Ogród Pelagii cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

No to sobie teraz przypomniałam, że nazbierałam u sąsiadki nasiona zielonkawo-białych cynii ;:14
Nie mogłaś Agnieś napisać wcześniej, że będziesz podobne sadzić???? Teraz już chyba za późno na sianie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Elu
Takie bardziej białe z zielonkawym odcieniem ? :D
Nie wiem, ale , jak by w domu posiać lub na balkonie czy parapecie, może by zakwitły pod koniec lata :?
Niektórzy sieją do gruntu i i tak im kwitną, trochę później niż z rozsady.
Mówiłam o cyniach i pokazywałam nasiona ;:224 :lol:
Czasem mnie niepokoi moja skłonność do wiejskich i trochę staromodnych kwiatów typu mieczyki, cynie, malwy czy różowy groszek bylinowy, cóż taki archetyp ogrodu mam we wspomnieniach, czasem bym chciała, żeby był nowocześniejszy. :?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
marzenaF
1000p
1000p
Posty: 1679
Od: 24 sie 2009, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

To znaczy,że mogę przesadzić teraz kamasję dość niefortunnie ja posadziłam i nie wiedziałam kiedy się do tego zabrać.Dodam tylko,że liście mam jeszcze zielone..... kopać?
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marzeno
Myślę, że tak.
Moja przekwitła i przesadziłam ją z ziemią, tzn. starałam się, dobrze podlałam, cebule muszą zasymilować składniki pokarmowe z liści i łodyg.
Robię tak też z hiacyntami i tulipanami, bo szkoda mi wolnego miejsca.
:D ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Pierwszy raz sadziłam tulipany do donic, zaschły im liście, mogę je teraz przestać podlewać?
U mnie miejsca sporo, donice miały uchronić je przed gryzoniami, nie do końca to się sprawdziło. :roll:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Witaj Agnieszko u mnie żadne cebule nie kwitną w donicach wszystko luzem , oczywiście coś tam od czasu do czasu zjada , ale to też stworzenia i muszą coś jeść , :;230 :;230 tylko czemu cebule kwiatowe ?nie mogły by korzeni chwastów :;230

Genia :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Elu
Myślę, że lepiej zaprzestać podlewania :D
Jak to ? Małe futrzaki weszły od góry

Geniu
Kurcze, to ja powinnam uważać się za szczęściarę, tfu tfu, nic nie zjada cebulek, czasem gniją.
Ale i tak część sadzę w koszyczkach i siatkach (kret)
Geniu, myślisz, że to nornice ? Irysy też podgryzają ?

;:3 ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko - szkodniki żrą cebule i bardzo je lubią.
U mnie zeżarły pewnie tulipany ( nie umiem się doliczyć ) ale na pewno zeżarły mi lilie bo wiem gdzie powinny wyjść a nie ma :twisted:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Tak, nornice wlazły do doniczki i wszystko wyjadły - z dziesięciu cebul tulipanów zostały tylko łupinki z dwóch i znacznik :wink:
Wydaje mi się, że trochę przegięły :roll: zadbam, by na następną zimę miały jedzonko, specjalne :twisted:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Mariolu :D
Wiem , wiem :evil:
Czasem zdarzają się tajemnicze zniknięcia i u mnie ale nigdy nic pogryzionego nie widziałam, zawsze zrzucam to na karb choroby grzybowej :?
Jedyny sposób, to zapakować cebule w drucianą siatkę i zamknąć od góry :twisted:

Elu :D
A to przebiegłe myszony :!:
Lili to bym nie darowała, pomijając sentyment, cebule bywają bardzo kosztowne. :evil:
Nie ma rady, albo zbudować twierdzę przeciw gryzoniom, alb sadzić narcyzy ( ponoć nie ruszają ich)
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez kwiatów cebulowych, zwłaszcza tulipanów i lilii.

W moim ogrodzie wykopuję tulipany i robię miejsca dla letnich i kubłowych kwiatów.
Cynie, lantana, psianka, datura i słoneczniki czekają.
Dziś posadziłam ostatnie grzesinki , wczoraj ciemno listną cannę.
W zeszłym roku canny kwitły już w maju, jeszcze w pomieszczeniu, teraz posadziłam kłącza dopiero w marcu.
Aaa, dziś odkryłam rozwara z którym się pożegnałam, ukrył się pod liśćmi czosnku. :D :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Obrazek

Obrazek
Wielosiły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Niebieska rabatka, w centrum ma być fioletowa psianka. :)

Obrazek

Fioletowe mieczyki wyrwane z paszcz ślimaków. :lol:

Obrazek

Obrazek
Pienne dzikie róże zaczynają kwitnąć.

Obrazek
Brodate goździki , babki w donicach ożywiają rabatę, gdzie królują lilie na razie w pączkach.

Obrazek

;:3 ;:3 ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Pell - masz naprawdę śliczną niebieską rabatkę, zresztą jak wiem Twój ulubiony kolor,

gryzonie u mnie zniszczyły cebulowe, słabo kwitły, a jak już to często usychały i wyjmowałam odgryzione łodyżki, część była w koszyczkach..
Zmuszona byłam zrezygnować z jednej rabatki bo tam prawdopodobnie największe ich skupisko, nawet nie chcę dawać fotek ale lilie, tulipany, hiacynty a nawet narcyze tak zjedzone że zostają kikuty.
Myślę, że nie ma już roślin tzw.odstraszających, posadziłam naprawdę czosnku i inne, krety, nornice i ślimaki - to mają najwyrazniej w nosie - jedynie dobry łowczy kot lub pies jest ideałem i nadzieją.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Dziękuję Taro :D
To nie zazdroszczę, tyle pracy, starań i pieniędzy zmarnotrawiły małe szkodniki. :evil:
Nie wiem, czy mi by starczyło sił do walki z nimi.
Pamiętam co było w zeszłym roku z kretem, wszystkie znane mi sposoby oprócz min, piszczący odstraszacz, futrzak i tak przekopał swoje.
Część cebul mam właśnie przez niego posadzonych w koszykach i plastykowych siatkach. Krokusy przekopał do sąsiadki.
Może faktycznie kot i pies są najlepszym antidotum.
Można też zbudować podniesioną rabatę z siatką z grubego drutu na dnie, kiedyś o tym myślałam, tylko czy by górą nie przelazły ?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Pomysł z siatką z drutu jest dobry, ale u Ciebie,
nie wyrobiłabym na siatkę na mojej powierzchni.
Wczoraj Nora upolowała krecika, pewnie go zalizała,
albo dostał zawału na jej widok :roll:
Ta dzika róża na pniu - jest tak wyprowadzona, czy zaszczepiona?
Wstawiłaś aktualne zdjęcia? - wielosiły u mnie już przekwitły, dlatego pytam :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Elu
Wyobrażam sobie spustoszenie przy wydobywaniu krecika :lol:
Z różami było tak, kupiłam kiedyś cztery na wyprzedaży, dwie; ''Bonica'82'' i ''Ingrid Bergman'' udały się.
Pozostałe okazały się dzikimi, różami rdzawymi, albo były zaszczepione, albo zdominowały obumarłą, szlachetniejszą odmianę.
Przycinam je kilka razy w roku. Teraz mają swój czas, jesienią zdobią owockami. :D
Zdjęcia aktualne, wielosiły kwitną, podskubuje przekwitłe czubki.
Jak się szybko wytnie cały przekwitnięty pęd, wyrastają nowe.
;:3 ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”