Ogród Oli - na działce budowlanej cz.3
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Comciu , miałam być na kiermaszu a ja w piątek błądziłam po Wrocławiu.
Już chciałam dzwonić do Ciebie byś nas wyprowadziła na dobrą drogę
W końcu zaufałam GPS - owi.
Chyba na 13.09.przyjadę pociągiem
Wreszcie chwila wolnego.Wczytałam zdjęcia i część pomniejszyłam.
Pierwsze spotkanie było w Bytomiu u Jadzi - zakochanej w różyczkach,które Jej pięknie kwitną.
Jak już wcześniej pisałam zostaliśmy poczęstowani śląskim obiadkiem.
Najadłam się do syta śląskimi kluskami( białymi i szarymi).


Nie wiem co Jadzia wysiała ( na przedostatnim zdjęciu) ona też już zapomniała.Musimy zaczekać aż zakwitnie.
Jadziu a z jakimi roślinkami masz problem z identyfikacją
Już chciałam dzwonić do Ciebie byś nas wyprowadziła na dobrą drogę
W końcu zaufałam GPS - owi.
Chyba na 13.09.przyjadę pociągiem
Wreszcie chwila wolnego.Wczytałam zdjęcia i część pomniejszyłam.
Pierwsze spotkanie było w Bytomiu u Jadzi - zakochanej w różyczkach,które Jej pięknie kwitną.
Jak już wcześniej pisałam zostaliśmy poczęstowani śląskim obiadkiem.
Najadłam się do syta śląskimi kluskami( białymi i szarymi).


Nie wiem co Jadzia wysiała ( na przedostatnim zdjęciu) ona też już zapomniała.Musimy zaczekać aż zakwitnie.
Jadziu a z jakimi roślinkami masz problem z identyfikacją
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Relacja z Nowego Sącza póżniej
Proszę o cierpliwość
Z Myślenic od brata przywiozłam z 40 kg śliwki węgierki.
Już pestki wybrane i smażę powidła. Gaz wyłączyłam bo przez forum już wcześniej 2 garnki spaliłam
Jak trochę odparuję to znowu włączę i będę pilnowała.
Po powrocie z wakacji zabrałam się za pranie brudów i pralka wysiadła :o
Musiałam wszystko dokończyć ręcznie
Już lepiej jak wysiądzie lodówka
Wczoraj z bratem byliśmy w miejscowości gdzie się urodziliśmy .
Nie byliśmy tam 46 lat
Dużo się zmieniło ale niektóre miejsca - jakby się czas zatrzymał 
Z Myślenic od brata przywiozłam z 40 kg śliwki węgierki.
Już pestki wybrane i smażę powidła. Gaz wyłączyłam bo przez forum już wcześniej 2 garnki spaliłam
Jak trochę odparuję to znowu włączę i będę pilnowała.
Po powrocie z wakacji zabrałam się za pranie brudów i pralka wysiadła :o
Musiałam wszystko dokończyć ręcznie
Wczoraj z bratem byliśmy w miejscowości gdzie się urodziliśmy .
Nie byliśmy tam 46 lat
-
x-d-a
_oleander_, podróżniczka z Ciebie. Wizyta u Jadzi chyba udana, w każdym razie kluseczki i kapustka modra bardzo apetycznie wyglądają...
A powrót do korzeni to zawsze taka podróż sentymentalna - wzrusza i nastraja melancholijnie...
Cieszę się, że będziesz we Wrocławiu 13 września - chyba się spotkamy
A powrót do korzeni to zawsze taka podróż sentymentalna - wzrusza i nastraja melancholijnie...
Cieszę się, że będziesz we Wrocławiu 13 września - chyba się spotkamy
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Oleńko ale pychotki na tym stole ;:8 ..........ja też dzisiaj gotowałam kluski śląskie.......wszystko migiem zniknęło z talerzy
A na konfiturę ze śliwek dziewczyny gdzieś podawał przepis......taki bez mieszania.....i nic się nie przypala, tylko za Chiny nie mogę sobie przypomnieć w którym wątku go czytałam
Olu ,takie powroty na stare śmieci ,to bardzo fajna podróż w przeszłość........człowiekowi tak miło się robi na duszy i tle rzeczy się przypomina
A na konfiturę ze śliwek dziewczyny gdzieś podawał przepis......taki bez mieszania.....i nic się nie przypala, tylko za Chiny nie mogę sobie przypomnieć w którym wątku go czytałam
Olu ,takie powroty na stare śmieci ,to bardzo fajna podróż w przeszłość........człowiekowi tak miło się robi na duszy i tle rzeczy się przypomina
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Dalu , mój pobyt w miejscu urodzenia był bardzo wzruszający,
z bratem , jeden przez drugiego wyskakiwaliśmy ze wspominkami poszczególnych miejsc.
Brat wracał do domu bardzo zadowolony.Wyjechaliśmy z Drawskiego Młyna , bo tam właśnie się
urodziliśmy, w 1963 roku. Są tam urocze miejsca ; stawy , lasy a teraz łany kwitnących wrzosów.
Ale wrócę jeszcze do forumkowych spotkań .
25.08 .razem z M pojechałam do Nowego i potem Starego Sącza.
Obie miejscowości bardzo urocze. Jeszcze tam wrócimy.
Na działce w Starym Sączu czekała na nas Halinka , jej M i rodzice.
Miałam już zapakowane chciejstwa z Jej ogródka a Halinka była jeszcze gotowa kopać .
Upatrzyłam sobie jeszcze 3 roślinki ale niech się rozrosną.



