Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

myrtille1986 pisze:Jutro zabieram sie do wysadzania mieczyków postaram sie wszystkie na raz posadzić.Niektóre z nich mają już kiełki.Czy przy zaprawianiu nic im nie będzie??15 minut moczenia w preparacie grzybobójczym wystarczy?Są to świeżo zakupione cebule.
Jeżeli delikatnie je zalejesz preparatem grzybobójczym na pewno nic im się nie stanie. Czas trzymania w nim do pół godziny i od razu wysadzać, albo obsuszyć i wysadzić później. Na pewno zakwitną
Steasi pisze:U mnie dopiero jeden się wygrzebał z ziemi ale sadziłam je głęboko żeby mi ich wiatr nie przechylał jak dwa lata temu
Polecam podsypywanie mieczyków gdy mają tak do 20 centymetrów, gdy są sadzone w rzędach to można zrobić im nieduże radlinki nawet wtedy gdy wschodzą, tak jak nad kartoflami. Podczas deszczu i wichury gdy jest ziemia miękka przechylają się i kładą jeżeli mieczyki mają już dość duży kwiatostan. Ja od razu je stawiam do pionu i przydeptuję właśnie tą ziemią z radlinki. Bo gdy już są duże i rosną na płaskim, to nie ma z czego usypać kopczyka, żeby je podeprzeć, a znów podwiązywać jeśli ktoś ma więcej mieczyków to za dużo pracy.

Polecam sadzenie mieczyków w rządkach

A jeszcze dodam, że przymrozki nie szkodzą mieczykom które są w ziemi, a także tym które już wychodzą, można ewentualnie przykryć je kopczykiem ziemi gdy zapowiadają przymrozki. Ja właśnie w ten sposób wpadłam na myśl podsypywania. Gdy wiosną je chroniłam przed mrozami obsypałam wschodzące ziemią, a potem gdy przyszły deszcze te obsypane miałam czym podeprzeć
Awatar użytkownika
JustynaK
200p
200p
Posty: 296
Od: 24 lis 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Bardzo cenna wskazówka Krysiu z tymi kopczykami, dziękuję :wit
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ziemia najlepiej chroni przed przymrozkami.
Tomek
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dziękuje Krysiu za pomoc.Właśnie niedawno zaczęłam moczyć cebulki w anty grzybku.Wyśle że jeszcze dziś kilka posadzę.
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Ania W
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 9 maja 2011, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Witam wszystkich, mam pytanie czy moje gladiole będą kwitły, jeżeli ich nie zaprawiłam żadnym preparatem? Pierwszy raz sadziłam cebule, jestem początkującą działkowiczką, a muszę dodać ,że wyszły z ziemi i mają już po 20-30cm i zaczynam się martwić czy moja radość nie jest przedwczesna. :( :(
Ania
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Lucy2na

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

jasne że zakwitną tylko jeśli cebulki były większe od ...no dajmy na to paznokcia ....
ja też w tym temacie raczkuję ...
Ania W
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 9 maja 2011, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

tak były ładne duże cebule, może trzeba coś zrobić ,żeby żadna zaraza nie wzięła się
za nie?
Ania
Lucy2na

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

początkujący mają za zwyczaj szczęście , mi bez żadnej chemicznej interwencji pięknie kwitły
Ania W
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 9 maja 2011, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dzięki Lucy2na za pocieszenie....
Ania
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Posadziłam moją setkę mieczyków na głębokość 10cm.Mam nadzieje że nie za głęboko.
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dzięki za radę Krysiu. Mam za mało tych roślinek jednak by sadzić je w rzędach. Może gdyby był większy ogród :wink: A tak to wszystkiego po trochu :)
Awatar użytkownika
adrian_lasek
50p
50p
Posty: 75
Od: 10 wrz 2009, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żuławy. Strefa klimatyczna 6b

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Moje wszystkie mieczyki już posadzone od ponad tygodnia. W sumie ponad 50 sztuk, szkoda że tak mało. A niżej zdjęcie przed sadzeniem. Miały już niemałe kiełki.

Obrazek
Awatar użytkownika
moniczek
1000p
1000p
Posty: 1379
Od: 19 sie 2010, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Mieczyki jednej z zakupionych przeze mnie odmian już się pokazały, wyrosły wszystkie. :D Czekam jeszcze niecierpliwie na resztę. :roll:
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika :)
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Na jakiej głębokości posadziłaś swoje cebule??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
moniczek
1000p
1000p
Posty: 1379
Od: 19 sie 2010, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Głębokość ok. 12 cm, największa gladiola ma już 10 cm wysokości. W zeszłym roku zasadziłam je troszkę płycej i miały tendencje do wywracania się wręcz z cebulką, w tym mam nadzieję, że głębsze posadzenie i podwiązanie obciążonych łodyg nie powywraca ich. :) :)
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”