Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II

[besia]

Kasiu
Chyba trochę Ci zazdroszę tych kwitnących pomidorków
U mnie to tylko odegłe wspomnienie
Za to mamy dużo soku pomidorowego i codziennie buteleczka jest w robocie .

Małgosiu
Wiatr Cię gania po całym forum , to jest szansa , że i tu Cię przywieje .
O ! Przywiało !

[Margo_margo]

Beatko
Przywiało na chwilunię ale muszę już znikać.
Może jutro będę miała chwilę wytchnienia

[Daria_Eliza]

Małgosiu, napisz jakiej wysokości siatkę przeciwko sarnom montowałaś?
Ja się rozejrzę za taką, której oczka będą (przynajmniej do połowy) na tyle małe, żeby zając nie przelazł. Wiem, że taka droższa, bo więcej waży, ale wolę raz się męczyć z zakładaniem. No, taki jest plan przynajmniej.

Pomóżcie w wyborze odmian pomidorków koktajlowych, proszę.
Bo już się przekonałam, że takie np. Indigo Blue jest beznadziejne w smaku, jest jakiś smaczniejszy zamiennik? Co polecacie: interesują mnie malutkie i niewielkie, żeby zdążyły na balkonie dorosnąć, a nie mam warunków w mieszkaniu do nie wiadomo jak przyspieszonych upraw, bo zimą jest za ciepło i za ciemno.

[Faworyt]

Witam porankiem.Małgosiu grudniki a jest ich siedem zaczynają kwitnąć a kwiaty mają ładne jakby podwójne na jednym jak widzisz.Ten różowy jest z białym.Już trzeba mi je przesadzić do większych doniczek,ale to dopiero po przekwitnięciu.Podobnie Hoje też proszą o większe lokum.W ostatnim czasie dosyć ładne mają przyrosty.Bo ogólnie to one bardzo wolno rosną.


Początkiem lutego to pora siania pomidorów a paprykę to ja zawsze wysiewam Gosiu między 10-15 marca.
Daria z koktajlowych to ja od kilku lat sieję tylko megagrona i nie widzę smaczniejszego z miniaturowych.

[besia]

Daria
Mnie z koktailowych smakują : Winogronek , Sungold , Cytrynek Groniasty , Blush , Elfine . Oczywiście jest dużo innych też smacznych , ale te są dla mnie najfajniejsze .
Na balkon się nadają oprócz Sungolda , bo ten jest bardzo ekspansywny i owoce z dalszych gron będzie zbierał sąsiad .
Chyba , że zrobisz z niego pergolę .



Z pomidorów fioletowych na balkon na pewno nadaję się Dancing With Smurfs , stosunkowo wczesny i najsmaczniejszy z fioletowych , które jadłam .
Perła Małopolski też ma swoich zwolenników , choć mnie osobiście nie zachwyciła .

[Rzepka]

Ja w przyszłym roku chyba wysadzę na balkonie czereśniową Pokusę.
W tym sezonie zachłysnęłam się nowymi odmianami i nie wysiewałam, miałam tylko ubiegłoroczne siewki, które posadziłam poza działką ( szkoda każdej sadzonki ) i też pięknie owocował.
Pomidorek słodziutki, plenny i nie rosną takie olbrzymie, masywne krzaczory.

[Daria_Eliza]

Dzięki za podpowiedzi. Jakby się coś komuś jeszcze przypomniało, to piszcie. O większości tych odmian, o których pisaliście, to nawet nie słyszałam.
Miałam z tych wymienionych Megagroniastego i Perłę Małopolski.
Ja - ze względu na miejsce na balkonie - żeby mieć jak przejść - pomidory prowadzę na jeden lub dwa pędy, chociaż zauważyłam, że jak są na dwa, to jakoś lepiej sobie radzą. Mam 4 duże ceramiczne donice i upycham do nich po 2 - 3 sadzonki.

[Maska]

Małgosiu dziękuję koperta pod dobrą opieką i jestem pod wrażaniem czystości nasion...chyba masz łuszczarnię Ty piszesz o magicznej 40 -tce, a ja już mam 70 odmian

Beatko zdjęcie borsuka jak z noktowizora! świetnie wyszło

Kasiu chyba jesteś jedyna która ma owocujące pomidory

Irenko śliczna ta czereśniowa Pokusa

Witku u mnie też grudniki szaleją i kolejne mają pączki. Teraz są różne kolory bo kiedyś były tylko różowe. Hoje zawsze przelewałam

Dario jak tu wpadniesz to obsadzisz pomidorami cały balkon i połowę ogrodu

Pozdrawiam Was cieplutko, bo mrozik idzie!

