Dzięki dziewczyny za miłe słowa
U mnie na balkonie z kolei rozpanoszył się przędziorek, jest już niemal wszędzie gdzie może być, zastanawiam się nawet, czy po prostu nie wyrzucić roślin z największej donicy podłużnej, bo nie wiem, czy dam radę go zwalczyć

kupiłam dzisiaj Magusa, będę jeszcze pryskać.
Dzisiaj kilka portretów, bo część roślin nie nadaje się do pokazania w całości
Goździki z wyprzedaży po miesiącu bez pączków rozszalały się:

Fuksja.
Dwa dziwaczki:

Jak widać mój telefon nie radzi sobie z uchwyceniem intensywności tego ciemniejszego różu.

Zantedeschia z przecenionych bulw - trafiły mi się dwie żółte.
I ulubienice, petunie, których w tym roku zdecydowanie za mało
