Ania
Apteka na działce i w domu cz. II
-
123czeremcha
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 29
- Od: 29 mar 2014, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Opolem
- Kontakt:
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Zaparzyć herbatę wywarem ze skrzypu? 
Ania
Ania
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witaj Krysiu
Bardzo fajny wątek! Trafiłam do ciebie z protekcji Ani Wielkiej kukły
Jutro cyknę fotkę czegoś co u mnie rośnie ... nie wiem co to ale przypomina szczypior lub czosnek, sęk w tym, że obejrzałam zdjęcia dzikiego czosnku i szczypioru w necie i coś mi się nie zgadza, moja roślinka teraz "wystrzeliła" kwiaty, kształt taki, jak u normalnej cebuli ale są dużo mniejsze i koloru fioletowego
, roztarłam ten kwiatek/pączek palcami ... pachnie czosnkiem
ale głowy nie dam.
Dzisiaj już jestem tak zmachana, że nie mam sił z fotela się podnieść ale jutro wkleję zdjęcie (jeśli skleroza nie zwycięży
) i może zidentyfikujesz co to jest?!
Bardzo fajny wątek! Trafiłam do ciebie z protekcji Ani Wielkiej kukły
Jutro cyknę fotkę czegoś co u mnie rośnie ... nie wiem co to ale przypomina szczypior lub czosnek, sęk w tym, że obejrzałam zdjęcia dzikiego czosnku i szczypioru w necie i coś mi się nie zgadza, moja roślinka teraz "wystrzeliła" kwiaty, kształt taki, jak u normalnej cebuli ale są dużo mniejsze i koloru fioletowego
Dzisiaj już jestem tak zmachana, że nie mam sił z fotela się podnieść ale jutro wkleję zdjęcie (jeśli skleroza nie zwycięży
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2993
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Może to szczypiorek czosnkowy?
Mam posiany, wygląda jak zwykły szczypiorek ale pachnie czosnkiem. Na razie u mnie nie kwitł abym się przekonała czy kwitnie na fioletowo jak zwykły szczypiorek.
Mam posiany, wygląda jak zwykły szczypiorek ale pachnie czosnkiem. Na razie u mnie nie kwitł abym się przekonała czy kwitnie na fioletowo jak zwykły szczypiorek.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
No właśnie, nie zdążyłam zrobić zdjęcia ... bo M. wykosił
a w innych miejscach jeszcze nie kwitnie, ten jakoś wyjątkowo szybko zakwitł.
Może i masz racje, że może to być szczypior czosnkowy ... bo wszystko się zgadza - wygląda jak szczypior, pachnie czosnkiem
Może i masz racje, że może to być szczypior czosnkowy ... bo wszystko się zgadza - wygląda jak szczypior, pachnie czosnkiem
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witajcie!Weszłam do tej apteki i nie mogę wyjść.Wielkie brawa dla autorki za ogromną wiedzę i kawał dobrej roboty.Ja zaczynam dopiero stosowac zioła,ale dzisiaj po przeczytaniu kilkunastu stron mam zupełny mętlik w głowie od nadmiaru wiadomości ,ale będę tu wracać i pytać.Pozdrawiam serdecznie.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witam miłe koleżanki, które jak widzę świetnie sobie pomagają i tak trzymać
Witam tez nowe forumowiczki, które szukając roślin ziołowych trafiły do "Apteki na działce i w domu"
Mam trudny okres za sobą i wiele cierpienia bo wiosna w tym roku wyjątkowo dała sie we znaki oczom.
Na forum zaglądałam tylko w ważnych sprawach ale juz jest lepiej i powoli nadrabiam zaległości.
Mimo paskudnego okresu z samopoczuciem bo alergia potrafi dać w kość nie zaniedbywałam prac związanych z miksturami, suszeniem itd.
Wczesną wiosną nastawilam nalewkę ze strąków katalpy aby naprzemiennie z innymi roślinami wspomóc walkę z chorobami autoimmunologicznymi
Okazuje się, że rośliny mogą stanowić naturalną alternatywę dla hormonów sterydowych.

Zaczaiłam się też na pączki czeremchy , którą mijam idąc na działkę. Spore drzewo więc jest z czego pozyskiwać materiał do przerobu na leki.
Postanowiłam zrobić mikstury z pączków kwiatowych i liściowych bo w gemmoterapii to jest podstawowy materiał.
Badania wykazały , że pączki oraz młode pędy w fazie wzrostu, różnią się składem biochemicznym od surowca ?dorosłego? ? zawierają więcej witamin i minerałów, hormony wzrostu, kwasy nukleinowe, specjalne enzymy.
W pączkach obecny jest również szczególny rodzaj tkanki, zwanej merystematyczną. Jest to roślinny odpowiednik komórek macierzystych. Tkanka ta zawiera informacje o całej strukturze rośliny.
I jak tu nie skorzystać z takich dobrodziejstw ... toż to grzech
Zrobiłam dwie wersje : jedna porcja same pączki kwiatowe a druga pączki i kora.



Potem przyszedł czas na kwiaty czeremchy, która każdego roku jest obsypana nimi. Silny zapach miły dla nosa ale w ograniczonej ilości bo potem już mdli.




Niedaleko naszej działki sa 2 opuszczone i rośnie tam kilka krzewów czarnej porzeczki.
Mamy na działce kilka krzewów ale skoro rosną na opuszczonej to swoich nie skubałam
Czytając o gemmoterapii nie trafiłam na nią ale potem szukając więcej danych była na liście i są tez produkty z pączków gotowe do nabycia ...ale cena powalająca.
Pączki zbierałam pierwszy raz bo zainteresował mnie opis działania. Z badań wynika,że ma działanie :przeciwalergicznie, przeciwzapalnie i działa wzmacniająco na górne drogi oddechowe oraz wspomaga leczenie niedoczynności kory nadnerczy.
Trzy pierwsze pozycje w sam raz dla mnie więc sprawdzę i podzielę się wynikami.

Potem była mała przerwa i zakwitł mniszek lekarski ... znów robota ze zrywaniem kwiatów, skubaniem płatków i gotowaniem syropu ale ... samo nic się nie zrobi.
Tu muszę pochwalić męża bo od kilku lat to on zrywa i skubie - reszta w domu to ja ale dzięki pomocy jest mi lżej.

W międzyczasie suszyłam miodunkę bo mam jej sporo na działce.

I .... chodząc po pokrzywy trafiłam na naturalne siedlisko roślinki ziołowej o nazwie Bluszczyk kurdybanek . Bardzo się ucieszyłam i udało mi sie 3 porcje już ususzyć.
Dziwne ale bluszczyk kupowany w aptece nie ma żadnego zapachu - samodzielnie zbierany i suszony pachnie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak wygląda moje sprawozdanie z wiosennej działalności, a co u Was słychać w tej materii ?
Witam tez nowe forumowiczki, które szukając roślin ziołowych trafiły do "Apteki na działce i w domu"
Mam trudny okres za sobą i wiele cierpienia bo wiosna w tym roku wyjątkowo dała sie we znaki oczom.
Na forum zaglądałam tylko w ważnych sprawach ale juz jest lepiej i powoli nadrabiam zaległości.
Mimo paskudnego okresu z samopoczuciem bo alergia potrafi dać w kość nie zaniedbywałam prac związanych z miksturami, suszeniem itd.
Wczesną wiosną nastawilam nalewkę ze strąków katalpy aby naprzemiennie z innymi roślinami wspomóc walkę z chorobami autoimmunologicznymi
Okazuje się, że rośliny mogą stanowić naturalną alternatywę dla hormonów sterydowych.
Zaczaiłam się też na pączki czeremchy , którą mijam idąc na działkę. Spore drzewo więc jest z czego pozyskiwać materiał do przerobu na leki.
Postanowiłam zrobić mikstury z pączków kwiatowych i liściowych bo w gemmoterapii to jest podstawowy materiał.
Badania wykazały , że pączki oraz młode pędy w fazie wzrostu, różnią się składem biochemicznym od surowca ?dorosłego? ? zawierają więcej witamin i minerałów, hormony wzrostu, kwasy nukleinowe, specjalne enzymy.
W pączkach obecny jest również szczególny rodzaj tkanki, zwanej merystematyczną. Jest to roślinny odpowiednik komórek macierzystych. Tkanka ta zawiera informacje o całej strukturze rośliny.
