Ależ Masz cudne kwitnienia. Nie będę pisać, które najładniejsze, bo wszystkie równie piękne
Agita- kolejne sezony storczykowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Spadłam z fotela na ziemię... z wrażenia
Ależ Masz cudne kwitnienia. Nie będę pisać, które najładniejsze, bo wszystkie równie piękne
Ależ Masz cudne kwitnienia. Nie będę pisać, które najładniejsze, bo wszystkie równie piękne
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko wspaniała masz storczyki, tak bardzo obficie kwitną. Gratuluję.
- agnieszka__
- 500p

- Posty: 659
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agito wspaniałe zdjęcia i długaśny pęd na ciapatym a i reszta genialnie kwitnie ,a miniaturki nie żałuj .I serduszka gratuluje 
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko kwitnienia cudowne
no i żal tej pięknej miniaturki
no ale cóż 
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko piękne masz kwitnienia, na zdjęcia nie marudź, moim zdaniem bardzo ładnie ukazują piękno storczyków
Ilość kwiatów na pojedynczych pędach jest imponująca. Miniaturki strasznie żal... to jedno z moich chciejstw, ma piękny kolor. Morelowego z tymi cudnymi mazami spotkałam ostatnio w sklepie, ale był z rodzaju XXL i cena jak dla mnie nie do przeskoczenia
. Ogólnie oglądając zdjęcia Twoich podopiecznych zachodzę w głowę, co Ty im robisz, że tak pięknie Ci rosną... Korzenie cudne, kwitnienia jeszcze bardziej. Gratuluję Ci z całego serca! ( również serduszka
)
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Dziękuję Wam wszystkim pięknie za pochwały dla moich kwiatków!
Trochę mnie też zaskoczyliście tak pozytywną reakcją; mi jakoś nie wydawały się obfite te moje kwitnienia (bywało lepiej
), no ale cóż, mamy zimę, a rzeczywiście potrafi być sporo gorzej- o tym też coś wiem ;)
Mam jednak to szczęście, że u mnie mało pąków opada zimą, więc często co wyrośnie, to się otwiera. W tym (właściwie zeszłym) roku miałam b.kiepski listopad; cały miesiąc był strasznie ciemny i ponury- wtedy rzeczywiście poleciało mi trochę pąków, ale przynajmniej część już odbiła i czekam na efekty. Od grudnia, wraz z mrozem i śniegiem zrobiło się jasno, b. często słoneczko "szaleje" za oknem i już jest ok- widzę, że niektóre roślinki mocno się ożywiły
Poza tym- nie grzeję mocno w domu, mam więc chyba nie najgorszą wiulgotność- i to jest chyba, Agatko, tajemnica tych korzeni powietrznych (u mnie zawsze się pojawiają). Rosną same, żadna w tym moja zasługa, ale b. je lubię
Szczerze mówiąc, ostatnio traktuję swoje storczyki raczej "po macoszemu"; bywa, że mocniej przesuszę, nie moczę- podlewam do podstawka, niektóre z braku miejsca stoją w przysłowiowym ciemnym kącie (wciąż czekam na obiecany szerszy parapet, mężulku drogi! ;))...
Dobrze, że chcą to w ogóle znosić
Dodam jeszcze, że na moje "zdechlaczki" z klatki schodowej jestem totalnie obrażona; w kwietniu minie rok jak je mam, wyrosły już z nich wielkie "krzaczory" z masą dłuugich korzeni powietrznych (a jak!) i... nic poza tym!! Jesienią tylko 2 pokazały zaczątki pędzików, po czym, po kilku mm (jeden) lub cm (drugi) zatrzymały je i śmieją się ze mnie, tupiącej z niecierpliwości
, żeby ujrzeć co też za potencjał się w nich kryje
Tak było:

Tak jest:
Strasznie podoba mi się ten korzeń, wspinający się uparcie po patyczku ;) :
[Przepraszam za wystrój, nie mam na to wpływu ;)]
Dodam jeszcze, że rok temu w kwietniu byłam przekonana, że do wakacji to już ze dwa co najmniej pokażą ?kim są?, że odbiją choćby na nędznych resztkach pędów (które wkrótce radośnie ususzyły!), no a jesienią to już co najmniej połowa wypuści piękne pędy?
No comment!

