 A robię z azwyczaj ze skubniętych od kogoś.
 A robię z azwyczaj ze skubniętych od kogoś.A jak Dinuś taki towarzyski, to jak znosi pobyt na działce? Tam przeciez nie może liczyć na towarzystwo ...raczej ?


 
 





 
   Mam nadzieję, że
 Mam nadzieję, że 
  
  
 
 )
 ) 
  

 
   
   
  

a wiesz że to nie było by głupie ??? miała byś miejsce gdzie mogła byś sadzić i rozmnażać roślinki które byś sobie przewoziła później na tamtą działkę ... i miała byś na bieżąco radość z prac ogrodowych a nie tylko od wielkiego święta jak się wybierzecie na wieś - rozejrzyj się - może jest jakaś działka za "opłaty bieżące" tak jak mojaWisienka pisze: Kurcze, trzeba było kupić sobie ogródek działkowy - a jest ich pełno
w pobliżu.
 choć może mniej zarośnięta
 choć może mniej zarośnięta 
