Ogródek KaRo cz.8
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Ziemi jeszcze nie zmieniałam od poczatku istnienia doniczki w lecie stosuje nawóz do pelargonii, taki do kazdego podlewania chyba to kwestia odpowiedniej temperatury, pelargonia nie jest w moim pokoju tylko piętro niżej tam w zimie często jest 5-8 stopni, czasem jak ktoś mieszka jest ciepło.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Tak, pelargoniową miałam na myśli.
Ta pierwsza pelargonia jest śliczna.
Popieram takie szaleństwa.
Ta pierwsza pelargonia jest śliczna.
Popieram takie szaleństwa.

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Ten biały krzew na pierwszej fotce wygląda jak fontanna



- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Wow
co za dereń
pięknie u Ciebie , masa roślin, różnorodność niesamowita
zachwycam się ścieżkami z płyt--świetnie to wygląda 




- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Piszesz o dereniu cornus florida -mam go , pięknie kwitnie na różowo i ma kolorowe liście, kwitnie dużo wcześniej od innych , mam też dwa cousa-jeden na biało drugi różowo
To przepiękne krzewy, bądź drzewka




- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu dopadło Ciebie choróbsko pelargoniowe? oj współczuję - ale pocieszę nie ma na to żadnego leku, to jest choroba długa, przewlekła i bardzo przyjemna. Skutki uboczne na zdrowiu "0" jedynie ucierpi portfel ale coś za coś
Przepiękna ta pierwsza pelasia.
Widzę u Ciebie zmiany - ciekawe kompozycje, schodki, czy te płożące rośliny wokół host to bluszcz?

Przepiękna ta pierwsza pelasia.
Widzę u Ciebie zmiany - ciekawe kompozycje, schodki, czy te płożące rośliny wokół host to bluszcz?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Dziewczyny witam serdecznie.
Bardziej dopadła mnie jakaś niemoc organizacyjna niż choroba pelargoniowa chociaż owszem, owszem ta też nie pozostaje bez wpływu na mnie
Aniu to jasnoty plamiste rosną na brzegach rabat lub jakieś inne drobne byliny.
Mam do zagospodarowania dwa tarasy ale powstrzymuje mnie obawa,że przesadzone rośliny uschną.
U mnie jeszcze ani jeden raz w tym sezonie nie padał deszcz.
Podlewanie jest więc nie tyle uciążliwe co kosztowne więc wstrzymują się z tym zagospodarowaniem...
Karolko - bardzo żałuję,że mój ogród jest tak mały
Z pewnością dereni miałabym mnóstwo ale cóż ...teraz często muszę karczować to i owo by móc zachować niektóre tylko ciekawe rośliny. Trudno mi się czasem zdecydować ale czasem robi to za mnie natura,eliminując po zimie niektóre z nich.
Już nie płaczę po nich,wręcz przeciwnie,uważam,że to wygodna dla mnie forma eliminacji naturalnej.
W ogrodzie zaczęło się już prawdziwe lato bo kwitną róże więc sezon w pełni.
Przekwitają powolutku peonie i inne drobiazgi . Jednak róże będą stroiły ogród aż do późnej jesieni.











Bardziej dopadła mnie jakaś niemoc organizacyjna niż choroba pelargoniowa chociaż owszem, owszem ta też nie pozostaje bez wpływu na mnie

Aniu to jasnoty plamiste rosną na brzegach rabat lub jakieś inne drobne byliny.
Mam do zagospodarowania dwa tarasy ale powstrzymuje mnie obawa,że przesadzone rośliny uschną.
U mnie jeszcze ani jeden raz w tym sezonie nie padał deszcz.
Podlewanie jest więc nie tyle uciążliwe co kosztowne więc wstrzymują się z tym zagospodarowaniem...
Karolko - bardzo żałuję,że mój ogród jest tak mały

Z pewnością dereni miałabym mnóstwo ale cóż ...teraz często muszę karczować to i owo by móc zachować niektóre tylko ciekawe rośliny. Trudno mi się czasem zdecydować ale czasem robi to za mnie natura,eliminując po zimie niektóre z nich.
Już nie płaczę po nich,wręcz przeciwnie,uważam,że to wygodna dla mnie forma eliminacji naturalnej.
W ogrodzie zaczęło się już prawdziwe lato bo kwitną róże więc sezon w pełni.
Przekwitają powolutku peonie i inne drobiazgi . Jednak róże będą stroiły ogród aż do późnej jesieni.










- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Róże to jedne z piękniejszych roślin w ogrodzie, jako nieliczne kwitną od czerwca do późnej jesieni, resztą niestety można się cieszyć krótko. Uwielbiam peonie ale one przy bardzo ciepłych wiosnach tak szybko opadają. Teraz mam kilka odmian więc czas ich kwitnienia mi się troszkę wydłużył.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu widziałam wczoraj u Sasanki w realu kilka odmian krzewuszek widzę u Ciebie tez czy możesz polecić tą naj, naj,naj Twoim zdaniem.
Krzewuszki pamiętam z dzieciństwa ale to były inne czasy wówczas były to zaniedbane rozczochrane krzewy tylko te kwiatuszki delikatne przyciągały uwagę, ostatnio wiele jest ich w ogrodach ale wiadomo zadbane, przycinane.
Krzewuszki pamiętam z dzieciństwa ale to były inne czasy wówczas były to zaniedbane rozczochrane krzewy tylko te kwiatuszki delikatne przyciągały uwagę, ostatnio wiele jest ich w ogrodach ale wiadomo zadbane, przycinane.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Zgadzam się z uwagą na temat wypadania roślin po zimie jako formie eliminacji naturalnej.
Ja w ten sposób zyskałam w tym roku jedną cenną miejscówkę po cyprysiku Lawsona, którego grzyb zeżarł.
Ja w ten sposób zyskałam w tym roku jedną cenną miejscówkę po cyprysiku Lawsona, którego grzyb zeżarł.
- MagdaB2701
- 200p
- Posty: 414
- Od: 26 cze 2013, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Fantastyczne kwitnienia róż.W ogóle Twój ogród przypomina mi ogród z dzieciństwa....u mojej mamy,dróżki,ścieżki,skałki,murki......mnóstwo roślin,miło mi się "wędruje" u Ciebie 

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Uważam też Justynko
że peonie kwitną zdecydowanie za krótko.
Ten zapach jest niesamowity i ciągle mi go potrzeba.
Po raz pierwszy chyba, ścięłam do wazonu kilka i do dziś jeszcze stoją ale to już ich końcowa faza.
Trzeba będzie czekać do następnego roku aż żal...
ale teraz nadchodzi czas innych zapachów.
Róże dochodzą do głosu

Aniu
trudno coś polecić bo jest na rynku coraz więcej nowych odmian i aż żal,że z braku miejsca nie można ich zakupić.
Zobacz np. Weigela florida 'Monet' a te o pstrych liściach są tez urokliwe przez cały sezon...
Ja chyba jestem pod wrażeniem swojej 'Nana Purpurea' choć również w inny sposób ale zachwyca czerwona 'Bristol ruby'
ale i rozłożysta różowa Weigela florida.
Naprawdę nie umiem wybrać jednej
Jednak koniecznie sobie kup jeśli dotąd jeszcze jej nie masz... a nawet ze dwie Aniu

Madzie moje miłe
Ogródek zarasta z czasem i powstają samoistnie różnego rodzaju zakątki.
Nie sprzyja temu tylko jak ktoś lubi (tak jak ja
do niedawna) ciągle w nim mieszać,przesadzać i podmieniać.
Jednak zauważyłam u siebie w tym sezonie powolne ustępstwo ,spokój a nawet zaniechanie pewnych działań.
No i ogródek 'poszedł' na żywioł

Teraz cieszę się,że spadł wreszcie deszcz i nadciąga kolejna burza więc może nawodni poważnie mój biedny ogródek.
A róże ..no cóż ,to królowe kwiatów i ogrodów również
Doskonale się spisują przez cały sezon.
Ja jestem już uodporniona ale kiedy odwiedzają mnie goście nie posiadający ogródka twierdzą,że panuje tu niesamowicie intensywny różany zapach .
I pewnie tak jest ,nie mam powodu by nie wierzyć a róże zawsze były moimi ulubionymi krzewami w ogrodzie.










Ten zapach jest niesamowity i ciągle mi go potrzeba.
Po raz pierwszy chyba, ścięłam do wazonu kilka i do dziś jeszcze stoją ale to już ich końcowa faza.
Trzeba będzie czekać do następnego roku aż żal...
ale teraz nadchodzi czas innych zapachów.
Róże dochodzą do głosu

Aniu

Zobacz np. Weigela florida 'Monet' a te o pstrych liściach są tez urokliwe przez cały sezon...
Ja chyba jestem pod wrażeniem swojej 'Nana Purpurea' choć również w inny sposób ale zachwyca czerwona 'Bristol ruby'
ale i rozłożysta różowa Weigela florida.
Naprawdę nie umiem wybrać jednej

Jednak koniecznie sobie kup jeśli dotąd jeszcze jej nie masz... a nawet ze dwie Aniu


Madzie moje miłe


Ogródek zarasta z czasem i powstają samoistnie różnego rodzaju zakątki.
Nie sprzyja temu tylko jak ktoś lubi (tak jak ja

Jednak zauważyłam u siebie w tym sezonie powolne ustępstwo ,spokój a nawet zaniechanie pewnych działań.
No i ogródek 'poszedł' na żywioł


Teraz cieszę się,że spadł wreszcie deszcz i nadciąga kolejna burza więc może nawodni poważnie mój biedny ogródek.
A róże ..no cóż ,to królowe kwiatów i ogrodów również

Doskonale się spisują przez cały sezon.
Ja jestem już uodporniona ale kiedy odwiedzają mnie goście nie posiadający ogródka twierdzą,że panuje tu niesamowicie intensywny różany zapach .
I pewnie tak jest ,nie mam powodu by nie wierzyć a róże zawsze były moimi ulubionymi krzewami w ogrodzie.










- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Cudna różana symfonia
Szczególnie mi się spodobała ta w kolorze brzoskwiniowym

Szczególnie mi się spodobała ta w kolorze brzoskwiniowym

- MagdaB2701
- 200p
- Posty: 414
- Od: 26 cze 2013, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Masz rację piwonie kwitną za krótko, w tym roku zakupiłam sobie z kwiatem biało. .-kremowym może za rok będę cieszyła oczy kwiatami.
Krzewuszki masz w imponujacych rozmiarach,po ile mają lat?Ja przerabiam skalniak i kupilam tam mam krzewuszki w mini rozmiarach (takie mają być. ,okaże się czy tak będzie) również różyczki mini zagościły na skalniaku.
Pisałaś o deszczu u nas troszkę pokropil a tak brakuje go,trawa już na podwórku sucha,rośliny też biedne takie. ,nie wszystko jestem w stanie podlać, niestety
Krzewuszki masz w imponujacych rozmiarach,po ile mają lat?Ja przerabiam skalniak i kupilam tam mam krzewuszki w mini rozmiarach (takie mają być. ,okaże się czy tak będzie) również różyczki mini zagościły na skalniaku.
Pisałaś o deszczu u nas troszkę pokropil a tak brakuje go,trawa już na podwórku sucha,rośliny też biedne takie. ,nie wszystko jestem w stanie podlać, niestety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
KaRo dawno u Ciebie nie byłam
, piękne piwonie i też czuję ich niedosyt, uwielbiam ich zapach. Masz mały ogród, ale zobacz ile w nim roślin zmieściłaś, róże pięknie rozkwitają i uzupełnią braki zapachów po piwoniach. 

