Ho, ho, ho, Izo ( pełne podziwu!) :P
Jesteś więc i Złotokartą i Złotoręką !
Jestem strrrrasznie ciekawa , jak Wam zakwitną te sadzonkowane i trzymam kciuki, by były piękne i zdrowe.
Ogławianie nie powinno zaszkodzić parkowym, bo w końcu tak, czy tak, wybijają z miejsca szczepienia.
Pewnie trochę później zakwitną, bo muszą odbudować koronę.
Patrz tylko bacznie, czy aby nie wybijają pędy podkładki, bo po takim starannym goleniu róża robi wszystko, by przeżyć.
A, że często jest "podwójna", to i niespodzianki sie zdarzają

( sąsiadowi, po starannym ogłowieniu szlachetnej
Rosy..... wyrosły
Caniny)
Cieplutko i karminowo cieszę się z Waszych dokonań, podsyłając kwitnącą jabłonkę:
