Ślimacze wzgórze II

[Grazia]

Zapowiadają jutro słoneczko,może się spełnią prognozy.

[Maska]

Lusiu włóczę się z Tobą po Gdańsku, a Twojego Ślimaczego wzgórza nie odwiedziłam. Jak już weszłam to przeszłam przez cały drugi wątek (pierwszy zostawiam na zimowe wieczory) co prawda okrojone do połowy Ślimacze wzgórze ale jest, bo jak przeczytał, że możesz go stracić to poczułam autentyczny żal. W Twoich zdjęciach, spacerach, roślinach widać Ciebie - jesteś ciepłym, romantycznym, wrażliwym człowiekiem. Cieszę się, że poznałam Twoje wątki i Ciebie (chociaż wirtualnie) i będę tu zaglądać.
A jeszcze dodam, że pomocnika masz słodkiego, bielutkiego puszka no i czarne kocisko też fajne, ale zrób mu sesję zdjęciową proszę !

[Mirabela]

No nie! Lucynko straszne te kopce. Nie boją się gadziny.

[Lusia 57]

Aniu-Sweety miło mi Cię widzieć, zmieniłaś awatarek. Kopce ogromne, wiosną będę miała mnóstwo pracy.

Marysiu, cieszę się, że zajrzałaś do mego ogródka. Jeszcze mnie serce boli gdy patrzę na płot dzielący Ślimacze na dwie części. Ale z drugiej strony... mam teraz mniej pracy. Zdjęć Teosia mam mnóstwo i bardzo trudno mi było wybrać te najładniejsze. Na razie trzy fotki małego Teosia, jutro wstawię trochę starszego.







Mireczko, grasują tak co roku. Już się do tego przyzwyczaiłam. Wiosną posprzątam.

[Grazia]

Lusiu u mnie nie ma ani jednego kopca ,są u sasiadów i na polach.Ja już polecałam preparat na krety,który jest rewelacyjny,działa chyba też na nornice bo nic nie ma.

[Lusia 57]

Grażynko, ja już to przerabiałam... pułapki, świece dymne, płyn odstraszający. Następnym razem jak pojadę to policzę ile jest kopców. U mnie, u sąsiada mego i na polu obok, mnóstwo. Szkoda kasy. Wiosną posprzątam.

[sweety]

Kociaczki przecudne Uroczo wyglądają z kubkami

[Grazia]

Ja stosuję KRETOX Bariera,jest naprawdę skuteczny,bo inne z ogrodniczych nie pomagały.

[Maska]

Teoś czudny wmiziaj go proszę ode mnie!

[Lusia 57]

Nie ogrodowo ale co tam.... jeszcze raz Teoś, trochę starszy












i aktualne zdjęcia

[amba19]

Lusiu - zrobiłam sobie dzisiaj przyjemność i przeczytałam cały Twój wątek od początku do końca
Teoś - jest cudny! A ostatnie zdjęcie portretowe....No po prostu tylko wycałować kotecka

[Ewelina]

Dokonałam jesiennej inspekcji na Ślimaczym Wzgórzu Barwy jesieni, ostatnie jesienne kwiatuszki, zadbane rabaty i koty wyszkolone , by mleko pić tylko z kubków ! No, no, Ty to potrafisz! Z tego , co widzę ślimaki poszły już spać , ale krety nadal aktywne ? Zmartwiły mnie widoczne na zdjęciach krecie kopce... pewnie te stworki sporo niszczą? I nie ma sposobu , by się ich pozbyć z ogrodu ?

[Maska]

Lusiu już dwa razy miałam takie czarne kotki i obydwa straciłam przez naszego psa huskyego i dlatego jak patrzę na Twojego Teosia to mi jakoś smutno. Ale Teoś jest śliczny, a już biało czarna kompozycja

[Lusia 57]

Marysiu-Ambo, Teoś wycałowany. Ja też ostatnio siedzę w cudzych wątkach. U Ciebie też byłam i spróbuję też trochę powspominać miniony sezon.

Ewelino, nie znam na nie sposobu. Najbardziej szkodzą młodym roślinkom ale za to wybierają wszystkie szkodniki z gleby.

Marysi-Masko na pocieszenie. Nasz Teo to jednomiesięczny, podwórkowy znajda, ledwo odratowany przez moją córkę. Miał koci katar, nie widział na oczy i był straszliwie zagrzybiony. Pielęgnowała go z oddaniem, potem sama długo zmagała się z grzybicą.

Miniony sezon był dla mnie szczególny. Nie mogłam poświęcić ogródkowi dużo czasu i musiałam mój okrojony ogródek przeorganizować. Po sprzedaży cała koncepcja zagospodarowania działki uległa zmianie.
Na części, na której stoi dom jest najmniej nasadzeń,w przyszłym roku ( jeżeli nic się nie zmieni) będę musiała posadzić krzewy, dokończyć żywopłot i pomyśleć nad planem nasadzeń pod domem i na skarpie.
A teraz wspomnienia minionego sezonu, rabatka po rabatce, miesiąc po miesiącu, od kwietnia do listopada. Podejrzałam u Marysi-Amby
Połączone rabatki Pod brzozą i pierwiosnkowa
Kwiecień, ogród jest jeszcze niepodzielony.


pierwiosnki










przylaszczki




zawilec


pięciornik?




szafirki


rozchodniki

[Lusia 57]

Maj - Pod brzózką, pierwiosnkowa i mini wrzosowisko
przesadzona jodła bo rosła na granicy działek

i świeżo postawiony płot


dosadzona tuja