Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

Zablokowany
Awatar użytkownika
fera64
500p
500p
Posty: 631
Od: 5 sty 2011, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Roślinki piękne. A ja pochwalę coś innego. Obraz z tyłu - super pomysł do kuchni! :D
Fanka Mammillarii :) Pozdrawiam Kasia.
babojola
200p
200p
Posty: 269
Od: 25 maja 2009, o 16:42
Lokalizacja: Słubice

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Masz piękną kolekcję kaktusów, fajnie je komponujesz w donicach. Od takich kompozycji nie można oczu oderwać.
Zimowisko na kuchennym stole wygląda świetnie.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

fera64 pisze:Roślinki piękne. A ja pochwalę coś innego. Obraz z tyłu - super pomysł do kuchni! :D
Kasiu, ten obraz na ścianie nad stołem to fotografia ogniska z przed domu mojego syna. Tak mi się spodobało to ujęcie (nazwałam go "Feniks z popiołów", dla mojego syna to "tańcząca Hiszpanka"), że tę fotografię powiesiłam nad kuchennym stołem - dodatkowo symbolizuje domowe ognisko. Syn zapewne się ucieszy, że ktoś docenił jego spojrzenie z płomienną pasją. Dzięki ;:196
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Wiosna późno przyszła w tym roku, a ja swoje kolczaki wystawiłam już ponad miesiąc temu za okna. Wstyd się przyznać, ale huśtawka pogodowa i zimne noce przyprawiały mi huśtawkę nastrojów, bo bidule naraziłam na szkołę przetrwania. Dziś już mogę powiedzieć z ulgą - przetrwały.
Jednak kilka egzemplarzy nie przetrwało zimy w domu, w tym moja ukwiecona na żółto każdego lata po brzegi parodia. Przeżyłam jej odejście jak stratę domownika. :(
Maluchy z zeszłego roku podrosły na tyle, że pod koniec zimy trzeba je było poprzesadzać do większych doniczek. W tym roku powędrowały do oddzielnych osłonek, a nie do wspólnych mis, jak w poprzednich latach. Są wśród nich nowe Mammilarie i Parodie.
Obrazek Obrazek
Dawne korytko zaanektowała nowa rodzinka
Obrazek Obrazek
Za to opuncje tak się rozrosły, że zajmują cały jeden parapet za oknem w kuchni
Obrazek Obrazek
Mam do tych opuncji wyjątkową słabość - w czasie pielęgnacji tak się dadzą we znaki, że przez tydzień czuję ich uroki na łapach. Ale mimo to bardzo je lubię - są przeurocze.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20300
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Istny zielony gaj u Ciebie. :)
Jesteś jedną z nielicznych znanych mi osób które hodują w domu opuncje. Ale skoro je lubisz to dlaczego nie? Pod warunkiem, że nie ma w pobliżu dzieci, oczywiście.

Oprócz roślin podobają mi się też osłonki w których je eksponujesz. Bajecznie kolorowe, ładne. Super wygląda Twoja kolekcja. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Opuncje niezwykłe. Istny gąszcz. Jeśli to te same, które masz na zdjęciach z 2009r to faktycznie bardzo się rozrosły :D Bardzo ładne i wielgachne Echinopsis. Ale najładniejsze korytko z gymnolkami :lol: Nie widzę na zdjęciach kaktusów kolumnowych, a miałaś ich sporo i to dość dorodnych.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Dziękuję Henryku za dobre słowo.
Odwiedziłam twoją kolekcję i tak mi było miło, bo wprawdzie ja mam tylko jednego fiołka i jedną hoję, ale to także moje ulubione.
Martwią mnie moje Gymnocylicje w korytku, bo na dworze straciły swą piękną zieloną barwę. Myślę, że ze wszystkich na szkole przetrwania za oknem to właśnie Gymno najbardziej ucierpiały z powodu chłodnych nocy.
Na razie za oknem przysłonięte są firanką, bo słońce jest ostre i przypala je. Odkrywam je w pochmurne dni, ale teraz zaczną się dni pełne słońca.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Magduś kolumnowe porosły niemiłosiernie -
Obrazek
mam spore trudności z przenoszeniem ich z miejsca zimowego snu na parapetowe werandowanie letnie. Najwyższy ma już 80 cm wzrostu.
Echinopsisy są już na prawdę wiekowe - u mnie są już 15 lat, a dostałam je już całkiem dorosłe. Bardzo mnie cieszą, bo są zdrowe, mają piękną zdrową zieleń i obficie kwitną od czerwca do września, niekiedy po 5 kwiatów tej samej nocy.
A opuncja to jest ta właśnie opisywana przeze mnie na stronie 2 w 2008r. wzięta z parapetu klatki schodowej w postaci 3 listków.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Twoje letnisko ciekawie się prezentuje, ale przestaw mamilarie (M. elongata i M. gracilis), bo się powyciągają w cieniu Echinopsis.
Nie życzę nikomu, żeby wpadł w te opuncjowe chaszcze :lol:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

