Z Elfowej krainy storczyków III cz. ;))

[Venus9]

Gratuluje pędu na cymbidium i młodego przyrostu na brassi

[lucynaf]

Justynko, możesz być z siebie dumna, wszyscy wiemy, że doprowadzenie cymbidium do kwitnienia to niełatwa sprawa .

[-ewelina-]

Justynko, jeśli to rzeczywiście pęd, to gratuluję
Kwitnienie będzie piękne, mimo, że trochę spóźnione ;)

Z niecierpliwością czekam na kwiat katlejki


Pozdrawiam,
Ewelina

[annamaria13]

jestem pełna podziwu:) i zazdroszcze pozytywnie kwitnącego na nowo cymbindium:)

[marwes]

Justynko jak tak będziesz dreptać to ta pochewka się za szybko nie otworzy i nawet pomoc paluszka na nic się zda ? ,cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość drogą do sukcesu.
Pozostałe Storczyki chyba też poczuły zmianę otoczenia , czy trzymasz je w szklarence .
..a ja uzbrajam się w cierpliwość i oczekuję widoku pięknych rozkwitniętych kwiatków u Ciebie .

[Agita]

Justynko, ja zaglądam, tylko z pisaniem gorzej ;) Już się nawet raz zbierałam, żeby ogłosić u Ciebie swoją radość z tego powodu, ale... nie wiem co się stało..? Pewnie poczytałam dalej i zgubiłam myśl (starość nie radość...)?!

...

[Art]

Justynko, ile tu już osób tupta w oczekiwaniu na kwiaty katlejki... Ja również podzielam Twoją radość i dołączam do 'Tuptaczy'

Wyjątkowe uznanie należy Ci się za szklarenkę własnego pomysłu
Już sobie nawet zapisałam, na której stronie (23 ) ją pokazałaś, aby podglądać co jakiś czas szczegóły
Brawo !

[justus27]

Petro- też bardzo się cieszę. A myślałam, że z cymbidium mi się nie uda...

Sama- to czekanie chyba jest najtrudniejsze...

Lucynkof- będę dumna, jak rozwinie się pierwszy kwiat

Ewelinko- jestem już pewna na 99%, że to pęd. Dziś "wierzchołek" pędu pękł i już widać troszku pierwszego, górnego pączuszka. Aparatu nie miałam, więc fotki brak. Może jutro będę na działce, to znów go obfocę.

Annamaria- dziękuję w imieniu cymbidium. Chyba się potwierdza fakt, że miniaturowe cymbidia są chętniejsze do kwitnienia

Marwes/Marku- ja wiem, że cierpliwość drogą do sukcesu, ale....już tak bardzo chciałabym poznać tego kwiatuszka... W tej pochewce wyrosły 4 pączki, zaraz wstawię fotkę w Roślinki wstawiam do szklarenki rano, zabieram do budynku wieczorem (około 19). Za wyjątkiem weekendu, kiedy stoją w budynku... Boję się "górskich" przymrozków" i wielkiego deszczu.

Agito- coś tam niedawno Skrobnęłaś i była mowa o radości kwitnienia katlejki, nie Pamiętasz? Dziś kolejna fotka...falbanki warżki już mi się podobają...


Art/Asiu- Ty mnie Rozumiesz w oczekiwaniu na kwiaty katlejki, dziękuję A zarazem zazdroszczę Ci możliwości oglądania tego spektaklu na Twoich katlejach, tak częstego. Może kiedyś będzie podobnie u mnie.
A szklarenka na razie stoi, dzisiejsza wichura przed burzą jej nie porwała, znaczy się, mocno ją osadziłam w gruncie.

Dziś wywiozłam resztę mojej kolekcji storczykowej na działkę. W mieszkaniu została wspomniana już katlejka, dwa reanimowane falki (będą prezentem dla Koleżanki, bo u mnie wciąż ciasno), maluchy w pojemniku i listki fiołkowe. Te roślinki pojadą za jakieś dwa tygodnie na działkę. A parapet zapełniam roślinkami Mamy i powiem Wam, że jakoś tak "smutno" bez moich "badyli" jest... I okno jakieś większe, bo półeczka - skrzyneczka ściągnięta została... Zobaczcie, jak wygląda "pusty" parapet storczykomaniaka:



Dla Wszystkich czekających na kwiaty katlejki, fotka warżki "szczypiec kraba" :




A za tydzień wystawa w Krakowie...znów pojawią się nowości Nie mogę się doczekać, może będzie ładna pogoda...fotki wtedy lepsze wychodzą...

[Venus9]

Faktycznie Justynko pusto wygląda Twój parapet ale cieszę się , że zostawiłaś cattleye i jej warżkę "szczypce kraba" przynajmniej wiadomo, że jesteś storczykomaniakiem

[Storczykowa]

A nie tęsknisz za swoimi storczykami? Ja bym nie potrafiła wywieźć gdzieś storczyków, bardzo by mi ich brakowało, wolę mieć je cały czas u siebie i w każdej chwili móc je oglądać.

[mcus]

uwielbiam wiosnę, bo zawsze coś rośnie i cieszy oko:)
Masz gdzie wywieźć storczyki, to znaczy, że robisz miejsce na kolejne? czy to tylko tak na wiosnę?

[mcus]

ah jużdoczytałam, że to na "wczasy" pojechały twoje doniczki:) swoją drogą podziwiam pomysłowość, nie przyszłoby mi do głowy zmajstrować czegoś takiego, ale wygląda świetnie!:)

[Wioleta]

Justynko, gratuluję pędzika na Cymbidium
Wiem, jak trudno zmusić go do kwitnienia

[Joane]

Justynko pięknie się rozwijają te pąki na katlejce. Już niedługo a zobaczymy jej piękno.
Gratuluę pędzika na Cymbidium.
U mnie też zrobiło się luźniej na parapetach. Dużo poszło już na balkon.

[justus27]

Venus- tak bywa...ale Wiesz, nie ma tego złego. Teraz nawet w weekend mnie ciągnie na działkę, by zobaczyć swoich "podopiecznych" ;)

Dusiu- bardzo tęsknię. Ale...za jakieś dwa tygodnie będę nocować na działce, więc orchidee będą doglądane. Już się nie mogę doczekać tego momentu...

Mcus- tak, tylko na lato kolekcja wyjechała Ale część orchidei, być może, zostanie na stałe w budynku na działce.

Joane- u mnie luzy w mieszkaniu na parapecie. Ale... na działce, wszystkie parapety zajęte wraz z blatem kuchennym i parapetem w łazience, gdzie stoi rozsada ogórków i cukini. Czekam tylko na czas, kiedy to nie będzie już prawdopodobieństwa wystąpienia przymrozków nocnych. Wtedy większość doniczek zostanie wyniesiona na zewnątrz do ogrodu.

Dobrej soboty Wszystkim życzę. Zmykam na działkę, bo cudne jest.