Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu jak ten Palibin długo u Ciebie kwitnie, jest cudny. ;:138 Na moim to już tylko same usechlaki sterczą.
Dołączam do grona podziwiających Twoje piękne kompozycje roślinne, gdzie każda ma swoje miejsce i nawzajem się nie zagłuszają.
Ten styl sadzenia podziwiałam u Agness na żywo. :)
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Witaj, Wandeczko!
Zmienili się aktorzy w ogrodowym teatrzyku, zrobiło się trochę spokojniej z kolorami, ale urok pozostał! Mistrzostwa w tworzeniu nastrojów nie można Ci odmówić,wszystko ze wszystkim gra ;:215.
Kiedy zamierzasz przystrzyc bukszpany? Ja za swoje zabieram się jutro.

Miłego i długiego pobytu w ogrodzie - ;:196 Jagi
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9841
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Fajne te czosnki górujące nad rabatą. Nie chorują Ci? Moje wyginęły, liście im pożółkły i po 2 latach znikły zupełnie.
Hosta w koszyczku fajnie wygląda! ;:173 A łan żurawek - cudo! ;:173
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu połączenie żurawek z nieznaną mi trawką :?: rewelacyjne i godne skopiowania, czosnki w promieniach słońca cudowne ;:167 mam tylko białe ale bardziej podobają mi się fioleciki i już postanowiłam, że na jesieni kupie ich sporo.
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu ;:196 pooglądałam znane i nieznane już widoczki i jak zawsze jestem pod wrażeniem
bogactwa roślin i wspaniałego światła w Twoim ogrodzie.
:wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Kurde, szlag mnie trafi, znowu coś kliknęłam i zeżarło mi moje długie, wyczerpujące odpowiedzi. ;:202 I to na pewno nie było Delete. To już się zdarzyło któryś raz. Stale sobie obiecuję, że będę dzielić odpowiedzi na porcje, a potem znowu durna piszę wszystko w jednym poście. Że też nie można normalnie cofnąć edycji. Po prostu jestem wściekła. A już byłam przy końcu ;:223 ;:223 ;:223

Kogra, Nifredil, Mariolcia1962, aneczka 1979, sweetdaysy, ASK_anulla, Tajka, JagiS, takasobie, anym, Ignis05 - kocham Was, dzięki za odwiedziny i słowa tak miłe, jednak mie wybaczcie, bo nie mam siły drugi raz pisać. Muszę walnąć sobie kawę i ochłonąć. ;:219
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, długo pijesz tę kawę, a ja zajrzałam, bo może jakieś róże już u Ciebie kwitną ;:168 . Moje pnące zaczynają, ale u nich trzeba poczekać na 'rozruch', bo inaczej nie ma efektu.
Mnie też czasem ucieka cały post i rozumiem Twoją bezsilność ;:108 . Nie mogę dojść, czym jest to spowodowane ;:224 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

WANDZIA ale Cię wzięło za ten długi tekst, nie Ty jedna póść na luz i pokaż swoje Damy kwitnace :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, a Ty odwiedzasz zaprzyjaźnione wątki?
Wiesz jaki mam system odwiedzin.
Pewnie inne osoby też tak mają
Poza tym chciałabym odwiedzić Cię znowu, ale pewnie nie w tym roku
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu zostawiam sobie Twój ogród na spokojne podziwianie. Cudne zdjęcia w słońcu. ;:138 Ja posadziłam Red Baron za żurawkami i nie ma tak ładnego efektu, jak u Ciebie. Bergenia dorodna, a żurawki w rozczochranym bukszpanie śliczne. Trudno wszystko opisywać, ale zaglądam nieustannie. :wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu mam ogromne zaległości na F, ale staram się nadrabiać jak tylko czas pozawala. Czytałam o Twoim zniechęceniu w prowadzeniu wątku. ..Nawet tak nie myśl. Ja też do Ciebie zawsze zaglądam, ale czasami brak weny do pisania :oops:
Spotkania forumowiczów "zazdraszczam", super tak spotkać w realu tylu zielono zakręconych, wspaniałych ludzi ;:108
Czytałam, że bruzdownica zniszczyła Ci pędy Ascot...bardzo mi przykro z tego powodu ;:168 W tym roku szkodników całe mnóstwo i walka z nimi jest niezwykle uciążliwa. Jeśli kolejna zima będzie tak łagodna, to strach pomyśleć, co się będzie działo w przyszłym roku.
Czy te różyczki w donicach, to te angielki z A kupowane wczesną wiosną? Pisałaś, że takie bidule. Ciekawa jestem czy w tej chwili wyglądają lepiej. Jak zakwitną to koniecznie wrzuć ich zdjęcia...bardzo jestem ciekawa co też z nich wyrośnie. Moje wszystkie zapączkowane i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć co to za niespodzianki będą ;:65
;:196
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

wanda7 pisze: Kurde, szlag mnie trafi, znowu coś kliknęłam i zeżarło mi moje długie, wyczerpujące odpowiedzi. ;:202


Rzeczywiście to może być denerwujące. :evil: Nie wiem z jakiej przeglądarki internetowej korzystasz. W Google chrome, gdy mam taką sytuację, klikam na strzałkę "przejdź wstecz" i powraca mi mój post. Wcześniej gdy korzystałam z Internet Explorer gdy post już był dość długi, co jakiś czas robiłam jego kopie bezpieczeństwa w zwykłym Notatniku.

Obejrzałam ulubione Twoje zakątki i mam pytania. Czy tak pięknie kwitnąca na piątym zdjęciu żurawka to Cherry Cola?
I jeszcze ta zielona, z ciemnym unerwienie i ciemnozieloną obwódką (zdjęcie 5 od końca) co to za odmiana? Widziałam taką u Madzigos i Amby. Czy to green space?
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu depczemy Twój ogródek tylko jesteś bardzo miła i wyrozumiała fakt robimy to cichutko i zmykamy. Wiesz przecież, że Twoje kompozycje to inspiracje dla nas, często wpadam podpatrzyć.
Rozpoczyna się u mnie jeszcze trochę czasu i będzie w pełni sezon różany oj będzie się działo.
Mnie dopadła w tym roku choroba piwoniowa, mam wiele bylinowych ale teraz skupiam się na drzewiastych są bardzo urocze a zapach bajka.
Wandziu pstryknij fotki Czesławowi to taki znak rozpoznawalny Twojego cudnego ogrodu i te ścieżki ;:138
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

No nie gniewaj się na mnie, pewnie już się nie zmienię
Ale chyba i tak mnie lubisz :wink: ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Pulpa, róż rozkwita coraz więcej, ale na razie nie mam spektakularnych widoków, jakie tworzą krzewy całe obsypane kwiatami. U mnie wszystko trwa wolniej niż w innych ogrodach. Nie wiem dlaczego. Może przez ten mój cień.
Leszczyna, już mi gniew na laptopa przeszedł. Muszę bardziej uważać na to, co naciskam w trakcie pisania postów.
Margo, no pewnie, że Cię lubię, sama wiesz. ;:196 Nie mam najmniejszych powodów, żeby się na Ciebie dąsać :D
Cyma, dzięki kochana ;:196 Ja nie mam Soniu żurawek posadzonych z Red Baron, tylko z prosem. Wiosną, gdy prosa nie widać, pieknie czerwienią się na abacie żurawki, a teraz już pojawiają się między nimi nowe zielone źdźbła prosa. Po pewnym czasie żurawek w ogóle nie będzie w tym miejscu widać.
Dorotka, kiedyś to ja w ogóle nie nawet nie znałam nazwy bruzdownica, a gdy widziałam zwiśnięte czerne końcówki róż, myślałam, że pewnie kzew miał zamało wody i coś mu zwiędło. Teraz jestem bogatsza o wiedzę na temat tego szkodnika, tylko nic mi po niej, bo walczyć z tym nie ma jak.
Róże z marketów już u mnie rozkwitają w donicach. Będę oczywiście wstawiać ich zdjęcia, bo sama jestem ciekawa, co mi się w końcu wykluje.
a_nie, czerwone żurawki kwitnące na czerwono to Cherry Cola. Obok nich mam ciemnoczerwone, ale kwitnące na biało - to Rootbear. Ty zdaje się je masz, bo kiedyś wspominałaś, iż są godne polecenia. Rzeczywiście, zarówno jedne, jak i drugie to wspaniałe, zdrowe odmiany, lubiące słońce. Natomiast ta z zielona z czerwonym żyłkowaniem to faktycznie Green Spice. Rysunek na listkach jest bardzo wyraźny. Niestety nie za ładnie kwitnie, wypuszczają długaśne pędy o nijakim kolorze. Ja je ścinam.
Taro, witaj Aniu. Jak miło, że zaglądasz. Tak mało osób już zostało z dawnej kadry. Dąb Czesław ma się oczywiście świetnie. Zżera nawozy i wypija wodę przeznaczone dla roślin, które rosną pod nim. I z roku na rok mężnieje. Mam nadzieję, że jego wzrost jest jednak ograniczony. :wink:
Piwonie to temat wdzięczny i szeroki. Podobają mi się ogromnie, ale u mnie zdecydowanie im się nie podoba. Nie ten odczyn gleby. Może to i dobrze, bo nie miałabym gdzie ich uprawiać i bardzo by mi było żal. A tak to nawet się za nimi nie rozglądam, tylko podziwiam je w innych ogrodach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”