Krystynko każda z nas ma podobne dylematy o tej porze ...
No bo jak tu podejść z nożyczkami i ciachać tak pięknie i obficie kwitnące rośliny
Moje fuksje lekko zmroził pierwszy przymrozek wiec mniej serce bolało jak przycinałam pędy i skubałam liście a były oblepione kwiatami więc mogłyby cieszyć oczy przez długi czas.
Masz cudne kompozycje z pelargonii
Patrzę na nie z sentymentem ale boję się ich zimowania, za to fuksje ... nawet najmniejszą przechowam bez problemu .
Pozdrawiam
Jakieś zdjęcie z miejsca zimowania wstawię jak tylko tam zajrzę
Sama jestem ciekawa jak wyglądają pąki datury czy się rozwinęły? Nie sądzę ale muszę za chwilę tam zajrzeć.
Nie przycinam datur w tym roku bo mam tym razem dobre miejsce na ich zimowanie,wysokie,duże i jasne .
Robiłam to zawsze ,kiedy musiałam je wcisnąć do piwnicy.
Teraz mieszczę się tam swobodnie więc nie tnę poza tym wiosną trzeba będzie je przyciąć z pewnością ponieważ jej pędy zasychają od góry i wówczas i tak trzeba je przyciąć.
Zawsze wiosną przycinam bryłę korzeniową,wsadzam do nowej ziemi i przycinam koronę do miejsc żywych.
Tymczasem nadal ciesze się Arctic Star. Stoi na balkonie ...
I taka malutka też jeszcze jest w domu bo musi rosnąć pod moim nadzorem
A w domku kolorowe liście utrzymują niektóre hoje i pokazują nowe listeczki.
Krysiu no kochana - ja to nie wiedziałam, że masz takie cudne hoje
Moje słowa uznania
PS właśnie przywiozłam ostatnią, milionową pelargonię na zimowisko w pracy
Witaj Krysiu
Masz taką mnogość i różnorodność wspaniale kwitnących roślin,że oczu od nich oderwać nie można-coś niezwykłego i fantastycznego
Pozdrawiam.
Jak Ty już zawitałaś to od razu wiosną pachnie. A ten storczyk to jak brzydkie kaczątko -za chwilke będzie pięknie kwitł. Widać że wreszcie wiosna nastała.