Ogórki lubię takie jak Ty, rano zrobię, wieczorem już są gotowe
Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Odmian bez liku, nie wiadomo przy której zatrzymać się na dłużej
Kompozycje piękne, chociaż ja zdecydowanie wole oglądać kwiaty w ogrodzie. Elusive na zdjęciu jakaś mocno żółta, a moja w delikatnym różu. Ona, nie ona?
Ogórki lubię takie jak Ty, rano zrobię, wieczorem już są gotowe
Ogórki lubię takie jak Ty, rano zrobię, wieczorem już są gotowe
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Zapachy na tej wystawie musiały być niesamowite. Widoki zresztą również. Ja jakoś zawsze przegapiam takie imprezy... 
- juni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Byłam w niedzielę na wystawie.Wspaniałe kwiaty i zapachy.
Jechaliśmy w grupie i nie mogłam się odczepić.
Jechaliśmy w grupie i nie mogłam się odczepić.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Maki u mnie też już mają makówki i w zasadzie kwitnąć skończyły?
A co do floksów ? objawił się jeden wieloletni, który mam od lat? Myślałem już, że wypadł, ale nie? Jest?
Pozdrawiam!
LOKI
A co do floksów ? objawił się jeden wieloletni, który mam od lat? Myślałem już, że wypadł, ale nie? Jest?
Pozdrawiam!
LOKI
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Witaj Elżuniu ,cudowne kwitnienia u Ciebie ,lilii taka ilość ,że pewnie ogród pachnie z daleka ,piękne masz te lilie ,bardzo je lubię ,owoców też masz dużo i teraz tyle mamy roboty,z tymi słoikami,ale w zimie będzie radocha i wspominanie słonecznego i ciepłego lata,pozdrawiam 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elu, wspaniała relacja z wystawy!!! Takie ogrom lilii w jednym miejscu, wyobrażam sobie tan zapach! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Wybaczcie mi te pojawia się i zniko.
Wieczorem odpowiem moim miłym gościom a teraz pokażę co nieco.
Ogród bardzo zaniedbany przez ostatnie deszcze....o, których praktycznie już się nie pamięta bo zaczyna zaś się robić sucho.



Musztardowiec robi kwiatki....czekamy na nasionka bo chętni już są.

Moje papryki (nasiona z wydłubanych z targu).



i ogóreczki



Bezproblemowe

I jakby ktoś był chętny to nasiona ostróżki (te mniej) i naparstnicy mam do wydania.

Lecę
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Dziękuję za Wasze odwiedzinki i wszystkie miłe słowa.
Dorko wystawa lilii bardzo mi się podobała i spotkałam wielu znajomych jeszcze z lat szkolnych, których nie widziałam od lat.
Było co oglądać a pachniało cudownie.
A na wystawę dalii i mieczyków już się szykuja i jak tylko sprawdzę kiedy będzie to zaraz dam znać.....bo to może być okazja do spotkania.
Iwonka odmian było bardzo dużo ale.... nie było Paris Heart...a ja ją mam.
A ogórki
Elu, zapachy lilii roznosiły się od samego wejścia na wystawę. Widoki też fajne i można było kupić przed teatrem sporo fajnych odmian w tym OT, azjatyczkie niskie a i inne roślinki też. Ja o mało nie skusiłam się na goździki brodate...były w trzech kolorach....o dwa za dużo.
Dam znać jak będzie się zbliżać termin wystawy dalii i mieczyków w sierpniu.
Beatko to umawiamy się wstępnie na wystawę sierpniową....może wtedy uda Ci się odczepić.
Loki u mnie zakwitł poszarpany czerwonawy...może jutro nie zapomnę zrobić mu fotkę.
Tyle dobrze, że floks jednak się ostał. W końcu dbałeś o niego tyle lat.
Martuś nie może być pustki w ogrodzie...zawsze coś kwitnie i to lubię. LIlie są cudowne.
Teraz walczę z brzoskwiniami tymi, które opadają z drzewa...po prostu smażę i przecieram na mus. Przydałaby mi się jabłonka po naszemu 'augustka' ale nie jestem pewna czy oferowane teraz papierówki są takie same jak dawniej nasze kochane augustki, z których wychodził przepyszny apfelmus.
W środa będę na targu to się rozejrza za jabłuszkami i kupia choć parę kilo na dżem żeby zedrzeć pypcia.
Oj tak, masz rację w zimie takie słoiczkowe owoce to istne skarby a pachną przypominając lato ciepłe dni.
Basieńko fajnie było naprawdę ...a może się skusisz na wystawę w sierpniu.
Przydarzyło mi się ułamać wierzchołek aksamitki więc bez namysłu włożyłam do wazonika z wodą i dziś patrzę a tu cała masa korzonków.
I nawet zakwitnie bo pączusie się powiększaja.


Rośnijcie ogóreczki bo jesteście potrzebne do zakiszenia....słoiki już czekają umyte.

Dynie Hokkaido co poniektóre też nabierają kolorków.

Miłego wieczorka życzę.
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Dawno u Ciebie nie byłam, ze skruchą to przyznaje.
Cudowna lilia tygrysia najpierw w ogrodzie a teraz w wazoniku, wręcz uśmiecha sie ze zdjęć. I tez słój z ogórkami tak zachęcająco wygląda, że aż mi zapachniało wodą z ogórków.
Muszę dzisiaj na szybciutko kilka nastawić.
Miłego dnia Elu.
Cudowna lilia tygrysia najpierw w ogrodzie a teraz w wazoniku, wręcz uśmiecha sie ze zdjęć. I tez słój z ogórkami tak zachęcająco wygląda, że aż mi zapachniało wodą z ogórków.
Miłego dnia Elu.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elka wszystko super u ciebie rośnie, czego jak czego, ale dyni hokkaido ci zazdroszczę... moja się na mnie w tym roku wypięła
,a tak lubię hokkaidowe frytki
Mam też sadzonki pomidorowe z wilków... już nawet mają owoce 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42389
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elżbieto nie znalazłam dżemiku z jabłek ale może kiepsko szukałam. Nasionka naparstnicy chętnie przyjmę, bo mi zniknęły digitalisy
Jak to dobrze że takich wystaw nie ma u mnie bo pewnie lilie zdominowałyby ogród
Ta mnie urzekła https://www.fotosik.pl/zdjecie/11205e26fc47fac6 i nie tylko a wyobrażam sobie zapachy!
Cudne zdjęcie z ogóreczkami, koprem i gruszeczkami
Sielskie, anielskie! Ściskam Cię serdecznie

Jak to dobrze że takich wystaw nie ma u mnie bo pewnie lilie zdominowałyby ogród
Cudne zdjęcie z ogóreczkami, koprem i gruszeczkami
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elu dzień dobry
Ty też wekujesz i zaprawiasz, więc myślę, że nie będziesz mi miała za złe absencji
Zegrodka w pełni lata czaruje kolorami. Lilie bogate i w niczym nie ubiegają od tych wystawowych i owoców moc. Fajne nazwy! Ja taka Ślązaczka na ćwierć gwizdka
to ich nie znałam.
Diaboliczek w takim ogródku to ma raj.
Co teraz wkładasz do słoików- ja właśnie przewalczyłam tony papierówek własnych i podarowane wiśnie. Dziś będzie robota z kiszoną kapustą. Pozdrawiam cię!
Ty też wekujesz i zaprawiasz, więc myślę, że nie będziesz mi miała za złe absencji
Zegrodka w pełni lata czaruje kolorami. Lilie bogate i w niczym nie ubiegają od tych wystawowych i owoców moc. Fajne nazwy! Ja taka Ślązaczka na ćwierć gwizdka
Diaboliczek w takim ogródku to ma raj.
Co teraz wkładasz do słoików- ja właśnie przewalczyłam tony papierówek własnych i podarowane wiśnie. Dziś będzie robota z kiszoną kapustą. Pozdrawiam cię!
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elżbieto, pozdrawiam
Bardzo i to bardzo zaniedbałam Twój wątek i nie tylko , ale ciągły brak czasy i awaria kompa, teraz muszę
nadrabiać zaległości. Warzywnik i ogród kwiatowy pierwsza klasa . Pa, pa... idę teraz stoczyć bój z moimi
renklodami Ulenkami jest ich masa, klęska urodzaju
Bardzo i to bardzo zaniedbałam Twój wątek i nie tylko , ale ciągły brak czasy i awaria kompa, teraz muszę
nadrabiać zaległości. Warzywnik i ogród kwiatowy pierwsza klasa . Pa, pa... idę teraz stoczyć bój z moimi
renklodami Ulenkami jest ich masa, klęska urodzaju
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Ja też nadrabiam zaległości.
Widzę, że zbiory się zaczynają
Ja też już cieszę się pomidorkami. Na razie koktajlowymi.
Niestety rukola jest zżerana przez pchełkę, ale za późno o tym przeczytałam. Podobno pomaga mokra ziemia, a tę ostatnio troszeczkę przesuszyłam
Spróbuję
Widzę, że zbiory się zaczynają
Ja też już cieszę się pomidorkami. Na razie koktajlowymi.
Niestety rukola jest zżerana przez pchełkę, ale za późno o tym przeczytałam. Podobno pomaga mokra ziemia, a tę ostatnio troszeczkę przesuszyłam
Spróbuję
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Zapracowana Eluśko gonisz wewte i wewte tu i tam robota a na zegrodce wszystko samo rośnie
Ogórki z ogródka pychotka Amelka co przyjdzie to sprawdza czy tam cosik nie wisi zielonego
bo lubi gólki nawet zasmakowała jej u babci mizeria ze śmietaną ,bo całkiem inaczej smakuje z tych ogórków mniam mniam niż sklepowych .Szkoda ,ze nie mam ich zbyt dużo wiec trza wykombinować miejsce na nie na przyszły rok.No popatrz nie przypuszczałabym ,żeby aksamitka ukorzeniła sie w wazonie .Połowę paków pożarły mi ślimaki z tych wysokich aksamitek od Iwonki 1
Jednak parę sie uchowało i lada dzień zakwitną 



