosną mogą się już nie pozbierać... ;:202

Nowych zdjęć nie ma i raczej już nie będzie, więc wrzucam kilka czerwcowych, co by umilić wszystkim niedzielny wieczór :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko ale się uśmiałam z Twojego wpisu o kolejnych różach, Emie i ufo. :;230 Normalnie jakbym ja to napisała. Aż przeczytałam swojemu Połówkowi. A On na to: "skąd ja to znam..?" ;:306 Masz rację... a raczej inaczej... Faceci to kosmici. :lol:
Bardzo mnie uraczyłaś czerwcowymi zdjęciami aż miło się patrzy w ten ponury dzionek. ;:224
Co do Crocus Rose... chyba rzeczywiście będę podziwiać jej przepiękne kwiaty tylko na jednym krzaczku. Ogólnie mówiąc wnerwia mnie fakt, gdy róża puszcza niekontrolowany i całkiem irracjonalny bat do swojego pokroju. :roll: Nie lubię tego. :oops:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko patrząc na takie widoki to aż człekowi serce się raduje ;:167 mogłabym tak bez końca stać i gapić sie .Dochodzę do wniosku patrząc na swoje róże ,ze brak mi takich które cudnie kwitną .Kiedyś gustowałam w wielkokwiatowych, bo mają wąski pokrój i mogłam ich więcej posadzić .Cóż coś za coś
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj Dorotko. Jak zwykle wspaniałe fotki pokazałaś ;:138 . Ja też skusiłam się jeszcze na róże ale to z powodu zaistniałej ostatnio sytuacji z jedną różą której nie dostałam i tak poszłam za nią do innej szkółki i kliknęłam co nie co ;:173 . Czyżbym wpadała w tą nieuleczalną chorobę ;:224 ?? Dziwię się, że Twój M jeszcze nie przywykł do Twojego ciągłego kupowania róż ;:306 . Jego mina na pewno była bardzo interesująca, kiedy powiedziałaś, że jeszcze czekasz na sadzonki ;:306 . Co do wiosennego cięcia to ogólnie uwielbiam przycinać rośliny i pracować w ogrodzie ale cięcia róż po prostu się boję bo nie zawsze wiem jak to trzeba zrobić. Ostatnio sporo czytałam na temat kulkowania więc jeśli zima będzie łaskawa to mam już kilka takich co by się do tego nadawały. Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz i że z roku na rok nabiorę wprawy. Pozdrawiam i życzę Ci jeszcze słonecznej aury :wit .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotka żebyś widziała moją minę,kiedy przeczytałam o reakcji Twojego męża na nowe róże ;:306
Wybuchnęłam śmiechem...Mało Ci róż? Z kolei moja mamcia mówi do mnie,że zamawiam kolejne róże,a potem krzyczę,że mnie kaleczą i wyciągam kolce z poszczególnych części ciała ;:224 Tylko w czerwcu kto robi fotki telefonem? Oczywiście moja kochana mama pstryka aż wióry lecą ;:215
Mam nadzieję,że do środy róże dojadą,od czwartku ma padać,a w deszczu nie uśmiecha mi się sadzić.
Jak dobrze,że pokazujesz letnie fotki,choć trochę się ogrzałam ;:3
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, i ja uśmiałam się szczerze czytając o Emu. Normalnie to samo mówi mój małżonek. Ileż ja się nasłuchałam "a po co", "a na co", że "już starczy" i to co lubię najbardziej "już nie masz miejsca" - oj biedny facet nie wie, że ja to był mogła całą działkę w różach obsadzić :;230 I że już planuję, gdzie to by zrobić nową rabatę ;:306 Mam nadzieję, że ostatnie różane panienki zdążą do Ciebie przyjechać jeszcze przed mrozami. Zdjęcia śliczne, tego właśnie było mi trzeba ;:215
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, odnoszę wrażenie, że Twój maż z moim się konsultował! Oni chyba mają jakieś tajne stowarzyszeń "mężów, zaróżycowanych kobiet" ;:306

Piękne czerwcowe cukiereczki, aż mi się nastrój poprawił jak popatrzylam ne te kolorki! ;:138
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”