I jak tu nie skorzystać z takich dobrodziejstw ... toż to grzech
Zrobiłam dwie wersje : jedna porcja same pączki kwiatowe a druga pączki i kora.
Potem przyszedł czas na kwiaty czeremchy, która każdego roku jest obsypana nimi. Silny zapach miły dla nosa ale w ograniczonej ilości bo potem już mdli.
Niedaleko naszej działki sa 2 opuszczone i rośnie tam kilka krzewów czarnej porzeczki.
Mamy na działce kilka krzewów ale skoro rosną na opuszczonej to swoich nie skubałam
Czytając o gemmoterapii nie trafiłam na nią ale potem szukając więcej danych była na liście i są tez produkty z pączków gotowe do nabycia ...ale cena powalająca.
Pączki zbierałam pierwszy raz bo zainteresował mnie opis działania. Z badań wynika,że ma działanie :przeciwalergicznie, przeciwzapalnie i działa wzmacniająco na górne drogi oddechowe oraz wspomaga leczenie niedoczynności kory nadnerczy.
Trzy pierwsze pozycje w sam raz dla mnie więc sprawdzę i podzielę się wynikami.
Potem była mała przerwa i zakwitł mniszek lekarski ... znów robota ze zrywaniem kwiatów, skubaniem płatków i gotowaniem syropu ale ... samo nic się nie zrobi.
Tu muszę pochwalić męża bo od kilku lat to on zrywa i skubie - reszta w domu to ja ale dzięki pomocy jest mi lżej.
W międzyczasie suszyłam miodunkę bo mam jej sporo na działce.
I .... chodząc po pokrzywy trafiłam na naturalne siedlisko roślinki ziołowej o nazwie Bluszczyk kurdybanek . Bardzo się ucieszyłam i udało mi sie 3 porcje już ususzyć.
Dziwne ale bluszczyk kupowany w aptece nie ma żadnego zapachu - samodzielnie zbierany i suszony pachnie
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak wygląda moje sprawozdanie z wiosennej działalności, a co u Was słychać w tej materii ?
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
KRYSIU
Dobrze ,że się odezwalaś . Bardzo mnie interesują rośliny potrzebne w walce z chorobami autoimmunologicznymi . Czy już u Ciebie lepiej ze zdrówkiem
Dużo nasadziłam złotego wąsa ,żyworodki i tzw. anginki 
Pozdrawiam Ewula
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu witaj. Miodunke suszysz - a jak ją potem wykorzystujesz? Na co działa?
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ja w tym roku po raz pierwszy zbieram i suszę zioła.Taka jest konieczność.ususzyłam kwiatki forsycji,bluszczyk kurdybanek,jasnotę fioletową,liście brzozy ,miętę i kwiat dzikiego bzu.Zrobiłam też nalewkę z kwiatów bzu,Muszę jeszcze poszukać ziół na rozrzedzenie krwi.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Teraz suszę podagrycznik.Z kwiatów mniszka zrobiłam ocet.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Wandziu,podpowiedz proszę w jakich dolegliwościach stosujesz podagrycznik?
tego zielska u mnie w ogrodzie dostatek
,może chociaż do czegoś się przyda.
Proszę także o przepis na ocet z mniszka i jego zastosowanie.
tego zielska u mnie w ogrodzie dostatek
Proszę także o przepis na ocet z mniszka i jego zastosowanie.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ewiczka52 - Ewciu pamiętam, że tez zależy Ci na tej grupie roślin.
W tej desperacji niewiele brakowało a byśmy sobie posadziły Rdestowiec sachaliński ....
Mało tego,że zakazany to jeszcze ciężko pozbyc się go z działki bo strasznie sie rozrasta .. a jeśli nawet udało by się uprawiać to jak te twarde kłącza podziemne przerobić na lek
Po jednym podejściu zrezygnowałam.
Czy uprawiałaś złotego wąsa w gruncie, pytam bo mnie kusi ?
Wyniosłam jedna podrośniętą sadzonkę ale za wcześnie i trochę zmarniała od zimna ale wąs jest silny ,jak podrośnie to wyląduje na grządce.
wielkakulka - Aniu miodunka to ziołko, z którego korzystają ludzie od wieków.
