Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13946
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Muszę się podpytać właścicieli nasion, o zastosowane przez nich konstrukcje. :)
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Snake ma raczej wąskie owoce więc to aż tak ciężkie nie jest. Wagowo to odmiany typu kobra i inne bardziej okrągłe są bardziej kłopotliwe. Tutaj trzeba się za to przygotować na kopanie dołków bo owoce łatwo dosięgają ziemi :).
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Może ktoś napisać jak długo kiełkuje tykwa od wysiania do ziemi? Posiałam moją tykwę Martin house już drugi raz na próbę, w celu sprawdzenia zdolności kiełkowania kilkuletnich nasion. Pierwsze nasiona przetrzymałam na waciku i wsadzając do ziemi z małymi kiełkami były już lekko śmierdzące więc zgniły. Drugą partię namoczyłam przez jeden dzień i wysadziłam do ziemi kilka dni temu, nie wiem ile dać jej czasu. Mam nadzieję, że coś z niej będzie. Nasiona ładnie spęczniały po namoczeniu. Możecie udzielić jakiejś rady jak pomóc wykiełkować kilkuletnim nasionom tykwy?
Posiałam do plastikowego pudełka z wieczkiem, więc wilgotność zwiększona. Pudełko stoi w temperaturze 20 stopni w widnym miejscu, blisko okna.
jak zwiększyć ich szanse na wykiełkowanie? Dać im więcej ciepła czy jak?
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

elu "moje" nasionka (od Ciebie) zachowały się podobnie. Namoczone przez kilka dniu - przyjęły obronny zapach :wink: i... nic.
Na waciku leżały chyba przez tydzień, spryskiwałam je wodą, żeby nie wyschły. Kiełki były na wierzchu, bo im pomogłam i... NIC.
Wysiałam dla porównania 2 nasionka od innego forumowicza i po 2 dniach w wodzie przeniosłam do ziemi. Teraz czekam i obserwuję. Mija 4-ty dzień :)
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Tykwy bardzo równo wschodzą, przez pierwsze 2 tygodnie nic się nie dzieje. Tak gdzieś pod 2 tygodniach powinny się pojawić pierwsze kiełki i do końca 3 tygodnia co ma wyrosną to już wyrośnie. U mnie zawsze bez względu na odmianę jak w zegarku to wyglądało. Zawsze mi się podoba te kilka dni w 3 tygodniu kiedy codziennie jakiś nowy kiełek wyjdzie. Spóźnione się czasem zdarzą ale większość wychodzi równo jak by się umówiły :). W tym roku jeszcze nie siałem bo to za wcześnie, słońca nie ma i nawet dla sadzonek na parapecie ziemia się za mało nagrzewa - jest ryzyko, że nasiona prędzej zgniją niż wykiełkują.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Grażka100-tracę nadzieję na tą Martin house-pierwsze miały ładne kiełki, ale ześmiergły się po 5 dniach i choć po włożeniu do podłoża kiełki były większe wszystko zgniło. Myślę, że były już zainfekowane zgnilizną i dlatego zgniły. Drugi raz namoczyłam chyba 20 pestek wraz z otrzymanymi innymi odmianami i nie moczyłam już tak długo tylko po spęcznieniu wsadziłam do ziemi. Nie nacinałam też łupinek, zobaczymy czy też zgniją? Jedną spęczniałą pestkę rozdłubałam i było tam zdrowe, ładne wnętrze jak od słonecznika. Nie wiem może jakieś zaczarowane są?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

A ja mam wrażenie, że chcecie przekombinować :). Natura dobrze sobie radzi sama. Namoczyć można przez dobę jak fasole a potem do ziemi, bez dalszych kombinacji pokroju nacinania. Jak będzie w samej wodzie stało to faktycznie zapleśnieje albo zgnije. Ziemia się musi mocno nagrzewać - jak dotkniecie w doniczce (zakładam, że robicie sadzonki) to ma być ciepła i lekko wilgotna. Jak nie będzie ciepła to nie będą kiełkować, jak nie będzie słońca to może jakąś lampką dogrzejcie czy coś. To jest na prawdę ważne - postawcie sobie połowę doniczek na słońcu a połowę w cieniu to zobaczycie, że zacieniona, chłodna część, będzie kiełkować słabo albo wcale. Ja czekam aż ta wiosenna zima przejdzie na dobre to wtedy słońce samo mi dogrzeje jak trzeba :).
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Obyś miał rację :D
nela13
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 maja 2012, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Hej,

Jak wasze tykwy wsiane ?
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Chyba jeszcze za zimno.
Moja "milczy". Co prawda w domu w ziemi, nawet koło kaloryfera, ale nic się nie dzieje.
Pewnie poczekam do maja.. :cry:
Natury nie naprawię :D
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tykwy od Drako wzeszły prawie wszystkie oprócz jednej odmiany. Moje Martin house milczą, ale te nasionka są starawe, więc trzeba poczekać, wsiałam ich całą masę i coś musi wykiełkować. Rozdłubałam wczoraj jedno nasionko i jest zdrowe nie zgniło, więc nadzieja jest.

A oto moje nowo narodzone od Drako-pozdrawiam :D Zaraz je będę musiała porozsadzać.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzisiaj przed wyjściem do pracy zajrzałam do pojemnika z tykwami (2 próbnie wysiane nasionka - od jacka). Ziemia popękana - przebiła się jedna roślinka, druga walczy :D
Jednak dały radę. Po 15 dniach w ziemi. Nie robiłam zdjęć, bo czas mnie poganiał, tylko zrosiłam roślinkę, ale po powrocie zrobię fotki. Może druga już się wydostanie na zewnątrz??
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ja swoje jakoś na weekend wysieję, powinno być optymalnie :). Za jakiś miesiąc, jak będą się nadawały na przeniesienie na zewnątrz, już powinno być wystarczająco ciepło. W zeszłym roku też tak siałem koło połowy kwietnia i to chyba jest optimum. Za wcześnie wysiane tykwy będą miały gorszy start bo mniej słońca(lubią się wtedy powyciągać i robią się wątłe) a za późno wysiane z kolei mogą wydać owoce, które nie zdążą dojrzeć. Nie można przesadzić w żadną stronę, to nie działa tak, że im wcześniej tym lepiej :). Odważni jesteście, że siejecie dyniowate na marzec, w zeszłym roku pamiętam, że ktoś się na tym przejechał. Zanim było na tyle ciepło by wystawić roślinę na zewnątrz to tak się wyciągnęły, że z owoców to chyba nic nie było.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Zasiałam tylko dwie sztuki, żeby sprawdzić "jak im idzie". Mogę je wstawić w dużej donicy do ogródka zimowego. Tam jest jasno jak w szklarni.
Kilka wysieję jak Ty Karls około 20-tego kwietnia :)
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Już wysiałam i czasu nie cofnę, ale na dzień wystawiam je do inspektu, tam mają jasno i nie za gorąco, więc nie powinny się bardzo wyciągać.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”