Łubin ogrodowy (Lupinus) uprawa,wymagania

[emalia112]

W gruncie dużo lepiej wschodzą, byle nie było za wcześnie upałów.

[kama_80]

Po dzisiejszym przeglądzie działki stwierdzam że łubin to będzie kolejna zmora po barwinku, podagryczniku i jakimś rozłogowym białko-zielonym kobiercu Ciekawe co to z tego wykwitnie

[Menysek]

Łubin zmorą? O! bluźnierco
Raczej nie jest ekspansywny, liście ma ładne, kwitnie pięknie choć nie za długo - w sumie sporo zalet

[kama_80]

A właśnie że tak Mój rośnie w maliniaku, warzywniku, kompoście....w oczku wodnym No mówię że plaga. Oczywiście że miałam dobre serce i porozsadzałam kępy w bardziej właściwym miejscu ale coś czuję że te roślinki nie raz mnie jeszcze zaskoczą

[Menysek]

To chyba z nasion tak szaleją, co? Ja ścinam kwiatostany bo są paskudne, a od korzeni nie specjalnie się rozłażą - oczywiście mówię o bylinowych

[kama_80]

Prawdopodobnie tak. Działkę mam od września więc wciąż się jej uczę. Na niektóre rośliny (cokolwiek by to nie było) już nie zwracam uwagi-ot czekam niech mnie zaskoczą ale łubinek to się rozpanoszył że hej. Prawda jest taka że poprzedni właściciele podupadli na zdrowiu i od 2-3 lat działka to tylko koszenie trawy co jakiś czas. Stąd mam również zatrzęsienie barwinka, mleczu, jakiejś rośliny kobiercowej (nie umiem odgadnąć jak się ona nazywa ) o całkiem ładnych biało-zielonych liściach..i gigantycznych rozłogach Aha paproci również w każdym kątku Ogólnie sporo pracy przed nami ale sąsiedzi mówią że zapowiadaliśmy się jeszcze gorzej niż poprzednicy a to stąd że pierwszego weekendu zrobiliśmy wielkie wykopki większości nasadzeń+ zrujnowałam ze 100m2 trawnika no ale żeby tworzyć to trzeba coś czasami zniszczyć

[Bixxx]

Aha, w takim razie to zwykły łubin leśny - ten który widać w lasach , na nieużytkach itp.
Przekonasz się szybko, że łubin nie jest aż tak ekspansywny, jak teraz się moze wydawać.
A już na pewno nawet w części tak ekspansywny jak podagrycznik czy barwinek. Nie ma co się obawiać (czy oczekiwać) że każdy posiany czy posadzony w ogrodzie łubin tak się zachowuje. Na nie uprawianym kałałku owszem, wysieje sie czasem (podstawowa foioletowa forma, czasem różowy) ale jak normalnie będziesz utrzymywać trawnik czy grządki, to się to już nie będzie powtarzać.

[Ewao4]

A mi coś zjada liście moim kilku łubinkom czy można czymś popryskać??

[Mariola54]

Zapewne ślimaki już się z nim zaprzyjaźniły
bez wzajemności.

[Locutus]

Pierwsze koty za płoty:



Pozdrawiam!
LOKI

[Mariola54]

Mam rozumieć,
że już Ci zakwitł?
Znowu nie spojrzałam skąd jesteś

[Locutus]

@ Mariola ? Tak, fotka została wykonana wczoraj. Pojawiają się kolejne kolby, za tydzień będzie co focić. No chyba że wszystkie okażą się być jednakowe. :-P

We Francji maj to właśnie miesiąc, w którym kwitną łubiny.

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Kolba pierwszego coraz większa, a kwitnąć zaczyna i drugi. Coraz więcej też pąków kwiatostanowych ? za tydzień będzie prawdziwy festiwal już u mnie w ogródku.




Pozdrawiam!
LOKI

[emalia112]

U mnie to jeden taki wyrywny , reszta to ledwie ma pąk

[emalia112]

Kolor taki sobie, ale kwitnie wczesniej jak inne. Reszta nawet koloru nie pokazuja, a ten i jego bracia wszystkie kwitna.