Moi zieloni domownicy cz.2
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dzięki wszystkim za odwiedziny i miłe słowa  
 
Madziu jeśli chodzi o stefanka ,to ja akurat mojego mam na oknie południowym ,ale to chyba nie jest dla niego najlepsze ,bo liście są przez to troszkę wyblakłe od słońca Pije też sporo i w okresie gdy są upały czasem nawet 2 razy dziennie go podlewam. Nie spryskuję go ,a zimą ma chyba troszkę chłodniej ,gdyż stoi w kuchni ,a tam nie mam grzejnika pod parapetem .Zimą też trochę gubi liście i daję mu troszkę odsapnąć od nawożenia . Bo od wiosny do jesieni zasilam go nawozem do kwitnących (takim samym jak dla pelasiek)
  Pije też sporo i w okresie gdy są upały czasem nawet 2 razy dziennie go podlewam. Nie spryskuję go ,a zimą ma chyba troszkę chłodniej ,gdyż stoi w kuchni ,a tam nie mam grzejnika pod parapetem .Zimą też trochę gubi liście i daję mu troszkę odsapnąć od nawożenia . Bo od wiosny do jesieni zasilam go nawozem do kwitnących (takim samym jak dla pelasiek)
I pomyśl o postawieniu go w takim miejscu ,żebyś w okresie kwitnienia go nie przestawiała ze względu na bardzo silny zapach kwiatów.Powodzenia w uprawie !
			
			
									
						
										
						 
 Madziu jeśli chodzi o stefanka ,to ja akurat mojego mam na oknie południowym ,ale to chyba nie jest dla niego najlepsze ,bo liście są przez to troszkę wyblakłe od słońca
 Pije też sporo i w okresie gdy są upały czasem nawet 2 razy dziennie go podlewam. Nie spryskuję go ,a zimą ma chyba troszkę chłodniej ,gdyż stoi w kuchni ,a tam nie mam grzejnika pod parapetem .Zimą też trochę gubi liście i daję mu troszkę odsapnąć od nawożenia . Bo od wiosny do jesieni zasilam go nawozem do kwitnących (takim samym jak dla pelasiek)
  Pije też sporo i w okresie gdy są upały czasem nawet 2 razy dziennie go podlewam. Nie spryskuję go ,a zimą ma chyba troszkę chłodniej ,gdyż stoi w kuchni ,a tam nie mam grzejnika pod parapetem .Zimą też trochę gubi liście i daję mu troszkę odsapnąć od nawożenia . Bo od wiosny do jesieni zasilam go nawozem do kwitnących (takim samym jak dla pelasiek)I pomyśl o postawieniu go w takim miejscu ,żebyś w okresie kwitnienia go nie przestawiała ze względu na bardzo silny zapach kwiatów.Powodzenia w uprawie !
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
Trzymam kciuki za wszystkie nowości, a  do słoneczników buzia sama się uśmiecha 
			
			
									
						
							
Karolina
Moi zieloni przyjaciele-część 1
			
						Moi zieloni przyjaciele-część 1
- ogrodniczka01
- 1000p 
- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
- Zgredo
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Ile nowych begonek  Niech Ci się ładnie przyjmują
 Niech Ci się ładnie przyjmują 
			
			
									
						
							 Niech Ci się ładnie przyjmują
 Niech Ci się ładnie przyjmują 
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
			
						Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?



 .
 .



 teraz niech szybko puszczają korzonki i ładnie Ci rosną.
 teraz niech szybko puszczają korzonki i ładnie Ci rosną.
 
  




 
   
 
		