Więc na poprawę humoru i powiew optymizmu ?ciapatek? we wczorajszym słoneczku:
Za dzień- dwa pokażę moje mniej spektakularne kwitnienia ;)
Trochę mnie też zaskoczyliście tak pozytywną reakcją; mi jakoś nie wydawały się obfite te moje kwitnienia (bywało lepiej
Mam jednak to szczęście, że u mnie mało pąków opada zimą, więc często co wyrośnie, to się otwiera. W tym (właściwie zeszłym) roku miałam b.kiepski listopad; cały miesiąc był strasznie ciemny i ponury- wtedy rzeczywiście poleciało mi trochę pąków, ale przynajmniej część już odbiła i czekam na efekty. Od grudnia, wraz z mrozem i śniegiem zrobiło się jasno, b. często słoneczko "szaleje" za oknem i już jest ok- widzę, że niektóre roślinki mocno się ożywiły
Poza tym- nie grzeję mocno w domu, mam więc chyba nie najgorszą wiulgotność- i to jest chyba, Agatko, tajemnica tych korzeni powietrznych (u mnie zawsze się pojawiają). Rosną same, żadna w tym moja zasługa, ale b. je lubię
Szczerze mówiąc, ostatnio traktuję swoje storczyki raczej "po macoszemu"; bywa, że mocniej przesuszę, nie moczę- podlewam do podstawka, niektóre z braku miejsca stoją w przysłowiowym ciemnym kącie (wciąż czekam na obiecany szerszy parapet, mężulku drogi! ;))...
Dobrze, że chcą to w ogóle znosić
Dodam jeszcze, że na moje "zdechlaczki" z klatki schodowej jestem totalnie obrażona; w kwietniu minie rok jak je mam, wyrosły już z nich wielkie "krzaczory" z masą dłuugich korzeni powietrznych (a jak!) i... nic poza tym!! Jesienią tylko 2 pokazały zaczątki pędzików, po czym, po kilku mm (jeden) lub cm (drugi) zatrzymały je i śmieją się ze mnie, tupiącej z niecierpliwości
Tak było:

