Kasiu, czy dobrze widzę, że Twoje serduszki mają całkiem sporo słońca? Swoje zamierzałam posadzić po cienistej stronie rabaty, ale teraz się zastanawiam, czy to aby na pewno dobry pomysł...
Wisteria i paulownia Ależ to satysfakcja, kiedy zakwita coś takiego wyhodowanego od nasionka. Ile czasu zajęło paulowni dorośnięcie do kwitnienia? Piękne, energetyzujące widoki na początek pracowitego dnia...
Serduszki mają słońce wczesną wiosną - póki orzech nie ma liści. Teraz ta rabatka już zaczyna być zacieniona.
Paulownia pierwsze pąki miała już w 4 roku. Na wisterię przyszło mi poczekać 7 lat. Ale to pewnie różnie bywa - czytałam, ze wiciokrzew po 7 latach kwitnie, a mój zakwitł po dwóch Faktycznie satysfakcja ogromna - od nasionka do dorosłości
Nawet trzy mi wyrosły, ale nic specjalnego - nawet zdjecia im nie zrobiłam ani w zeszłym ani w tym roku. Takie małe kwiatki mają w kolorze kości słoniowej i żółte. Ale daję mu jeszcze szansę, bo młody jest
Posadziłam dzisiaj około setki dalii, a do końca jeszcze daleko. Ze 40 udało mi sie wcisnąć jeszcze znajomym i jutro pojadą do nowych domów. Tymczasem w ogrodzie coraz więcej kolorów.
Biały też kolor
I niezawodne krzaczki.
Figa jak widać w tym roku nie przemarzła i ma sporo owoców. Truskawki kwitną jak nigdy dotąd - ciekawe czy zawiążą owoce, bo ta odmiana jest słodziutka. Niestety słabo wiąże i owoce ma małe.
Kasiu wisteria z nasionka ...podziwiam Moja kupiona dość duża tez zakwitła po 7 latach 10 kwiatami. Paulownię też mam z nasionka i ma drugi rok ...zobaczymy!
Uległam programowi Rok w Ogrodzie gdzie facet kazał przyciąć figę przed zimą i teraz milczy, a jak jej nie cięłam wcześniej się budziła Mam ta truskawkę w donicy, ładnie przetrwała zimę i też obsypana kwiatuszkami Pozdrawiam!
Marysiu obok mam wisterię kupioną w szkółce - w zeszłym roku zakwitła po raz pierwszy, a wiekowo jest zbliżona do tej, wyhodowanej z nasionka. Kolor ma praktycznie taki sam, ale rośnie gorzej, a kiście kwiatów są o połowę krótsze. No i na dodatek kupiłam ją jako białą.
Fidze tylko wycinam zmarźnięte pędy. Przed zimą nie ruszam, bo przy łagodnej zimie nie marźnie i wtedy szybko rusza tak jak w tym roku.
Iwonko w zeszłym roku już spróbowałam Był ciepły rok, wiec owocki zdążyły dojrzeć. Ona szybko zaczyna owocować, wiec niedługo i Ty spróbujesz własnych fig A truskawek ze względu na te kwiatki żal mi się pozbyć, bo niestety bardzo słabo wiążą. Już je przy samym domku pszczelim postawiłam. Czasem się jakiś owocek zdarzy - wtedy jest rozkosz dla podniebienia
Cześc Kasiu obejrzałam Twój ogród ale nie znalazłam albo przeoczyłam to cudo.... albo nie pochwaliłaś się Twoją malino truskawką ? Masz może jakieś zdjęcie?
Kasiu i u Ciebie widzę cudnego, czerwonego orlika, widzę w wielu ogrodach, no a ja jeszcze nie mam , ale poszukam nasion, jest sliczny a Wisteria jaki ma kolorek?, jest biała, czy kremowa?
Ewa bo nie bardzo było czym się chwalić. Kwiatki były ładne, ale nigdy mi nie zakwitł wiecej niż dwoma czy trzema na raz, więc efektu WOW nie było. Znalazłam tylko takie dwa byle jakie zdjęcia.
Iwonko on jest taki bardziej bordowy w naturze. Wczoraj byłam w szkółce Szmitów - mieli takich mnóstwo w różnych odcieniach od różowego do bordo. A niektóre były wysokie na 1,5 metra Mam niestety takiego tylko jednego i nie mam pojęcia skąd się wziął. Mogę z niego zebrać nasionka, ale nie ma gwarancji, że wyrośnie taki sam. Wisteria ma kwiatki dwukolorowe- biało fioletowe.
No tak Kasiu bo siewki nie zawsze muszą być po mamusi , zebrać nasionka możesz, jeśli nie taki kolor, to też ciekawy może wyjść , masz białego wieczornika damskiego, ja mam niebieskiego, pięknie pachnie
O proszę - i zagadka rozwiązana Właśnie miałam pytać czy nie wiecie co to za kwiatek mi wyrósł, a tu już mam odpowiedź, ze wieczornik damski Dzięki W zeszłym roku siałam, ale wydawało mi się, ze w innym miejscu i że nie wyszedł.
Dalijka tegoroczna Z tym że to karłowe maleństwo w doniczce pędzone. Ale już siedzi w ziemi i ładnie się zagęszcza, a ja sie na nią napatrzeć nie mogę, bo jest przesłodka
Dostałam taką trawkę w prezencie. Nie jestem wielbicielką traw, nigdzie mi nie pasuje - może macie jakiś pomysł z czym ją posadzić?
To gratuluję kwiatuszka nawet pędzonego. Moje te co były w doniczkach nawet króciutko to żyją
a te co były sadzone wprost do gruntu bez korzeni i kłów to nic nie wypuściło.