Mirabela - Mireczko to prawda, że na takie pochmurne dni dobra herbata z dodatkiem imbiru na rozgrzanie i kilka fotek z sezonu czyni cuda.
U mnie też od wczorajszego popołudnia pada.
Hortensje to mój świadomy i bardzo przemyślany wybór - z każdym rokiem stajemy się starsi a co za tym idzie zdrowie tez ma prawo niedomagać. Nasze ogrody wymagają sporo pracy a szczególnie niektóre rośliny np dalie itp Kocham kwiaty ale zaczęłam sadzić krzewy stąd wybór padł na hortensje bo będą krzewy i kwiaty na nich.
iwona0042 - Iwonko najpierw spojrzę na Ciebie w avatorku - uśmiechnę się do dziewczynki siedzącej wśród łanu kwiatuszków a dopiero potem odpisuję ...
Pysznogłówka faktycznie w większej kępie robi wrażenie. Ciągle tą kępę podkopuję bo zawsze ktoś mnie prosi. Poza tym podskubuję liście od dołu do herbaty i innych chłodnych napojów.
Mimo to rośnie i cieszy oczy. Odmiany o ciemno-czerwonych kwiatach chyba są najpiękniejsze.
Nawet gdy przekwita nadal jest ozdobą.
imwsz - Ilonko z obserwacji i porównań z innymi krzewami uważam,że hortensje dość szybko się rozrastają.
Patrząc na pierwsza z brzegu(str 20) Hortensja bukietowa LAST POST kupiona wiosną 2011 z 3 pędami w tym miała ponad 20 i na każdym kwiat.
W następnym i Ty będziesz miała z czego się cieszyć - oby tylko był normalny pogodowo.
takasobie pisze:Ależ Krysieńko!!!! Ja nie planowałam oczka, ale BAGNO!

Oczka się nie podejmuję, bo za dużo roboty. Bagno będzie z wełnianką, żurawiną, kaczeńcem, bobrkiem i jakieś turzyce, przesadzę kukliki nad brzeg. Jeszcze może bażyna (dziś się dowiedziałam, że będzie pasować).
A na Twoj ogród i cudowne oczko zawsze z radością popatrzę!

Hmmm ... bagno też dobre i może mieć swój urok.
Przyjedziesz po żabki do mnie - zapraszam
Wełniankę sadziłam ze 2 razy i coś jej nie pasuje albo ktoś niechcący zbyt mocno wyrywa chwasty ... muszę sie temu przyjrzeć.
Fotki wełnianki z rajdu rowerowego nad nasze ulubione jezioro głęboko schowane w lesie.

Kaczeńce mam w kilku miejscach - same przyszły - chyba mnie lubią ....
A i Bobrek trójlistkowy coraz to nowe stanowiska zajmuje nad stawem - miałam go tylko przy zejściu kamienistym i kładzie się pięknym płaszczem na wodzie pod jesień.
Przed zimą ścinamy krótko ( to fotki z ub sezonu)

Kukliki wywaliłam za płot - cos mi nie pasują. Bażyna ... nie wiem o jaką odmianę Ci chodzi bo jedna to lubi sucho i nawet na skalniaki się nadaje.
Czyli mój staw ma w sobie sporo z tzw Twego przyszłego "bagna" ...
tija - Elżbietko dziękuję w imieniu moich kochanych hortensji.
Przesadzanie hortensji wz dużą bryłą ziemi aż tak bardzo nie szkodzi. Jedynie w czasie pełni sezonu to nie, chyba ,że w doniczce rośnie. Ja tam przesadzam kiedy mi pasuje.
Swoich kilka też mam jeszcze w doniczkach ale porządnie zadołowałam, liśćmi przykryłam i jeszcze na to rzucę włókninę jak przyjdzie mróz.
Te zielone nitkowate glony to wielka zmora a szczególnie wiosną mnóstwo tego narasta.
Amury - dobry pomysł i tez powoli myślę o tym ale u nas nie ma gdzie zbytnio kupić.
Kriss1515 - Krystianie potrafisz na pewno - więcej wiary w siebie. !!!
Dalie które tak Ci się spodobały to odmiana Nancilee - wysoka ale ma sztywne i mocne pędy, które nie łamią sie pod naporem wiatru jak wiele innych.
ewamaj66 - Ewciu a to dziwne z tymi hortensjami . Moje 2 piłkowane sa u mnie ze 3 lata. owszem kopczyk na zimę dostają jak ogrodowe i nawet 2 lata temu uszyłam worki z grubej włókniny - też mają. Jednak góra i tak przemarza więc tnę nad 2 lub 3 oczkiem podobnie jak wszystkie ogrodowe. Kwiaty są.
O wdzięczności będziemy gadać jak z każdego patyczka wyrośnie Ci nowa hortensja - Twoja radość będzie największym podziękowaniem.
malgocha1960 - Małgosiu hortensję krzewiastą ?Hayes Starburst? mam od wiosny. Informacje podają,że nie jest kłopotliwa i jakaś tam delikatna. Mrozoodporna jak wszystkie z tej grupy.
Faktycznie kwiaty ma cudne - kwiaty są podwójne i w kształcie gwiazdki . Z ich środka wyrastają ciągle nowe płatki i dzięki temu kwitnienie trwa długo.
Kwiaty są koloru od pistacji do białego.
tu.ja - Izo witaj i nie miej wyrzutów sumienia. Wizyta była pierwsza ale czy ostatnia - chyba nie ?
Wybierzemy lepszy termin i wtedy nadrobisz to czego nie zobaczyłaś w realu.
Jesienią wyrzuciłam 3 krzewy za płot a 1 wydałam sąsiadce - niech tez ma.
Tyle roślin jej daję a w następnym znów nic nie ma ... nie wiem co z nią jest ...
