Kuchnia śląsko Halżbiytki

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Ela zlituj sie!!!!!!! uduszę Cię własnoręcznie ... jeśli sie nie udławię wcześniej ślinotokiem...
Ja tu kombinuje jak przerobić karpia w panierce na takiego nam co na wolno jeść... a Ty piszesz o kaczce w plastrach boczku czy słoninki .... ;:223
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Witej Elza.Tyn muster na makówki jest prima, giynał taki som robi moja.jak byś jeszcze napisała muster na moczka to obejrza czy taki jak od mojyj a jak ja to przyjada skosztować.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Moje Drogie Panie.Daleko mnie do kuchni ale jak pamiętam to każda potrawa wigilijna miała Pewne znaczenie, np.ryba to nie tylko danie to znak miłości wiary i bogactwa,dlatego trzeba było na wigilii skosztować wszystkich potraw.Może ktoś pamięta przepis na kutie,żona pamięta jeszcze jak smakuje,Elu podaj ten przepis na moczkę bo na Śląsku spotkałem się z różnymi przepisami dlatego jadam tylko gotowaną przez moją żonę.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Ojej.zapomniałem Czy ktoś robi makagigi.Zamienię się na moczkę.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Kochani jutro odpowiem bo mnie cera godni z komputera....musi lekcje odrobiać. :wink:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Tadeo, kutię robię na oko i do smaku, a składniki to: ugotowana do miękkości pszenica (kutia), dwukrotnie przemielony mak, miód naturalny, orzechy, rodzynki, migdały. Fajny efekt daje dodanie przed jedzeniem (nie do całości, bo skiśnie!) odrobiny mleka zagęszczonego, niesłodzonego... daje to taką jedwabistość potrawie :wink:
Bakalii musi być baaardzo dużo, później mak, a pszenica to tylko dodatek :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Jadłam kutię w moim dzieciństwie, kiedy spędzłam czasami święta na Białostczyżnie. Wtedy mi smakowała, ale teraz chyba to za słodki deser dla mnie.Mimo wszystko chętnie spróbowałabym troszkę.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Magdo.dziękuje za przepis,kutia dla młodych jest dziś potrawą nieznaną.trzeba będzie uzupełnić meni świąteczne.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Tak masz rację, kutia to jedna z potraw, która powoli odchodzi w zapomnienie, a szkoda :( Moje wnuczki nawet nie chciały spróbować i pewnie będzie to już pokolenie innych wigilii i innych potraw :roll:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Magdo nie do końca chyba tak jest,kiedy powiedzieliśmy dzieciom że wyjeżdżamy na święta to było wielkie nieszczęście.Żona musiała wszystko przygotować a po naszym powrocie dzieci stwierdziły że pojechaliśmy pierwszy i ostatni raz w czasie świąt,że bez nas to nie były święta-a to cieszy.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Kochani, nieprawda,że kutia odchodzi w zapomnienie. W mojej rodzinie są dwie grupy w czasie Wigilii. Jedni przygotowują kluski z makiem - tak samo jak kutia, tylko nie ma pszenicy, za to dochodzą masło i kluski. A drudzy robią kutię.Zgodnie z tradycjami wyniesionymi ze swoich domów. Jest naprawdę magicznie ;:4
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Nalewka pisze:Kozulko, zobacz co znalazłam dla ciebie :D
Elizabetka pisze:Kochani moczka to taka owocowa zupa.
Na początku w garnku gotuje się suszone śliwki ok 10 minut, później dodaje piernik (ciemny korzenny -można go dostać w prywatnych piekarniach), później suszone owoce (morele, figi i rodzynki), później kompoty np. truskawkowo-agrestowy, jabłkowy, czereśniowy, gruszkowy i wiśniowy. Dodaj się również orzechy i migdały ( ja je mielę w takim kręciołku, który kiedyś kupiłam na targu). Na koniec stopione masło i do smaku cytrynę. Co roku robię duży garnek (taki jak kiedyś do prania) i po świętach mało co zostaje.
Jest to wspaniała potrawa pomimo dziwnej i nieaptetycznej nazwy.
Pozdrawiam cieplutko. Obrazek
Podciagam temat moczki Tadeuszu. Dodam, że figi tnę w paski a morel kroję na pół.
O kutii słyszałam ale nie jadłam tak jak to się jada u Was Aniu Anako a co to takiego te makagigi Tadeuszu.
Madziu dzięki za wstwienie przepisu ...a na taką małą porcję ile trzeba pszenicy i jak długo się ją gotuje.
Może zrobię niespodziankę. :D ...I co Felu postanowiłaś.... będziesz robić kutię :?: .
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Elu.Rewelacja,prawie tak jak moja,tylko małe zmiany czyli kompot śliwkowy koniecznie agrestowy,czereśniowy i wisniowy,ananas w puszce i koniecznie tabliczka czekolady w zalezności od ilości.pozostałe składniki tak jak u Ciebie.No to Elu mogę przyjechać skosztować.Pamiętam jak gotowała moja mama,to właśnie był gar,największy jaki był w domu około40 litrów.Na sylwestra trzeba było robić nowy.moja żona nauczyła się ją robić od mojej siostry i tak robi ją do dziś. Znam przypadki gdzie dodają pasternak,i inne jarzyny,wywar z ryby co moja żona uważa za szczyt głupoty.
makagigi to bardzo słodkie podobne do kutii tylko bez przenicy,mak miód i bakalie rozsmarowuje się na pergaminie po wystygnięciu
nadaj się do jedzenia,moja żona tego nie robi.robiła to żony babcia,i tak właśnie stare przepisy idą w zapomnienie.

Elu .Moja babcia piekła ciastka ze słoniny,konkretnie ze skwarek słoniny. Utkwiło mi w pamięci że jako dziecko zajadałem się nimi,czy gdzieś u Ciebie nie ma takiego przepisu.Z przyjemnością bym się dalej nimi zajadał.
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Tadeo, moja sąsiadka piecze takie ciasteczka ze skwarków, pychota... faktycznie! Wezme od niej przepis i podam go na którymś kulinarnym wątku.

Ja jakoś ani makówek, ani moczki (jadłam!!) ani takich słodkości żadnych, wolę po prostu inne smaki. Obowiązkowo ryby, kapusta z grzybami, pierogi wigilijne itd... no i śledzie w różnym wydaniu obowiązkowo.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki

Post »

Kuti to ja na pewno nie będę robiła. Jesteśmy tylko dwoje, a to raczej potrawa dla dzieci, a i nie przepadam za słodyczami. Mój M lubi tylko ciasto czekoladowe i robię je raz na tydzień, aby miał na śniadania, sama raczej nie jadam, bo w końcu ile razy można jeść to samo. Czasami robię tiramisu, ale coraz rzadziej. Niekiedy mam chętkę na jakąś pyszną czekoladkę i chętka ta nie daje mi spokoju przez kilka dni, ale nie chce mi się iść do sklepu tylko po to, by kupić jedną czekoladkę. Nie jest to też takie proste, bo w sklepach z czekoladkami taka ogromna gama rodzajów, rozmaitość form, paleta smaków, że bezpieczniej tam nie wchodzić. Widziałam kiedyś czekoladkę, która wyglądała jak prawdziwa kostka lodu. Była niesamowita, aż trudno było uwierzyć,że to czekoladka. Nie myśl sobie Elizabetko, że unikam tematu, bo kiedyś nawet piekłam makowce, ale wtedy też raczej dla innych niż dla siebie. Kawałek dobrego makowca to chętnie bym zjadła i teraz. Niestety, mój M nie lubi, no to jeszcze nie jest wystarczający powód dorezygnacji, ale drugim problemem jest fakt, iż tu nie można kupić świeżych drożdży. Są tylko takie w proszku, a z tym wynalazkiem ciasto drożdżowe mi nie wychodzi.

Tadeo! O matko :shock: ! 40 litrów :shock: ! I wszyscy pozostali w pełnym zdrowiu :lol: ?
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”