Cytat ze strony http://rozanski.li/?p=109
Pisałam jakiś czas temu,że korzystam z jej zasobów łatwo rozpuszczalnej w wodzie krzemionki naprzemiennie z innymi.
Wanda 1 - Wandziu działasz ostro - brawo !!!
Z brzozy nic nie robię z racji uczulenia na salicylany a kwiaty czarnego bzu działają na mnie wymiotnie, nawet już sam zapach kwiatów i muszę unikać przebywania blisko .
Ale ... sok z owoców dojrzałych smakuje i robię.
Raczek - Aniu dla przykładu w aptece jest herbata Lumbago w skład której wchodzi podagrycznik i wiele innych ciekawych roślin.
Podagrycznik zalecany jest dla osób cierpiących z powodu dolegliwości reumatycznych i gośćcowych układu kostnego.
To również źródło witamin oraz makro- i mikroelementów.
W średniowieczu w niektórych krajach uprawiano go jako warzywo i gotowano zupy oraz dodawano do innych potraw. Osoby jedzące tłuste dania często cierpiały z powodu podagry. Podagrycznik chronił ich przed ta chorobą.
Uwaga !!!
Pozyskujemy liście tylko do chwili wybijania sie pędów kwiatowych czyli lepiej korzystać tylko z młodych listków. Potem liście stają się cierpkie i nabierają silnych właściwości przeczyszczających....
Ocet ziołowy robi się na bazie własnego octu jabłkowego lub winnego choć można tez mieć inne.
jeśli nie mamy takiego kupujemy w/w ocet
Świeżo zebrane zioła zgnieść i napełnić nimi luźno słoik, zalać ciepłym, ale nie gorącym octem po brzeg słoika i zamknąć odporną na działanie kwasu zakrętką. Opisac butelkę i odstawić na 2 tygodnie ( lub ciut dłużej) , codziennie wstrząsając. Po tym czasie sprawdzić smak.
Jeśli wg nas jest za słaby można przecedzić ocet i zalać nim nową porcję świeżych ziół.
Na zakończenie całej procedury wkładam do dekoracji gałązkę ziółka z jakiego robiony był ocet - fajnie to wyglada.
Do kuchni robię octy z roślin przyprawowych a dla zdrowia różne w zależności od potrzeb.
Najczęściej wykorzystanym octem u mnie jest ocet z przywrotnika ostroklapowego.
Dr H.Różański w swych publikowanych materiałach pisze
Aniu do dzieła i daj znać z czego zrobisz pierwszy ocet.
W tej desperacji niewiele brakowało a byśmy sobie posadziły Rdestowiec sachaliński ....
Mało tego,że zakazany to jeszcze ciężko pozbyc się go z działki bo strasznie sie rozrasta .. a jeśli nawet udało by się uprawiać to jak te twarde kłącza podziemne przerobić na lek
Po jednym podejściu zrezygnowałam.
Czy uprawiałaś złotego wąsa w gruncie, pytam bo mnie kusi ?
Wyniosłam jedna podrośniętą sadzonkę ale za wcześnie i trochę zmarniała od zimna ale wąs jest silny ,jak podrośnie to wyląduje na grządce.
wielkakulka - Aniu miodunka to ziołko, z którego korzystają ludzie od wieków.
Cytat ze strony http://rozanski.li/?p=109
Poza tym wykazuje synergizm z wieloma znanymi nam roślinami, z których korzystamy więc łatwo z niej robić mieszanki.Odwary z ziela stosuje się w chorobach płuc i w gruźlicy, a także w uszkodzeniach tkanki płucnej przez pył węglowy, azbestowy i cementowy oraz przez opary kwasów. Zalecane są w nieżycie gardła i oskrzeli, a także przy uporczywym suchym kaszlu....
Przy stosowaniu dużych dawek salicylanów, uszkadzających błonę śluzową żołądka, bądź antybiotyków niekorzystnie wpływających na błony śluzowe płuc i dróg moczowych oraz w zapaleniu miedniczek nerkowych i pęcherza
Pisałam jakiś czas temu,że korzystam z jej zasobów łatwo rozpuszczalnej w wodzie krzemionki naprzemiennie z innymi.
