A moja Inka - mały piesek - kopie tylko małe dołki
Leśny ogród Eli -2009
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Elu zainstaluj sobie avast albo kasperskiego.
Żaden wirus nic Ci już nie zrobi.
Żaden wirus nic Ci już nie zrobi.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Jolu nie szalej, bo kto będzie dbał o Twoje roślinki, a tyle ich nakupiłaś...JolantaGraj pisze:Jak pięknie liliowcowo się zrobiło .
Jak ja tęsknie do wiosny ,już nie mogę wytrzymać ,chyba oszaleję ,albo zbankrutuje ciągle wchodząc na allegro,aby poprawić sobie humor .
Fakt, że na allegro nęcą nas pięknymi fotkami i.....kupujemy oczami.....
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ellu, dobry wieczór,
A co u Ciebie w ogrodzie słychać po dzisiejszym dniu? Też było tak słonecznie i ciepło? Rozpoczęłaś już jakieś prace?
Ja intensywnie ćwiczę silną wolę: nie posiałam jeszcze nasion i nie kupuję nic na allegro, ani w innych źródłach do początku marca. Złamałam się raz i zakupiłam nasionka w PNOS-ie. Chociaż właściwie to było jeszcze przed podjęciem postanowienia
A co u Ciebie w ogrodzie słychać po dzisiejszym dniu? Też było tak słonecznie i ciepło? Rozpoczęłaś już jakieś prace?
Ja intensywnie ćwiczę silną wolę: nie posiałam jeszcze nasion i nie kupuję nic na allegro, ani w innych źródłach do początku marca. Złamałam się raz i zakupiłam nasionka w PNOS-ie. Chociaż właściwie to było jeszcze przed podjęciem postanowienia
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Tak to już jest, że pies jeśli ma swobodny dostęp do ogrodu, zawsze poczyni w nim jakieś szkody. Trzeba by go miec stale 'na oku', albo ogrodzic dla niego wybieg.iga23 pisze:Musiałabym wszystkie rabaty odgrodzić.Przez wszystkie lata jak był na dworze przestrzegał reguł i nie chodził po za trawnik, ale od tego roku jest sam przez cały dzień nie w domu a na dworze i głupie pomysły mu z nudów przychodzą. Co dzień chodzę i straty liczę.Ale będą miejsca na nowe rośliny.Nie mam sumienia go znów w domu zamykać.
Wystarczyło, że mnie nie było w domu przez 2 tygodnie pod czas urlopu, aby moje psy wydeptały sobie ścieżkę na skróty przez skalniak do oczka wodnego (domownicy pozostawiali furtkę do ogrodu otwartą
Zamykanie psa w domu nie jest dobrym rozwiązaniem, może lepiej zorganizowac mu duży kojec, do którego mogłabyś go zamknąc na czas swojej nieobecności w domu?
Nowe rośliny mogą podzielic los tych poprzednich.....
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Dobry wieczór Aniukubanki pisze:Liliowce jak zwykle cuda
Ellu, mogłabyś jeśli masz wkleić całą kępę Stella D'Oro? Też sobie zamówiłam i chciałabym wiedzieć jaki ładny i duży będzieI ew. napisać jak stary jest Twój okaz.
A propos psów ja też próbuję przed wiosną moją Ronję nauczyć, żeby przy domu chodziła po ścieżkach. Wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze, choć jak wołam ją do kojca trzymając w ręku miskę z żarciem, to reguły się nie liczą, byle szybciej, na skróty
Właśnie M skończył z komputerem i wreszcie mogę poklikac na forum
Zrobiłam fotki kiełkującym narcyzom, krokusom i przebiśniegom. Wstawię fotki jak mi się aku. naładuje
Nie wchodzę na all. co by mnie nie kusiło....
Stellę mam jakieś 4-5 lat. Zdjęcie jest z 2007 roku.


W ubiegłym roku mi słabo kwitła, dopiero jesienią powypuszczała dużo pędów kwiatowy, które już nie zdażyły się rozwinąc
Zawsze warto popracowac nad ułożeniem psa. Moje też były nauczone chodzic po ścieżkach i trawniku, ale jak tyko mnie zabrakło.....'hulaj dusza'.....
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Witaj Kasiu, fajnie, że wpadłaś z wizytąbabi52 pisze:EluJak zawsze zdjęcia cudowne.Dziewczyny zawsze mam ubaw z waszych podopiecznych robiących "porządki" w ogrodach.jak żywo widzę wasze miny po zobaczeniu szkód i wzrok chodzących niewinności waszych pupili.Ja od roku nie mam żadnego psa a miałam 2. Ostatni chorował przez 3 lata ,Odszedł jak miał 19 lat .Jakoś nie możemy zdecydować na następnego.Kaśka
To prawda, że czasem miłośc do naszych pupilków jest wystawiana na próbę i wcale mi wtedy nie do śmiechu, dlatego trzeba szukac jakichś kompromisów
Ja swoje królestwo mam ogrodzone, to i nie mam problemów z moim 'szkodnikiem', który przy mnie w ogrodzie zachowuje się ok
W tym roku mam jednak zamiar założyc nową rabatę poza tym ogrodzonym terenem, więc stanę przed problemem
ochrony roślin przed psem
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Grażynko czuję to samo....ach do lata i....liliowców....bym szła....kogra pisze:Elu cudnie nastrajają te liliowce - ach, żeby choć jeden kwiatek można już było znależć w ogródku.
Elu zainstaluj sobie avast albo kasperskiego.
Żaden wirus nic Ci już nie zrobi.
Mój M wgrał tym razem Spyware Terminatora, który pilnuje, co by żaden wredny robal nie włamał się na komputer
Wcześniej miałam tylko wgrane programy 'leczące' i odkurzające.
Po ostatnim logowaniu do Internetu było 6 trojanów i kilka pomniejszych robaków
Któryś z nich sporo mi namieszał.... a może wszystkie po trochu...
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Aniu nie powiem, że nie, ale bez przesady, mam też inne, które chyba będę bardziej lubiłazanna pisze: Elu, Ty chyba lubisz najbardziej czerwone liliowce![]()
Z całą pewnością bardzo je lubi....obiektyw....
Mam tylko 3 czerwone liliowce, które obfotografowałam ze wszyskich stron, a że prawie wszystkie fotki wyszły fajnie,
to i nimi zanudzam....
W ubiegłym roku tylko kilka liliowców mi zakwitło, w tym roku mam już około 35 odmiam, więc jeśli każdy pokaże swój kwiat, to będę miała sporo różnych fotek, liczę na to...
He, he, he.....to TYLKO kwestia czasu...... ;:10zanna pisze:A moja Inka - mały piesek - kopie tylko małe dołkiNa szczęście jeszcze nie trafiła na żadną hostę... bo wtedy
![]()
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Moja córa, kochane dziecko, uszczęśliwiła mnie taką odrobinką wiosny..... i to pachnącą.......
;:2
Ślicznota, od razu musiałam go 'opstrykac'.....
Sami zobaczcie jaki piękny, sama radośc na niego patrzec...chodzę i go co trochę wącham, tak mi już tęskno z a zapachami, kwiatami
Świetny pomysł miała ta moja córka....
Prymula Acaulis

Tu wygląda prawie jak różyczka



Ślicznota, od razu musiałam go 'opstrykac'.....
Sami zobaczcie jaki piękny, sama radośc na niego patrzec...chodzę i go co trochę wącham, tak mi już tęskno z a zapachami, kwiatami
Świetny pomysł miała ta moja córka....
Prymula Acaulis

Tu wygląda prawie jak różyczka








