Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok

[Annes 77]

Halinko piękne klimaty pokazujesz,a na - de Paul Fontaine mam wielką chrapkę
Piszecie dziewczyny,że wycofali Confidor...hmm no to trzeba się porozglądać za innym roztworem

Pozdrawiam:)

[Tolinka]

Halinko ja też nie lubię chemii ,ale jak się ma wokoło ogrody gdzie nawet naturalnie nie walczą z plagami ,to niestety trzeba jej użyć,bo mój ogród byłby spustoszony ,ja pryskam wiosną wszystkie krzewy w ogrodzie najpierw Topsin-grzyby ,a za dwa tygodnie Confidor lub Mostilan -szkodniki ,nie ma zmiłuj!
Bardzo mi się podoba u Ciebie jak pieknie żurawka skomponowała się z różami ,chyba sobie zgapię
pozdrawim

[Matemax]

Halinko, piękny różano liliowy zakątek u Ciebie Co to za drzewko posadzone i uformowane na środku trawnika?

[hal1959]

Anuś mimo,że boję się chemii to coś na pewno muszę kupić,by w razie potrzeby użyć
Jak mnie nie ma w domu to nie są po sprzątane liście spod róż,więc mogę się różnych rzeczy spodziewać

Anuś pokazuje klimaty jakie mam ,- fajna róża,eksperymentuje z nią z obcinaniem,myślę,że krócej przycięta jest fajniejsza,jak zostawiłam dłuższe pędy to raczej nie pasowało mi coś.Zresztą ona mi bardziej tam pasuje jako niższa róża i jak się da to ją będę poskramiać

Tolinko ja też coś na pewno w zanadrzu będę trzymać,jak nie mam potrzeby nie pryskam,jakich strasznych plag nie mam,ta bruzdownica mnie drażni tylko .Plamistość późno poraziła pojedyncze liście (i to nie u wszystkich róż),które obrywałam systematycznie.Lato był u nas suche i nie podlewałam róż po liściach ,tylko pod krzak,może dlatego nie było plagi plamistości.
Bardzo lubię żurawki,a zwłaszcza podoba mi się w tym kolorze co na zdjęciu,one szybko się rozrastają,więc dzielę je i sadzę,gdzie się da .

Mateuszu lubię lilie i róże ,razem i osobno .
To drzewko to jałowiec,który sama formowałam,tak bez pojęcia o tym

[danutab]

Halinko znalazłam jedno zdjęcie 21 maja jak kwitnie sanwitalia,ale to jej 1 miesiąc po posadzeniu i widać tylko 2 kępki.

[hal1959]

Danusiu ładnie się prezentuje ta sanwitalia przy tej róży ,pamiętam,że byłam z niej zadowolona

[sawka]

Jakie piękne, poczciwe aksamitki w tle. Bardzo je lubię

[lanceta]

Jak zwykle rozkoszowałam sie pięknem Twojego ogrodu

[hal1959]

Witam w słoneczny dzień ,co tutaj zdarza się bardzo rzadko
Sławko muszę się przyznać,że ostatnio nie doceniałam aksamitek,ale myślę,że w tym sezonie to nadrobię,
zawsze mi się podobały i nie wiem dlaczego ich ostatnimi czasy u mnie brakowało.
Te na zdjęciu w tle dostałam od znajomej ze względu na ten garnek,w którym rosły.
Bardzo ładnie wyglądały więc postanowiłam ,że powrócą do mojego ogrodu

Lodziu miło mi,że mnie odwiedzasz

[leszczyna]

HALINKO......kiedyś też w ogródku nie siałam aksamitek...kojarzyły mi się z cmentarzem ale już od kilku a może kilkunastu lat mam je systematycznie, jesienią długo zdobią ogród, są bezproblemowe w uprawie, żadne robactwo ich się nie ima.....warto je mieć.....

u mnie dzisiaj to nie wiosna a wczesne lato, słoneczko przygrzewa ale nocą jest poniżej zera.....kupione hortensje mam już w domu i obawiam się je wysadzić do ogrodu.....jeszcze troszkę poczekam co pogodynki nam powiedzą.....

[hal1959]

Krysiu co do aksamitek akurat takich skojarzeń nie miałam,ale ich zapach to nie należy do przyjemnych
Kiedyś je wysiewałam,ale teraz raczej nie będę miała czasu zajmować się sianiem,więc kupię sadzonki
Tutaj wiosennie i przyjemnie jak na angielski klimat,a w Polsce ,wiem tyle co prognoza pokazuje i znajomi forumkowicze piszą
Jednak poprosiłam sąsiadkę aby podlała wszystkie róże bo na deszcz się nie zanosi u nas
Raczej z Hortensjami się wstrzymaj,piszą o ochłodzeniu

[lanceta]

dziękuję za zaproszenie - cudne foty , piękny kolejny zakątek ogrodu .Halinko u mnie w dzień 14-17 st. na plusie,ale rano wszystko oszronione .Jest sucho,brak śniegu jest już odczuwalny.Dzisiaj otworzyli właz do studni na działce ,wody prawie nie było....

[sawka]

Aksamitki "dezynfekują" glebę, nie lubi ich większość glebowych lokatorów. Sadzę je przy różach, co kilka lat w różnych miejscach. I przy chorujących. Nie wiem czy na pewno pomagają czy tylko mi się tak wydaje ale i tak je lubię. Zapach jest specyficzny ale akurat mi nie przeszkadza .

[lanceta]

A ja nawet lubię ten specyficzny zapach , ale w perfumach nie chciałabym go mieć,co innego zapach różany

[Matemax]

Halinko, ten zakątek jest bardzo romantyczny, idealny dla pary zakochanych