Wanda 1 - Wandziu działasz ostro - brawo !!!
Z brzozy nic nie robię z racji uczulenia na salicylany a kwiaty czarnego bzu działają na mnie wymiotnie, nawet już sam zapach kwiatów i muszę unikać przebywania blisko .
Ale ... sok z owoców dojrzałych smakuje i robię.
Raczek - Aniu dla przykładu w aptece jest herbata Lumbago w skład której wchodzi podagrycznik i wiele innych ciekawych roślin.
Podagrycznik zalecany jest dla osób cierpiących z powodu dolegliwości reumatycznych i gośćcowych układu kostnego.
To również źródło witamin oraz makro- i mikroelementów.
W średniowieczu w niektórych krajach uprawiano go jako warzywo i gotowano zupy oraz dodawano do innych potraw. Osoby jedzące tłuste dania często cierpiały z powodu podagry. Podagrycznik chronił ich przed ta chorobą.
Uwaga !!!
Pozyskujemy liście tylko do chwili wybijania sie pędów kwiatowych czyli lepiej korzystać tylko z młodych listków. Potem liście stają się cierpkie i nabierają silnych właściwości przeczyszczających....
Ocet ziołowy robi się na bazie własnego octu jabłkowego lub winnego choć można tez mieć inne.
jeśli nie mamy takiego kupujemy w/w ocet
Świeżo zebrane zioła zgnieść i napełnić nimi luźno słoik, zalać ciepłym, ale nie gorącym octem po brzeg słoika i zamknąć odporną na działanie kwasu zakrętką. Opisac butelkę i odstawić na 2 tygodnie ( lub ciut dłużej) , codziennie wstrząsając. Po tym czasie sprawdzić smak.
Jeśli wg nas jest za słaby można przecedzić ocet i zalać nim nową porcję świeżych ziół.
Na zakończenie całej procedury wkładam do dekoracji gałązkę ziółka z jakiego robiony był ocet - fajnie to wyglada.
Do kuchni robię octy z roślin przyprawowych a dla zdrowia różne w zależności od potrzeb.
Najczęściej wykorzystanym octem u mnie jest ocet z przywrotnika ostroklapowego.
Dr H.Różański w swych publikowanych materiałach pisze
Nie próbowałam ale w tym roku na pewno to zrobię korzystając z upalnego letniego okresu aby dobrze przefermentowało .Ocet ziołowy można zrobić nawet z samych ziół, cukru i wody. Drożdże naturalnie żyjące na roślinach zainicjują proces fermentacji. Najpierw powstanie ziołowe wino, następnie wino zamieni się w ocet i gotowe.
Aniu do dzieła i daj znać z czego zrobisz pierwszy ocet.
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Podargrycznik i u mnie się rozsiał ale mam wersję ozdobną z białą obwódką. Czy taki też się nadaje na suszenie i konsumpcje?
Pozdrawiam Jola
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
kama_80 pewnie masz na myśli
Aegopodium podagraria 'Variegata' (Podagrycznik pospolity)
Rośnie u mnie w wielu miejscach bo uwialbiam ten kolor kontrastujący z innymi.


Osobiście korzystam tylko z czystego gatunku a nie jego odmian (dotyczy to wielu roślin leczniczych) ale nie twierdzę, że nie nadaje się
Jeśli dopuści się do kwitnienia i rozsiania to siewki są zielone jak gatunek czyli variegata nie odbiegł zbyt daleko ...
Pewnie dlatego rozmnażanie tylko wegetatywne.
Aegopodium podagraria 'Variegata' (Podagrycznik pospolity)
Rośnie u mnie w wielu miejscach bo uwialbiam ten kolor kontrastujący z innymi.
Osobiście korzystam tylko z czystego gatunku a nie jego odmian (dotyczy to wielu roślin leczniczych) ale nie twierdzę, że nie nadaje się
Jeśli dopuści się do kwitnienia i rozsiania to siewki są zielone jak gatunek czyli variegata nie odbiegł zbyt daleko ...
Pewnie dlatego rozmnażanie tylko wegetatywne.
- kama_80
- 1000p

- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Dokładnie o nim pisałam
mam zatrzęsienie a szukam ziół usprawniających moje kolana 
Pozdrawiam Jola


