Dokładnie tak, te kwiatuszki można podziwiać dosyć długo, fajna roślinka i mocno uciernionaPhacops pisze:Mammillaria pringlei to kwitnie jakoś od połowy lata i tak przeciąga się na jesień.
Tak, wiem, skradły Ci serducho, nic dziwnego - są przesympatyczne i tak różnorodnePiotrAPD pisze:Bardzo lubię mammillarieTwoja pokazała nam piękny wianek
Fajnie to wygląda jak delikatne kwiatuszki przedostają się przez gąszcz cierni
Pochwalić też muszę Twoje siewki gdyż wyglądają szałowo. Fantastyczne słodziakiUwielbiam patrzeć jak takim maluchom wyrastają kolejne ciernie
Dzięki za pochwały pod adresem siewek, dla mnie to wielki sukces, mistrzostwo świata po prostu, ja też uwielbiam się im przyglądać
Małgosiu dziękuje za miłe słowa, a jeśli chodzi o wielkość to moje bobaski nie są takie wielkie, większość nie osiągnęła jeszcze nawet 1 cm średnicy, a Twoje trzyletnie jakiej są wielkości ?nolina pisze:Bobaski urocze i jakie dorodnemoje przy Twoich to maluchy ,a mają trzy lata
Nie wiem jak Wy to robicie ,że wyrastają takie wieklokaktusy w tak krótiom czasie
Dziękuję za słowa sympatii, G. mirandense to wyjątkowy, rozczochrany kaktusik. Nawet taki malutki pokazuje charakter, po prostu nie można mu się oprzećonectica pisze:Brawa wielkie dla sieweczek!;
Wszystkie cudne, wszystkich gratuluję, ale mirandense Ci trochę zazdraszczam
hen_s pisze:Ładne rośliny duże, ładne i maluchy - jest na co popatrzeć. Jak zwykle zresztą.
Basiu, Henryku cieszę się, że się Wam podobają i duże i małe, wygląda że maleństwa są w dobrej kondycji no i mam już dla nich specjalny pojemnik na zimębarbra13 pisze:Śliczne są te maleństwa, wyglądają dobrze, to zima chyba im nie straszna.
Wygląda na to, że G. mesopotamicum dosyć fajnie i bezproblemowo kiełkuje, ja też trzymam kciuki za Twoje maluchywisnia897 pisze:No no, podobają mi się te siewkiU mnie też G. mesopotamicum wyszło 11 sztuk na oficjalne 10 nasion)
Trzymam kciuki za pomyślne zimowanie
Można mieć i jedno i drugie, ja mammillarki zimuję razem z gymnolkami, mam jedno nieogrzewane, jasne pomieszczenie, w którym (pod warunkiem, że zima mroźna) temperatura spada do 10 ? C.cokolwiek pisze:No nie jest łatwoWczoraj zdecydowałam się na mammillarki a dzisiaj użekły mnie Gymno I co tu wybrać
A teraz parę aktualnych fotek. Zacznę trochę nietypowo





ostatnie kwiatuszki
Gymnocalycium mihanowichii v. piraretaense

Gymnocalycium mihanowichi STO 1211

Gymnocalycium anisitsii STO 986

Czas na coś ostrzejszego
Gymnocalycium zegarrae STO 1438

Gymnocalycium pungens

Gymnocalycium saglionis

Gymnocalycium eurypleurum LB 69

Jeszcze raz w całej okazałości, bo go lubię

Moje nasionka - z lewej z owocu Gymnocalycium capillaense RS 1807, z prawej z owocu Gymnocalycium gibbosum v. nigrum, kwitły w tym samym czasie, obok siebie, zastanawiam się czy siać.

Fotka wspomnieniowa (tu z lewej G. gibbosum v. nigrum, z prawej G. capillaense RS 1807)

i również nietypowe zakończenie - Trzykrotka

Pozdrawiam


