z bratem , jeden przez drugiego wyskakiwaliśmy ze wspominkami poszczególnych miejsc.
Brat wracał do domu bardzo zadowolony.Wyjechaliśmy z Drawskiego Młyna , bo tam właśnie się
urodziliśmy, w 1963 roku. Są tam urocze miejsca ; stawy , lasy a teraz łany kwitnących wrzosów.
Ale wrócę jeszcze do forumkowych spotkań .
25.08 .razem z M pojechałam do Nowego i potem Starego Sącza.
Obie miejscowości bardzo urocze. Jeszcze tam wrócimy.
Na działce w Starym Sączu czekała na nas Halinka , jej M i rodzice.
Miałam już zapakowane chciejstwa z Jej ogródka a Halinka była jeszcze gotowa kopać .
Upatrzyłam sobie jeszcze 3 roślinki ale niech się rozrosną.



- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Nasza Halinka jest Panią na włościach
Jej plac budowy domu u mnie zająłby całą działkę
Jedno ze zdjęć to widoki jakie Halinka ma z okna , na działkę i okolice
Gospodarze byli bardzo mili i gościnni i wydawało się , że znamy się od dawna.
Jak widać o pustym żołądku nas nie wypuścili.
Jaka szkoda , że dzieli nas od siebie 500 km.
Jej plac budowy domu u mnie zająłby całą działkę
Jedno ze zdjęć to widoki jakie Halinka ma z okna , na działkę i okolice
Gospodarze byli bardzo mili i gościnni i wydawało się , że znamy się od dawna.
Jak widać o pustym żołądku nas nie wypuścili.
Jaka szkoda , że dzieli nas od siebie 500 km.
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Olka jutro chcę Ci wysłać cebule WYSUSZONE cesarskiej korony ,co jeszcze chcesz ,bo tak głupio wysyłać dwie cebule
Wycieczka udana co
Miło było zobaczyć Jadzię i Halinkę .
Słoiki zamykam w piekarniku ,szybciej i więcej wchodzi.
Jak będziesz miała chwilę to wstaw zdjęcia pomidorów ,oprócz koktajlowych do wątku pomidorowego NASIONA OD KOZULI .
Miłej pracy przy dzemikach.
Wycieczka udana co
Słoiki zamykam w piekarniku ,szybciej i więcej wchodzi.
Jak będziesz miała chwilę to wstaw zdjęcia pomidorów ,oprócz koktajlowych do wątku pomidorowego NASIONA OD KOZULI .
Miłej pracy przy dzemikach.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Ido już niecierpliwie czekam
Jeżeli rozrósł się Tobie , pokazywany na 14 stronie przelot , to może być mała sadzoneczka,
może jeszcze być biały orlik.
Masz sporo ciekawych roślinek których nie mam ale to są Twoje tegoroczne nabytki , więc niech się
rozrastają.
Mój wyjazd do Myślenic nie byłby spełniony gdybym czegoś nie kupiła.
Nastawiłam się na ciekawostki cebulowe.
Różowe i żółte BULBOCADIUM,
Żółtą i białą SZACHOWNICĘ
Żółty I BIAŁY SZAFIREK , STERNBERGIĘ żółtą
i dwie odmiany NARCYZÓW .

Jeżeli rozrósł się Tobie , pokazywany na 14 stronie przelot , to może być mała sadzoneczka,
może jeszcze być biały orlik.
Masz sporo ciekawych roślinek których nie mam ale to są Twoje tegoroczne nabytki , więc niech się
rozrastają.
Mój wyjazd do Myślenic nie byłby spełniony gdybym czegoś nie kupiła.
Nastawiłam się na ciekawostki cebulowe.
Różowe i żółte BULBOCADIUM,
Żółtą i białą SZACHOWNICĘ
Żółty I BIAŁY SZAFIREK , STERNBERGIĘ żółtą
i dwie odmiany NARCYZÓW .

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jak miło zobaczyć i poznać chociaż na zdjęciach Jadzię i Halinkę. Widzę Olu, że wszędzie trafiałaś na fajną wyżerkę
. Zakupy cebulowe bardzo ciekawe. Wczoraj były również cebule i nie zdążyłam stanąć w kolejkę, gdyż parę cebulek chciałam kupić.
Olu. Wiązówkę przygotuję na spotkanie w OB.
Olu. Wiązówkę przygotuję na spotkanie w OB.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie


