Kaktusy powoli szykują się do snu. Moje mimo że nie podlewane od początku września to trochę wilgoci przez tą dziwną pogodę naciągnęły. Dlatego muszę je przed zimowaniem podsuszyć .
A czy formy cristata powinny zimować w chłodzie? Kilka mi w zeszłym zimowaniu wypadło
Myślę że zmarzły
Dziękuję Lucy Pamiętam że już mnie przed nimi ostrzegałaś Co Ja zrobię że mam do nich słabość
Przecież wszystkie kolce mają Jedne kłują mniej drugie więcej Kłopot będzie dopiero jak urosną Teraz sama radość
Kaktusy na zimowisku Jesień za pasem Przed nami długa zima Będziemy tęsknić
Trzeba czymś czas wypełnić
Mam kilka crasulek Zeszłej zimy trochę chorowały ale przez lato podczas tarasowego turnusu całkiem wydobrzały Właśnie jednej z nich postanowiłam pomóc A co z tego będzie ? Zobaczymy
...czyli formowaniem drzewek bonsai
Zapowiadają się ciekawie -poczekamy,zobaczymy a tymczasem życzymy przyjemności z formowania i ciekawych efektów
Pozdrawiam i tym razem miłego weekendu życzę