Początek przygody

Zablokowany
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

Henryku, miejsce uważam: doskonałe :;230 Ćwiczące idealnie silną wolę ;:108 Myślę, że bez najmniejszych problemów uda nam się tam wyleczyć i dojść do "normalności" ;:170

Tylko ja się pytam: PO COOOOOOOO :?: :?: :P
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Początek przygody

Post »

No własnie po co? ja choruję na storczyki już 4 lata bez większej poprawy :lol: i na dokładkę zachorowałam na hoje i wyobraźcie sobie że one jeszcze droższe niż niektóre storczyki ! za sadzonkę 2 liściową nie ukorzenioną nawet 40 zł
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

trzynastka pisze:No własnie po co? ja choruję na storczyki już 4 lata bez większej poprawy :lol: i na dokładkę zachorowałam na hoje i wyobraźcie sobie że one jeszcze droższe niż niektóre storczyki ! za sadzonkę 2 liściową nie ukorzenioną nawet 40 zł

Hi, Hi, Hi :tan Uważam także, że ta choroba ma znikomą szkodliwość społeczną, a jej uboczne objawy to oczywiście TYLKO zmniejszająca się grubość portfela :wink: ;:108
Co do hoyi, to ja mam wg mnie bardzo śmieszne doświadczenie:
U mojego dziadka w mieszkaniu był sobie jeden kwiatek, który obrastał prawie cały sufit (a salon miał ok. 25m2). Kwiat ten miał piękne błyszczące ciemnozielone liście, ale oczywiście cała rodzina, na czele ze mną, traktowała go jak jakąś odmianę bluszcza, czyli kwiatka zielonego, który nie kwitnie. A tu pewnego dnia przyjeżdżam do dziadka i co widzę na suficie :?: :?: :?: :?: :?: Dziadek powiesił na kwiatku jakieś plastikowe ozdoby w białym kolorze ;:14 ;:14 ;:14
Ja się bliżej przyglądam a ta ozdoba ma formę koszyczka kwiatowego, kolor biały, a środeczki czerwone. Macam i macam a to nie chce się odpiąć, więc przyglądam się bliżej, a to wyrasta z kwiatka :!: :!: :!: Nie mogłam uwierzyć, przez tyle lat (myślę, że odkąd pamiętam czyli jakieś 10) nigdy nie kwitł, aż nagle obsypał się cały takimi koszyczkami.
No dobra, dość przynudzania, ale do dziś się śmieję na wspomnienie tych dni :;230
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Początek przygody

Post »

Hoje kwitną równie pięknie i do tego cudnie pachną ale troszkę krócej niż storczyki ...Historyjka przednia :D
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Początek przygody

Post »

kasiunieczka_32 pisze:Kasiu :)
nie wydaję na roślinki wcale dużo pieniędzy ;:108 Jedynie vanda kosztowała 90 zł. pozostałe najwięcej kosztowały 24,99 (duże rozwinięte falki - ok. 3 sztuki) a reszta z wyprzedaży od 5 zł do 10 zł.
No i jeszcze mini mark (38 zł) ;:138
Mój wymarzony kosztuje 55 Euro + koszty przesyłki, czyli ponad 60 Eur.
To strasznie dużo! Nie wiedziałam, że Paphiopedilum może być droższe od Vandy. Chyba ci musi na nim strasznie zależeć...
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

Tak Dusiu, bardzo mi zależy. I zrobię wszystko żeby go mieć. Poza tym bardzo mi się podoba ten rodzaj storczyków i właśnie dziś otrzymałam 5 paph. ;:138 ;:138 ;:138 ;:138
Niestety najpiękniejszy paph. maudiae green stracił w czasie transportu całą warżkę ;:98 Oprócz tego jest jeszcze paph. maudiae vinicolor, paph. charlesworthii, 2 nieopisane i 1 chyba phragmipedium. Oj, troszkę na nie czekałam, ale się doczekałam ;:138 :tan :heja
Zrobię fotki, ale dopiero jak się otrząsną po transporcie. ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Początek przygody

Post »

Skąd wzięłaś te Paphiopedila? Mam nadzieję, że pokażesz fotki.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Początek przygody

Post »

Oj,to będzie piękna kolekcja Paph.,będziemy podziwiać i uczyć się od Ciebie.
Czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

Oj, mam nadzieję, że nie zmarnuję. Na razie to muszę się sporo nauczyć. ;:108 :oops:
Dusiu, zamówiłam oczywiście przez internet, można powiedzieć, że się "dogadałam" tak więc muszę przyznać, że kwota była bardzo korzystna :P ;:224
Henryku, to Ty masz większe doświadczenie z paphiopedilum przecież ;:180 ;:63 ;:108
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Re: Początek przygody

Post »

Oj Kasiunia, powiadasz Paphio. maudie vinicolor, marzy mi się, ale wszystko w swoim czasie ;:92
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

Oj Halinko, i teraz będę krzyczeć POMOCY :!: :!: :!: :!:
Coś tak czuję w kościach.
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Re: Początek przygody

Post »

Spokojnie Kasiu, nie tak nerwowo :) Byle tylko nie zagłaskać kota na śmierć. Moje stoją z boku na jednej stronie zachodniego okna, i mają się dobrze. Mój blok troszkę taki nietypowy, okno niby na zachód, ale 2/3 parapetu grzeje, a 1/3 troszkę mniej słonka. One właśnie stoją na tym mniej słonecznym miejscu. Jak na razie mają się dobrze wszystkie ;:138
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Początek przygody

Post »

Bardzo Ci dziękuję za otuchę. Ja na razie pomyślałam, że ponieważ i tak zawłaszczyłam stół w części jadalnianej na akwarium z dzidziusiami to dlaczego nie zastawić go całego :?: :?: :;230
A ponieważ mam wielkie okna od strony południowo - zachodniej to od ok. 14 słońce właśnie tu jest aż do wieczora, przy czym stół stoi przy samym oknie ale jest cienka firanka, której nie odsuwam.
Wszystkie phale trzymam natomiast na oknach wschodnich.
Zobaczymy jak paphki się na taki stan rzeczy zapatrują :?: w przyszłości :wink:
Awatar użytkownika
patrysia
500p
500p
Posty: 816
Od: 26 mar 2009, o 15:31
Lokalizacja: Zakopane

Re: Początek przygody

Post »

ja z moim uzależnieniem powinnam sunąć do ŁAŃCUTA na kolanach :tan
Patrysia
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Re: Początek przygody

Post »

Nie tylko Ty, ja już dawno tam powinnam się znaleźć, ale co tam, sama nie będę tam , poczekam na więcej chętnych do "leczenia" ;:80
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”