Tak jest:
Strasznie podoba mi się ten korzeń, wspinający się uparcie po patyczku ;) :
[Przepraszam za wystrój, nie mam na to wpływu ;)]
Dodam jeszcze, że rok temu w kwietniu byłam przekonana, że do wakacji to już ze dwa co najmniej pokażą ?kim są?, że odbiją choćby na nędznych resztkach pędów (które wkrótce radośnie ususzyły!), no a jesienią to już co najmniej połowa wypuści piękne pędy?
No comment!
Więc na poprawę humoru i powiew optymizmu ?ciapatek? we wczorajszym słoneczku:
Za dzień- dwa pokażę moje mniej spektakularne kwitnienia ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko,no i bardzo ładnie.Wreszcie jakaś odmiana po tych wszędzie pokazywanych kwitnieniach.
Storczyki "kwitnące" korzeniami!,piękny widok.
A gdyby tak podwiesić je do
nogami,tzn.w
korzeniami?
Może wtedy im się odmieni? 
Jednak,co by nie powiedzieć,korzenie masz bardzo solidne i dorodne,jak kiedyś wystrzelą pędy!,to będzie widok!
Storczyki "kwitnące" korzeniami!,piękny widok.
A gdyby tak podwiesić je do
Jednak,co by nie powiedzieć,korzenie masz bardzo solidne i dorodne,jak kiedyś wystrzelą pędy!,to będzie widok!
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, ależ korzeniska porosły u tych Twoich reanimków- no, super, super! Pięknie to wygląda, niesamowite, że tak wypiękniały przez niecały rok. Stawiam na mnóstwo pięknych kwitnień wiosną 
Obecne kwitnienia masz naprawdę zachwycające i obfite! Gratuluję!
Ech, żeby choć jeden mój Phal tak zakwitł. Póki co, muszę wywieźć do Mamy do pracy kolejnego i teraz u Piotrka będę miała tylko 3 Phal. Co dziwne dwa z nich to są moje pierwsze, pierworodne storczyki, czyżby te kupowane kilka lat temu były bardziej odporne? U mnie pierw "posypały się" te najnowsze.
Obawiam się, że do wiosny nie będę miała ani jednego Phal. Szczęście, że kiedyś miałam tak przepełnione parapety, że część Phal. trafiło do mojej Mamy, dzięki temu nadal je "mam". Te "mamine" chętnie rosną i mam nadzieję, że nie sprawią nam przykrości (wiesz o czym mówię):)
Jak się ma ludiśka? Podrosła cosik?
Obecne kwitnienia masz naprawdę zachwycające i obfite! Gratuluję!
Ech, żeby choć jeden mój Phal tak zakwitł. Póki co, muszę wywieźć do Mamy do pracy kolejnego i teraz u Piotrka będę miała tylko 3 Phal. Co dziwne dwa z nich to są moje pierwsze, pierworodne storczyki, czyżby te kupowane kilka lat temu były bardziej odporne? U mnie pierw "posypały się" te najnowsze.
Obawiam się, że do wiosny nie będę miała ani jednego Phal. Szczęście, że kiedyś miałam tak przepełnione parapety, że część Phal. trafiło do mojej Mamy, dzięki temu nadal je "mam". Te "mamine" chętnie rosną i mam nadzieję, że nie sprawią nam przykrości (wiesz o czym mówię):)
Jak się ma ludiśka? Podrosła cosik?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Henryku, czekam najpóźniej do marca i jeśli nic się nie zmieni, to przysięgam, tak zrobię!Henrykbb pisze:A gdyby tak podwiesić je do nogami,tzn.w korzeniami? Może wtedy im się odmieni?
Ano właśnie!Baryczka pisze:Stawiam na mnóstwo pięknych kwitnień wiosną
Kamilko, jak mi się coś powtórzy, będę się dzielić, one były przecież nawet kupione (częściowo) do rozdania- choć wtedy nie przewidziałam jeszcze, że mi te w domu tak wybije- ale nie mam aż tyle miejsca w domu, a jak zakwitną, to wiadomo, na klatce nie zostawię ;)
I wtedy pewnie na klatce zamieszka następna partia zdechlaczków uratowanych przed marketową śmiercią...
Aj aj, ludisia- właśnie, muszę jej fotkę cyknąć! Niestety na razie nie podrosła, ale ma się dobrze
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- JoasiaM
- 200p

- Posty: 301
- Od: 13 wrz 2010, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko
bardzo mi się spodobały te klatkowe storczyki, bardzo ładnie urosły, a ten korzeń przy podpórce świetny, to się uśmiałam
Na wiosnę pewnie wszystkie zaszaleją, bo to wstyd im się zrobi, że już tyle czekasz na kwiatuszki
Phalenopsis w bordo plamki uroczy 
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Jak ty to robisz, że puszczają tyle korzeni? Moje raczej niechętnie puszczają :///.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Ależ cudności na tej klatce schodowej Trzymasz. Myślę, że na wiosnę będzie sporo pędzików
Ciapatek- śliczniuni
Ciapatek- śliczniuni
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3015
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Ciapatek śliczny
Reanimki na klatce schodowej pięknie przyrosły i wypuściły masę korzeni powietrznych teraz tylko czekać na pędziki, może na wiosnę Cię zaskoczą.
Reanimki na klatce schodowej pięknie przyrosły i wypuściły masę korzeni powietrznych teraz tylko czekać na pędziki, może na wiosnę Cię zaskoczą.
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko kwitnienia rewelacyjne
co jeden to piękniejszy
Ciapatek bije wszystkie na głowę. Miniaturki szkoda oj szkoda , ona taka śliczna
ale nie ma rady jak trzeba się pożegnać to smutno i żle. Jakbym sobie chadzała tą klateczką i widziała te korzeniska to nie mogłabym odejść, by nie zerknąć i skubnąć choć 1. Zapowiadają się wspaniałe kwitnienia
Na wiosnę jak będzie więcej
zobaczymy cały gąszcz pędzików.
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam


