W wężowym cz.2
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Coś Ci powiem.....umiesz robic zdjęcia ....

- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: W wężowym cz.2
Grażynko śleczna ta pierwsz paproć
dobrze że mi o nich przypomniałaś ti i ja swoim zrobię fotki
dobrze że mi o nich przypomniałaś ti i ja swoim zrobię fotki
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W wężowym cz.2
Piękne widoczki
ciekawe paprocie 
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W wężowym cz.2
Grażynko byłam i obejrzałam. Paproci niezła kolekcja u mnie ciągle znajduje takie zwykłe leśne ale bardzo się z nich cieszę.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: W wężowym cz.2
Grażynko, paprocie piękne i ta rabata z pniaczkiem też super! Dużo sobie zaplanowałaś, wysoko postawiłaś poprzeczkę to i mogło zabraknąć czasu na wszystko. Ale taka strategia ma sens 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: W wężowym cz.2
Grażynko - ja też pochwalę kącik koleusowo-pniaczkowy bo ja uwielbiam takie pniaczkowe detale na rabatach,wolę nawet od kamieni wszech obecnie nam dzisiaj towarzyszących...
a paprocie ...nie znam tej pierwszej
pozostałe też mam
bo to moje ulubienice...Pozdrawiam! ;:54
a paprocie ...nie znam tej pierwszej
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Witam wszystkich w to piękne niedzielne przedpołudnie
Jak miło miec gości...DZIĘKUJĘ Kochani za odwiedzinki
Agnes dziękuję
Koleuski mi najlepiej w gruncie rosną,są takie hmmm dorodniejsze niż w donicach.Zresztą nie przepadam za doniczkami a na rabatkach między innymi roślinkami tworzą fajne kompozycje.Szkoda że nie są mrozo-odporne bo chyba bym je lubiła nie mniej niż żurawki
Oczywiście przed zimą robię zaszczepki i sadzę do doniczek i do domku,wiosną mam jak znalazł.Dokupuję tylko takie których nie mam.
Agatko
cieszę się że Ci się podoba...to chyba najkolorowsza rabatka w moim ogródku,ozdobna nie z kwiatów tylko z liści.Były na niej prawie same wiosenne roślinki(pierwiosnki,floksy,krokusy)po przekwitnięciu było by smutno więc postanowiłam ją koleusami rozweselic.
Staszku mam w ogródku taki mały zakątek iglakowy...niektóre iglaki są już wielkie,postanowiłam że będzie tam cienisty zakątek z hostami,brunerami,wrzosami i paprociami...bo bardzo mi się takie cieniste,trochę leśne,trochę tajemnicze zakątki podobają...I tak sobie teraz właśnie pomalutku taki kącik tworzę...
w tamtym roku wyglądał tak

a teraz tak...myślę więc że wszystko idzie w dobrym kierunku

Olku ja do wiosny też nie wiedziałam że takie paprocie istnieją...trafiłam w jednym z wątków na niezłą kolekcję tych ślicznotek i zakochałam się.Chciała bym ich jeszcze więcej tylko że w cienistym miejsca coraz mniej
Dzidziu
dziękuję,miło słyszec że podobają się moje widoczki...Tylko ciekawe czy to efekt tego że ogródek ładnieje czy może ja zaczynam jakieś możliwsze zdięcia robic,na których nie widac tego czego nie chcę pokazac
Dorotko chciała bym żeby to tak było ale...do piękności to temu mojemu ogródeczkowi jeszcze daleko...Ale cieszę się że Tobie się podoba
Grażka nieeee...dopiero się uczę...Powiem Ci że bardzo lubię cykac fotki,próbowac jakie ujęcie będzie najfajniejsze i nieraz muszę zrobic dużo żeby jedno z nich było w miarę zadawalające...Główny problem to ten że sprzęta mam jakiego mam...zresztą sama wiesz...
Kasiu ciekawe czy sfociłaś swoje paprotki...muszę do Ciebie zaglądnąc bo ciekawa jestem jakie masz
Krzysiu ooooooo dawno Cię u mnie nie było...i cieszę się że znów chciało Ci się tu zaglądnąc.Dziękuję za poczwały
Przekażę paprociom i ogródkowi...
Joluś wiesz ja sobie z naszych lasów(choc chyba nie wolno) przyniosłam kilka różnych(nawet nie wiedziałam że u nas takie rosną) paproci.Posadziłam je pod tymi wielkimi świerkami w kółko...Tak mi się umyślał taki okrąg paprociowy wśród gałęzi świerkowych,a w okręgu kilka przewróconych pni...takich do siedzenia
na razie paprocie marne,ale może się zaklimatyzują...zobaczymy na wiosnę.
Jacku ja nie umiem planowac nasadzeń...jakoś lepiej mi wychodzi "na żywioł"...Nawet jak coś zaplanuję to i tak w trakcie prac to zmieniam bo inne pomysły mi do głowy przychodzą.Ale za to lubię miec zaplanowane konkretne prace i lubię gdy wszystko jest wykonane we właściwym czasie.Wiem że nie zawsze się da żeby było tak jak się chce,ale ja staram się byc konsekwentna w postanowieniach i na to samo liczę ze strony innych tylko...hmmm jak wiadomo nie na wszystko się ma wpływ
Maryniu witam Cię mój nowy gościu
Powiem Ci że ja lubię w ogrodzie połączenie kamienia z drzewem.Kiedyś(dawno,dawno temu) widziałam w pewnym ogrodzie taki ciekawy twór...hmmm takie wzgórze ze żwirkowymi ścieżkami,obrzeżami z łupka układanego bez zaprawy w murek i pniami na rabatach,które były porośnięte mchem,oplątane płożącymi roślinkami lub krzewami...Coś cudnego,powiedziałam sobie że takie coś kiedyś chcę u siebie miec.Oczywiście to nie możliwe bo tam teren był naturalnie ukształtowany we wzniesienia,u mnie jest płasko jak na desce,ale kamień,żwir i pnie nie przestały mi się podobac i...dopiełam swego.W prawdzie mały ale jest,kącik żwirkowy z pniami iglakami i trawami

Kilka kwiatuszków ...czy to przymioto nie jest piękne?

jesienne asterki



zimowity też kwitną

Nowo przybyłym żurawkom zrobiłam rabatkę,a w zasadzie powiększyłam już istniejącą...
PRZED
W TRAKCIE
TERAZ
Życzę Wam Kochani miłej niedzieli
Jak miło miec gości...DZIĘKUJĘ Kochani za odwiedzinki
Agnes dziękuję
Agatko
Staszku mam w ogródku taki mały zakątek iglakowy...niektóre iglaki są już wielkie,postanowiłam że będzie tam cienisty zakątek z hostami,brunerami,wrzosami i paprociami...bo bardzo mi się takie cieniste,trochę leśne,trochę tajemnicze zakątki podobają...I tak sobie teraz właśnie pomalutku taki kącik tworzę...
w tamtym roku wyglądał tak

a teraz tak...myślę więc że wszystko idzie w dobrym kierunku

Olku ja do wiosny też nie wiedziałam że takie paprocie istnieją...trafiłam w jednym z wątków na niezłą kolekcję tych ślicznotek i zakochałam się.Chciała bym ich jeszcze więcej tylko że w cienistym miejsca coraz mniej
Dzidziu
Dorotko chciała bym żeby to tak było ale...do piękności to temu mojemu ogródeczkowi jeszcze daleko...Ale cieszę się że Tobie się podoba
Grażka nieeee...dopiero się uczę...Powiem Ci że bardzo lubię cykac fotki,próbowac jakie ujęcie będzie najfajniejsze i nieraz muszę zrobic dużo żeby jedno z nich było w miarę zadawalające...Główny problem to ten że sprzęta mam jakiego mam...zresztą sama wiesz...
Kasiu ciekawe czy sfociłaś swoje paprotki...muszę do Ciebie zaglądnąc bo ciekawa jestem jakie masz
Krzysiu ooooooo dawno Cię u mnie nie było...i cieszę się że znów chciało Ci się tu zaglądnąc.Dziękuję za poczwały
Joluś wiesz ja sobie z naszych lasów(choc chyba nie wolno) przyniosłam kilka różnych(nawet nie wiedziałam że u nas takie rosną) paproci.Posadziłam je pod tymi wielkimi świerkami w kółko...Tak mi się umyślał taki okrąg paprociowy wśród gałęzi świerkowych,a w okręgu kilka przewróconych pni...takich do siedzenia
Jacku ja nie umiem planowac nasadzeń...jakoś lepiej mi wychodzi "na żywioł"...Nawet jak coś zaplanuję to i tak w trakcie prac to zmieniam bo inne pomysły mi do głowy przychodzą.Ale za to lubię miec zaplanowane konkretne prace i lubię gdy wszystko jest wykonane we właściwym czasie.Wiem że nie zawsze się da żeby było tak jak się chce,ale ja staram się byc konsekwentna w postanowieniach i na to samo liczę ze strony innych tylko...hmmm jak wiadomo nie na wszystko się ma wpływ
Maryniu witam Cię mój nowy gościu
Powiem Ci że ja lubię w ogrodzie połączenie kamienia z drzewem.Kiedyś(dawno,dawno temu) widziałam w pewnym ogrodzie taki ciekawy twór...hmmm takie wzgórze ze żwirkowymi ścieżkami,obrzeżami z łupka układanego bez zaprawy w murek i pniami na rabatach,które były porośnięte mchem,oplątane płożącymi roślinkami lub krzewami...Coś cudnego,powiedziałam sobie że takie coś kiedyś chcę u siebie miec.Oczywiście to nie możliwe bo tam teren był naturalnie ukształtowany we wzniesienia,u mnie jest płasko jak na desce,ale kamień,żwir i pnie nie przestały mi się podobac i...dopiełam swego.W prawdzie mały ale jest,kącik żwirkowy z pniami iglakami i trawami

Kilka kwiatuszków ...czy to przymioto nie jest piękne?

jesienne asterki



zimowity też kwitną

Nowo przybyłym żurawkom zrobiłam rabatkę,a w zasadzie powiększyłam już istniejącą...
PRZED
W TRAKCIE
TERAZŻyczę Wam Kochani miłej niedzieli
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W wężowym cz.2
Rabatka dla żurawek elegancka i dużo ciekawych egzemplarzy . Sporo wysiłku włożyłaś ,ale efekt wspaniały . Dziwne ze kwitnie Ci przymiotno .
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Rabatki urocze, iglakowa
to mi się podoba
Ale muszę pochwalić ziemię, jak chciałabym mieć taką czarniutką u siebie.
U mnie jakby kredę trzeba było można wyskoczyć do ogródka
Ale muszę pochwalić ziemię, jak chciałabym mieć taką czarniutką u siebie.
U mnie jakby kredę trzeba było można wyskoczyć do ogródka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko widzę u Ciebie takie same trawiaste kręte ścieżki jak u mnie i poczułam się jak u siebie w domu
Uwielbiam taki widok
Świetne powiększenie rabaty obsadzone żurawkami 
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Olku takkk przybyło trochę ślicznotek żurawkowych tylko pytanie czy wszystkie się zaklimatyzują i czy zimę przetrawją
Joluś o nie kochana nie ma tak fajnie...taka ziemia u mnie sama nie rośnie,prawie wszędzie mam piasek w niektórych miejscach taki całkiem bielutki
Żeby sobie rabatkę zrobic to oprócz usunięcia trawnika trzeba wywieżc to co jest a nawieżc lepszej ziemi i kompostu "zamieszac" i wtedy można sadzic.
Wyobraż sobie że gdy robiłam węża wszystki piasek na głębokośc 30,40cm własnoręcznie wybrałam i własnoręcznie na taczuszkach wywiozłam.A póżniej "własnoautowo" osobiście nałożoną we woreczki ziemię w bagażniczku zwoziłam.Inaczej to by tu chyba nic nie urosło
Aguś mnie to jeszcze dużo brakuje żeby było tak jak u Ciebie...ja się dopiero uczę kompozycji a u Ciebie już wszystko ładnie dobrane,połączone i tworzy cudną całośc
Joluś o nie kochana nie ma tak fajnie...taka ziemia u mnie sama nie rośnie,prawie wszędzie mam piasek w niektórych miejscach taki całkiem bielutki
Wyobraż sobie że gdy robiłam węża wszystki piasek na głębokośc 30,40cm własnoręcznie wybrałam i własnoręcznie na taczuszkach wywiozłam.A póżniej "własnoautowo" osobiście nałożoną we woreczki ziemię w bagażniczku zwoziłam.Inaczej to by tu chyba nic nie urosło
Aguś mnie to jeszcze dużo brakuje żeby było tak jak u Ciebie...ja się dopiero uczę kompozycji a u Ciebie już wszystko ładnie dobrane,połączone i tworzy cudną całośc
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W wężowym cz.2
Grażynko u Ciebie cieplej że marcinki już w pełni u mnie jeszcze myślą
czy kwitnąć biały trochę zaczyna a reszta może nie długo
czy kwitnąć biały trochę zaczyna a reszta może nie długo
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W wężowym cz.2
Grazia, Ty to mnie powalasz swoimi zdjęciami, dokładniej pracą, którą włożyłaś w swój ogród.
Pamiętam jak oglądałam Twój wątek cz.1, kiedy dopiero powstawał "wężowy ogród Fragoli" nie do wiary, że tyle udało Ci się zrobić... Ja niestety teraz mam bardzo wielkie ograniczenie czasowe... wykopki mniej więcej w 40% zrealizowane, ale praca przy ziemniakach zapewniona do grudnia. A mój ogródek cierpi, oj bardzoooooo!
Pamiętam jak oglądałam Twój wątek cz.1, kiedy dopiero powstawał "wężowy ogród Fragoli" nie do wiary, że tyle udało Ci się zrobić... Ja niestety teraz mam bardzo wielkie ograniczenie czasowe... wykopki mniej więcej w 40% zrealizowane, ale praca przy ziemniakach zapewniona do grudnia. A mój ogródek cierpi, oj bardzoooooo!
Re: W wężowym cz.2
Ciekawy będzie widok jak się żurawki rozrosną.
Re: W wężowym cz.2
łał ale piękności pokazałaś Grażynko.... rabatka żurawkowa wspaniale się powiększyła i jakie ślicznotki na niej zamieszkały
Urzekłaś mnie również paprociami jakie one są cudne no no i masz już niezłą ich kolekcję 