M.gracilis już wywędrowała do mojej pracy, a ta biała to nie elongata, ale nie wiem jak się to nazywa - z boku wygląda tak
Obrazek
I zostanie zabrany zza Echino jak już przestaną być przykrywane firanką.
M.elongata też była, ale wywędrowała do pracy i coś kiepsko się wybudza ze snu.
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

DAK pisze:M.gracilis już wywędrowała do mojej pracy, a ta biała to nie elongata, ale nie wiem jak się to nazywa - z boku wygląda tak
Obrazek
I zostanie zabrany zza Echino jak już przestaną być przykrywane firanką.
M.elongata też była, ale wywędrowała do pracy i coś kiepsko się wybudza ze snu.
Czy to jest gracilis "Arizona Snow" ? Piękna :)
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Widzę, że jesteś dzisiaj strasznie zakręcona. Tak chyba będzie prościej
Obrazek
Na zdjęciu zaznaczyłam rośliny o których mowa: po lewej M. elongata, po prawej M. gracilis. Jeżeli już zostały przestawione to dobrze.
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Przejrzałem Twój wątek i jestem pod wrażeniem.
Kaktusy ładne i ładnie Ci kwitną.Umiesz to udokumentować ładnymi zdjęciami.
Mam tylko jedną prośbę - nie rób takich długich,kilkumiesięcznych przerw.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

Nowy sezon rozpoczęty, super. Ładne gymnolkowe koryto, kolumnowe giganty robią wrażenie, opuncjowe szaleństwo też świetne, tylko drobnokolczasta się powyciągała. Jednak to żaden problem, wystarczy poucinać, a w mig urosną nowe, nawet w nadmiarze :)
Skoro tak Ci się podobają opuncje i masz jeszcze troszke miejsca, to może słyszałaś o Opuntia basilaris? Ciekawy gatunek, na słońcu ładnie się wybarwia i ma różowe kwiaty. Był na allegro's w tamtym roku, może się znów pojawi.
U swoich gymnoli też zauważyłem, że im skórka pociemniała , gdy dwie dość zimne noce przestały na balkonie. W obawie zabrałem do domu. Dziś dopiero kaktusy powróciły na balkon. Te Twoje gymnole w korytku nie wyglądają źle, z czasem na pewno wyładnieją.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja parapetowa kaktusiarnia

Post »

:D Oj zakręcona i to jak. Pomieszałam tak, że sama zgłupłam co tam popisałam.
Gracilis Snow jest u mnie już dość długo, rośnie bardzo powoli, jeden rok przestała w niezmienionej postaci i bałam się, że zmarnieje. Ale na drugi rok obudziła się i znów ciernie jej wybielały i ożyła. Może właśnie dlatego tak się o nią najbardziej boję. Teraz, przynajmniej do połowy maja najbardziej narażone są na zbyt ostre promienie słoneczne, które nawet w godzinę potrafią im popalić skórkę :(
Pomimo przykrycia firankami wielka opuncja ma już tej wiosny kilka członów popalonych na żółto.
Okna mam od południowej strony i żadnej możliwości naturalnego cienia. A miejsca już niestety brak :cry: - choć kawałek musi być dla Portosa, bo on tam latem sypia nocą, a w dzień opiera łokcie na poręczy i godzinami ogląda harce podwórzowych kotów - jak to widać na powyższym zdjęciu.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”