[Margo_margo]

Daria Zmierzę w sobotę ale wydaje mi się, że to jest 2m. Teraz żałuję trochę, że nie kupiłam takiej zagęszczanej u dołu ale z drugiej strony, niech zwierzaki też się posilą jak późną zimą nie ma już nic ciekawego do jedzenia. Borówki osłonię a resztę mogą skracać
Ale dałaś temat z tymi pomidorkami- zaraz sypną się dziesiątki odmian i będziesz miła taki dylemat, jak ja

Wituś Piękne masz te hoje Ja mam jedną młodą ale rośnie jak szalona. Od zeszłego roku pędy poszły na jakieś 50 cm. Mam nadzieję, że niebawem zobaczę jej kwiatki, bo mamunia kwitła bardzo obficie i długo. Zapach hoi jest dla mnie wyjątkowo miły
Jak patrzę na Twoje, to miejsca mają sporo w doniczkach i chyba z przesadzaniem nie musisz się spieszyć


Dario- odnośnie pomidorków koktajlowych potwierdzam słowa Beatki na temat Dancing With Smurfs. Pierwsze owoce nie zachwycały ale kolejne były pyszne, u mnie też był najwcześniejszy a ostatnie owoce jadłam w zeszłym tygodniu czyli przechowywanie jest ok. Krzak nie wysoki, u mnie dość mało ulistniony ale owoce wiązał doskonale nawet przy największych upałach. Można puścić na żywioł bo jakoś bardzo nie jest ekspansywny



A to Ildi



Oblepiony owocami i do tej pory przywożę owocki na parapet i dojrzewają sukcesywnie.
Jak dla mnie pyszny, w sezonie jadłam go zamiast słodyczy. Krzak dość wysoki ale ze względu na ilość owoców można go wcześniej ogłowić. Miałam go na jeden pęd i owocami obdarowałam rodzinkę i koleżanki w pracy.

Mam nasionka Dancing i Ildi. Jeśli chcesz to mogę się podzielić

Dziewczyny- zrobiłyście mi smaka tymi zdjęciami

A przy okazji- olśniło mnie dziś, dlaczego moje pomidory tak się marszczą przy przechowywaniu
Zostały mi na jesień Opalka, Mandarin Cross, Złoty Ożarowski i Opal Essence. Marszczą się tylko te, które mają dużą ilość suchej masy. Opal nie ma żadnej zmarszczki

Marysiu Kopertka już jest? No to się PP spisała
Tak, łuszczarnię mam w palcach Uwielbiam siedzieć i przebierać nasionka Rudbekii z tych paproszków. Czuję się wtedy jak Kopciuszek i potem czekam na księcia
Tobie także dużo ciepełka i posmyraj kociaki ode mnie

[Maska]

Małgosiu wysmyrane a Ty ucałuj Berbecia i nie mów że to od ciotki, bo młodziany nie lubią być ślinione przez stare ciotki

[mymysteryy]

No to pstryknęłam przed chwilą jeszcze fotki K/141 i Perły Małopolski, które się jeszcze nie zorientowały, że to nie ich pora





Co do koktajlówek, to mi najbardziej smakował Cytrynek Groniasty (mam go w sypialni i nadal kwitnie i owocuje ) i Snow White. Ale ekspertem nie jestem - miałam w tym roku tylko 10 odmian koktajlówek

[Margo_margo]

Marysiu- ucałuję i na pewno powiem, że od Cioci Marysi. On lubi wszystkie ciocie

Kasiu Ładne te Twoje pomidorki mimo, że pora oku jakby nie pomidorowa. Na pierwszym zdjęciu co jest? Ma takie fajne pomarańczowe przebarwienia

Snow White mnie także bardzo smakował- taki bardziej owocowy niż pomidorowy. Tego też jeszcze mam na parapecie i "dochodzi". No i krzak całkiem przyzwoitych rozmiarów. Tylko u mnie był dość późny. A jak było u Ciebie?

[Rzepka]

Kasia, Ty jeszcze nie ogłowiłaś Perły
Próbowaliście kiedyś przetrzymać pietruszkę naciową wykopaną z działki w doniczce w domu?
Chce mi się swojej pietruszki zielonej, próbowałam z taką w korzeniu, ale zawsze zalęgały mi się muszki.
Zimy może nie będzie, bo mi po raz drugi w tym roku zakwitł rozmaryn



Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Małgosiu Snow White u mnie był bardzo wcześnie, ale był wysiewany wcześnie, bo był w donicy. Na pierwszym zdjęciu jest K/141 żółta pasiasta sakiewka (niesamowicie plenny krzak)
Irenko ogłowiony i to dawno temu. To wilczek tak zasuwa do góry . Teraz to niech sobie już robi co chce, byle dzieci z tego były

[Maska]

Kasiu na drugim zdjęciu te białe po prawej to jakie pomidorki

Małgosiu

Irenko masz rozmaryn w gruncie?