A jak Dinuś taki towarzyski, to jak znosi pobyt na działce? Tam przeciez nie może liczyć na towarzystwo ...raczej ?
Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Izuniu - w tym układzie nie przejmuj się i traktuj pelargonie jak rośliny jednoroczne.
A moja propozycja jest aktualna.
Hm... Faktycznie Dino na działce nie ma zbyt dużo możliwości jakichś kontaktów.
Ale chyba przestrzeń, swoboda, możliwość bycia cały czas z nami i "na dworze"
rekomensują mu to, bo wygląda tam na bardzo szczęśliwego psa.
Moniu - dzięki bardzo za odpowiedź.
Ponieważ "doniczki" są bardzo cienkie, a na zewnątrz temperatura niska (rano było
0 stopni i zimny wiatr), więc tak na wszelki wypadek włożę je do skrzynki balkonowej,
a puste przestrzenie wypełnię gazetami.
Mam nadzieję, że fiołki, posadzone w zeszłym roku, w tym roku będą pięknie mi
się rozrastały.

A moja propozycja jest aktualna.
Hm... Faktycznie Dino na działce nie ma zbyt dużo możliwości jakichś kontaktów.
Ale chyba przestrzeń, swoboda, możliwość bycia cały czas z nami i "na dworze"
rekomensują mu to, bo wygląda tam na bardzo szczęśliwego psa.
Moniu - dzięki bardzo za odpowiedź.
Ponieważ "doniczki" są bardzo cienkie, a na zewnątrz temperatura niska (rano było
0 stopni i zimny wiatr), więc tak na wszelki wypadek włożę je do skrzynki balkonowej,
a puste przestrzenie wypełnię gazetami.
Mam nadzieję, że fiołki, posadzone w zeszłym roku, w tym roku będą pięknie mi
się rozrastały.

Pozdrawiam serdecznie
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
przebiśniegi lepiej na balkonie - w domu za ciepło ... i dobrze by było byś jak najszybciej posadziła je na działce bo o tej porze najlepiej się przyjmują - jedni twierdząże po przekwitnieniu powinno się je sadzić jednak wtedy nie zawsze wychodza podczas kolejnej wiosny ... a temperaturami ok 0* się nie martw - one są na nie odporne - tylko na początek postaw doniczkę w osłonięte miejsce by nie wywiało jej ...bo wiatr tutaj może być gorszy niż mróz
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Dzięki Karolu za rady.
Ale zmartwiłeś mnie, bo nie wiem, kiedy będziemy na działce.
W taką pogodę to chyba nie dam rady namówić męża na wyjazd.
Kurcze, trzeba było kupić sobie ogródek działkowy - a jest ich pełno
w pobliżu.
O rany! Krzyśku - ja nigdzie nie widziałam kwitnących przebiśniegów!
Faktycznie śliczne. Pewnie w parku byłeś?
Izuniu - dzięki za życzenia, no ale nie wiem, jak to będzie.
Mam nadzieję, że
tym razem Dino prędzej dojdzie do siebie.
Moniko - czy ja tęsknię?! Ja tu już sobie paznokcie obgryzam i nogami przebieram,
żeby tylko jechać na działkę. I nic ...
Ech... Musimy uzbroić się w cierpliwość...
Zaraz sobie zobaczę Twoje nowe cudeńko...
Hihi... kobitki będą się zachwycać rozdrabniaczem, zamiast kieckami!
Jacku - dzisiaj u nas wiało, sypało, małe kulki śniegu leciały (ale nie grad) - po prostu
powrót zimy. Większość stopniała, no ale ....

Na pociechę pokażę, jakie kwiatki dostał mój syn (tylko musimy poczytać, co się z cyklamenem
robi, bo z hiacyntem to wiadomo. Po przekwitnięciu na działkę
)

Ale zmartwiłeś mnie, bo nie wiem, kiedy będziemy na działce.
W taką pogodę to chyba nie dam rady namówić męża na wyjazd.
Kurcze, trzeba było kupić sobie ogródek działkowy - a jest ich pełno
w pobliżu.
O rany! Krzyśku - ja nigdzie nie widziałam kwitnących przebiśniegów!
Faktycznie śliczne. Pewnie w parku byłeś?
Izuniu - dzięki za życzenia, no ale nie wiem, jak to będzie.
tym razem Dino prędzej dojdzie do siebie.
Moniko - czy ja tęsknię?! Ja tu już sobie paznokcie obgryzam i nogami przebieram,
żeby tylko jechać na działkę. I nic ...
Ech... Musimy uzbroić się w cierpliwość...
Zaraz sobie zobaczę Twoje nowe cudeńko...
Hihi... kobitki będą się zachwycać rozdrabniaczem, zamiast kieckami!
Jacku - dzisiaj u nas wiało, sypało, małe kulki śniegu leciały (ale nie grad) - po prostu
powrót zimy. Większość stopniała, no ale ....

Na pociechę pokażę, jakie kwiatki dostał mój syn (tylko musimy poczytać, co się z cyklamenem
robi, bo z hiacyntem to wiadomo. Po przekwitnięciu na działkę

Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
U mnie nadal sypie i same zawieruchy.
Już nie można tego wytrzymać.
Ja chcę wiosny

Już nie można tego wytrzymać.
Ja chcę wiosny
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
a wiesz że to nie było by głupie ??? miała byś miejsce gdzie mogła byś sadzić i rozmnażać roślinki które byś sobie przewoziła później na tamtą działkę ... i miała byś na bieżąco radość z prac ogrodowych a nie tylko od wielkiego święta jak się wybierzecie na wieś - rozejrzyj się - może jest jakaś działka za "opłaty bieżące" tak jak mojaWisienka pisze: Kurcze, trzeba było kupić sobie ogródek działkowy - a jest ich pełno
w pobliżu.![]()
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ciekawa propozycja Jadziu do przemyślenia.
Karol ma rację. Potem przeniosłabyś tylko roślinki na już gotowe i rozplanowane grządki.
I nic by się nie zmarnowało przy budowie.
Karol ma rację. Potem przeniosłabyś tylko roślinki na już gotowe i rozplanowane grządki.
I nic by się nie zmarnowało przy budowie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki



